Okres od września do listopada to najlepszy moment na założenie kompostownika. To naturalne źródło pokarmu i próchnicy dla roślin sprawi, że będą zdrowe i okazałe. Dodatkowo kompost spulchnia glebę i sprawi, że będzie doskonale wchłaniać wodę. Jak go założyć? Dlaczego jesień to odpowiedni moment na ten krok?
Październik to dla ogrodników miesiąc pełen pracy, ponieważ nie tylko trzeba sprzątać ogród, ale także przygotować go do zimowania i bezpiecznego startu w kolejnym sezonie. To także dobry moment na założenie kompostownika ze względu na ilość "paliwa", którą można zebrać.
Nadejście pierwszych oznak jesieni i spadające liście z drzew kojarzą się z końcem wakacji, ale dla osób zajmujących się ogrodami to doskonały czas na założenie kompostowników z liści. Te jesienne mają dużo składników zmieniających się w próchnicę, która sprawia, że rośliny będą lepiej rosły.
W dniu 23 września dzień zrówna się z nocą, ale w tym przypadku oznacza to początek jesieni. Wrześniowe temperatury są przyjazne, ale słońce zachodzi coraz wcześniej, a więc mniej promieni przedostaje się do roślin. Do tego noce stają się chłodniejsze i to wszystko sprawia, że trzeba się odpowiednio przygotować
Początek jesieni to odpowiedni czas na to, by pomyśleć o kompostowniku. Wrzucisz do niego wszystkie resztki pozostałe po porządkach – ścięte gałęzie, trawy i resztki z ogródka warzywnego. Dobrze zagospodarowany przetrwa nawet niskie, zimowe temperatury i w sam raz przyda się do wiosennych prac.
Skoszona trawa, chwasty, a nawet resztki warzyw i fusów z kawy – wykorzystując tego rodzaju odpady uzyskujemy jeden z najlepszych nawozów organicznych. Poznaj zasady odżywiania gleby i dowiedz się, jaki rodzaj kompostownika wybrać.
Niedługo przyjdzie odpowiedni moment na wiosenne porządki, a to doskonały czas na przygotowanie własnego kompostownika. To idealne rozwiązanie do przydomowego ogrodu czy działki rekreacyjnej. Przygotowany w tym roku kompost posłuży ci podczas przyszłych upraw.
Gdy w czasie „kwarantanny” zaczyna doskwierać brak kontaktu z naturą i własnej, choćby niewielkiej działki, która pozwoliłaby cieszyć się urokami wiosny, warto stworzyć namiastkę ogrodu w miejskiej dżungli.
Wiosna to czas porządków na działce, a to z kolei sprawia, że taczki i worki szybko zapełnią się odpadkami. Co z nimi zrobić? Część zapewne nadaje się wyłącznie do wyrzucenia, pozostałe rośliny lepiej będzie przerobić na kompost.
Nowe zasady selektywnej zbiórki odpadów wciąż budzą wiele wątpliwości. Co zrobić z kuchennymi resztkami, które z nich powinny trafić do brązowego kosza, czy warto urządzić kompostownik w ogrodzie, ile kosztować będzie wywóz śmieci – to tylko niektóre z pytań zadawanych w wielu domach.
Kompost to nawóz idealny: bez szkodliwych domieszek, z pewnego źródła, dostępny na wyciągnięcie ręki, nieszkodliwy dla środowiska. W dodatku nie kosztuje ani grosza, a założenie pryzmy kompostowej sprawia, że kosz na odpady wypełnia się wolniej.
Kompost to doskonałe źródło pokarmu i próchnicy dla roślin. Dzięki zwartej konsystencji deszcz nie wypłucze substancji odżywczych, a duża zawartość próchnicy sprawi, że gleba stanie się pulchniejsza i będzie wchłaniać wodę niczym gąbka.