Marysia i Jakub do Popradowej Niżnej przyjechali z Krakowa, gdzie wcześniej mieszkali. Zawsze kochali góry, więc przeprowadzka z miasta na wzgórze pod lasem, położone pomiędzy Krynicą a Nowym Sączem, nad rzeką Kamienicą, była dla nich czymś zupełnie naturalnym.