Niczego nie marnuj. Kompost przyda się na wiosnę
Wiosna to czas porządków na działce, a to z kolei sprawia, że taczki i worki szybko zapełnią się odpadkami. Co z nimi zrobić? Część zapewne nadaje się wyłącznie do wyrzucenia, pozostałe rośliny lepiej będzie przerobić na kompost.
06.03.2020 13:02
Ten z kolei przyda się jako doskonała baza pod nowe warzywa. Kompost w przeciwieństwie do różnej maści odżywek do roślin jest w stu procentach naturalny i bezpieczny zarówno dla roślin, jak i zwierząt żyjących w glebie. Niezależnie od wielkości podwórka warto założyć kompostownik, by korzystać z wszystkich jego zalet.
Z czego powinien być wykonany kompostownik?
Jeśli chodzi o sam materiał, prym wiodą tu tworzywa sztuczne. Są wytrzymałe, zapewniają wystarczającą trwałość i szczelność. Równie dobrze będzie postawić na kompostownik w postaci drewnianej skrzyneczki, luźno zbitej z desek. Zapewni masie odpowiednią oddychalność, a jednocześnie pozwoli utrzymać ją w jednym miejscu.
Jaki powinien być kompostownik
Przede wszystkim trzeba zadbać o to, by pojemnik, w którym planujesz kompostować był na tyle duży, by zapewnić ci dostateczną ilość kompostu. Do przydomowego ogródka sprawdzi się niewielki kompostownik o pojemności 200-300 litrów. Z kolei jeśli zależy ci na ekologicznej uprawie, możesz pokusić się o kompostownik o pojemności 500, a nawet 1000 litrów. Musisz jednak zadbać o to, by całkowicie go wypełnić.
Kompostownik nie jest najbardziej reprezentatywną rzeczą na podwórku, dlatego lepiej postawić go na uboczu, w zacienionym miejscu, najlepiej od strony północnej. Dzięki temu dłużej utrzyma wilgoć, a pryzma nie będzie się nagrzewać, co mogłoby spowolnić przemianę masy w kompost. Z drugiej strony miej na uwadze fakt, że po umieszczeniu kompostownika w jednym miejscu, przeniesienie go będzie niemożliwie. Wcześniej upewnij się, że będziesz mieć do niego wygodny dostęp.
Co kompostujemy
Wiosną naturalnym wypełnieniem dla kompostownika będzie skoszona trawa. Trzeba jednak zachować w tym umiar. Jeśli wrzuci się zbyt dużo skoszonej trawy na raz, może dość szybko zacząć gnić. Lepiej będzie przemieszać skoszoną trawę z wilgotnymi odpadkami.
Na kompost nada się większość szczątków roślin, ale również resztki produktów używanych w kuchni. Doskonałym materiałem na kompost są obierki z warzyw i owoców, a także resztki posiłków – fusy herbaciane i kawowe, niedojedzone ziemniaki czy warzywa pozostałe z obiadu. Co ciekawe, dobrym materiałem na kompost są również skorupki jajek, wytłoczki, papier, a nawet drobne gałązki, które przed wrzuceniem do kosza warto rozdrobnić.
Czego nie kompostujemy
Nieprzemyślane wrzucanie do kompostownika wszystkiego "jak leci" może sprawić, że kompost będzie pozbawiony elementów odżywczych dla roślin, a stanie się wręcz siedliskiem toksycznych substancji. Przede wszystkim nie powinno się przerzucać do kompostownika roślin zainfekowanych pasożytami i szkodnikami – ich zarodniki mogą przetrwać aż do wiosny, a wtedy może dojść do rozprzestrzenienia ich po całym ogrodzie.
Często popełnianym błędem jest również wrzucanie do kompostownika chwastów, zwłaszcza tych, które mają w sobie ziarna. W ten sposób nieumyślnie przyczyniasz się do wrzucania do ogrodowej gleby szkodliwych roślin, szczególnie jeśli kompost nie będzie należycie pracować. Z reguły unika się również wrzucania do kompostownika mięsa i tłuszczu. Jego zapach może przyciągnąć do pojemnika szkodniki, których trudno się pozbyć, jeśli się zadomowią.