Życie na szczycie, czyli spełniony sen krakusów

Marysia i Jakub do Popradowej Niżnej przyjechali z Krakowa, gdzie wcześniej mieszkali. Zawsze kochali góry, więc przeprowadzka z miasta na wzgórze pod lasem, położone pomiędzy Krynicą a Nowym Sączem, nad rzeką Kamienicą, była dla nich czymś zupełnie naturalnym.

Obydwoje są architektami. Jakub projektuje duże obiekty, Marysia natomiast razem z przyjaciółką Dorotą Łuczak prowadzi firmę Kutikai, która specjalizuje się w designie dla dzieci. Naturalne było więc także i to, że sami sobie zaprojektowali swój wymarzony dom.

Bryła budynku na wzgórzu jest "długa jak jamnik", śmieje się Marysia. By postawić ją na szczycie wzniesienia zmuszeni byli przekopać prawie całą działkę. Lecz udało się - powstał przestronny, wygodny, prześwietlony naturalnym światłem nowoczesny dom - dokładnie taki jaki sobie wymarzyli i taki jaki sobie zaprojektowali.

Parter to maksymalnie otwarta przestrzeń strefy wypoczynkowej, w której centrum znajduje się kubik kominka, aneks jadalny oraz kuchnia. To tutaj, przy ogromnej białej wyspie kuchennej głównie toczy się życie rodziny. Cały poziom parteru utrzymany jest w łagodnej, jasnej kolorystyce ze zdecydowanymi żółtymi, czerwonymi i niebieskimi akcentami nowoczesnych mebli nowosądeckiej marki Iker.

Piętro, na które prowadzą lekkie, jakby zawieszone na cienkich czarnych linkach schody to zjawiskowa sypialnia oraz pokoje dzieci oraz ich bawialnia. W sypialni dech zapiera potężne okno, z którego rozpościera się widok na wschód, na całą dolinę Kamionki. Przy dobrej pogodzie widać nawet dachy i kościelne wieże Nowego Sącza. Pokój połączony jest z przestronną łazienką. Wanna została wpuszczona w podłogę - tak łatwiej można podziwiać widoki - podkreślają właściciele. Przestrzeń wnętrza powiększa dodatkowo lustro w rozmiarze XL, jakby od niechcenia oparte o ścianę.

Pomysłowy regał, który stanowi tło dla stołu w jadalni zaprojektowali sami właściciele. Część ścian (także ta za regałem) pomalowali specjalną farbą tablicową, która zachęca dzieciaki do działań kreatywnych.

Wisienką na torcie jest duży widokowy taras, który staje się przedłużeniem domu po rozsunięciu przezroczystej przegrody - wielkiego kuchennego okna. Gdy znika ta granica, nie wiadomo już gdzie kończy się świat i zaczyna dom... A może odwrotnie?

Dzięki uprzejmości Ikershop.com