Wspólnoty mieszkaniowe mają cenowy problem?

Właściciele sklepów z materiałami budowlanymi w ostatnim czasie mogli zaobserwować ciekawą i niecodzienną sytuację. Mowa o znaczącym spadku popytu generowanego przez osoby prywatne. Wielu prywatnych inwestorów prawdopodobnie postanowiło przeczekać podwyżki cen, mając nadzieję, że po okresie pandemicznego boomu ceny materiałów budowlanych wrócą do normy. Taki scenariusz zakłada spadek popytu ze strony branży budowlanej i odbudowę mocy produkcyjnych w fabrykach, które zostały mocno ograniczone podczas lockdownów. Wydaje się jednak mało prawdopodobne, że w warunkach wysokiej inflacji ceny materiałów budowlanych trwale wrócą do poziomu notowanego chociażby na samym początku 2020 r. Oznacza to problemy między innymi dla wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych, które zaplanowały większe remonty. Niewykluczone, że konieczne będzie po prostu podniesienie składek na fundusz remontowy. Eksperci RynekPierwotny.pl komentują tę sytuację, która może niepokoić wielu mieszkańców bloków (również w nawiązaniu do spodziewanych podwyżek cen gazu).

Kłopot stanowi nie tylko wzrost cen elementów ze stali

Wiele osób w kontekście niedawnych podwyżek na rynku materiałów budowlanych myśli przede wszystkim o różnego rodzaju elementach ze stali. Rzeczywiście, podrożały one w sposób bardzo znaczący, ale to niekoniecznie musi być największy kłopot dla wspólnot mieszkaniowych i spółdzielni, które planują kolejne remonty. Problemem stają się także ceny styropianu, który jest powszechnie używany nie tylko podczas wznoszenia nowych budynków. Warto pamiętać, że wiele bloków i kamienic wymaga ocieplenia lub docieplenia. Nieocieplonych bloków na szczęście jest coraz mniej. Spora część budynków wielorodzinnych posiada jednak ocieplenie elewacji sprzed np. 15 lat - 20 lat, które jest o wiele cieńsze i mniej efektywne od obecnych standardów. To może stanowić problem w przyszłości jeśli rzeczywiście zrealizuje się scenariusz zakładający kilkuletnie i znaczące podwyżki cen gazu.

W nawiązaniu do wzrostów cen na rynku materiałów budowlanych, z pewnością warto wspomnieć o danych firmy Sekocenbud. Jej szacunki wskazują, że od stycznia do sierpnia 2021 r. najbardziej podrożały następujące materiały i artykuły budowlane:

•  blachy stalowe ocynkowane płaskie - wzrost cen o 102,0%
• blachy stalowe trapezowe powlekane - wzrost cen o 66,7%
• kształtowniki stalowe - wzrost cen o 59,0%
• pręty stalowe - wzrost cen o 63,3%
• płyty OSB - wzrost cen o 36,9%
• ogrodzenia stalowe panelowe - wzrost cen o 35,4%
• płyty styropianowe - wzrost cen o 27,3%
• tarcica (bale, deski) - wzrost cen o 21,0%

Niepokojący wydaje się fakt, że Sekocenbud przez osiem miesięcy bieżącego roku odnotował podwyżki we wszystkich 17 grupach analizowanych materiałów budowlanych. Od sierpnia 2020 roku do sierpnia 2021 roku, materiały budowlane średnio podrożały o 15%.

Dalsze działania będą zależały od właścicieli mieszkań

Zarządcy budynków wielorodzinnych, na pewno muszą uważnie obserwować sytuację na rynku materiałów budowlanych i zastanowić się, czy nie będzie konieczne podwyższenie składek na fundusz remontowy. Ostateczna decyzja powinna jednak należeć do właścicieli mieszkań. Warto przypomnieć, że wedle ustawy o własności lokali z dnia 24 czerwca 1994 roku, zmiana składki na fundusz remontowy jest czynnością przekraczającą zakres zwykłego zarządu i jako taka musi uzyskać większościowe poparcie członków wspólnoty (liczone udziałami w części wspólnej lub według zasady "jeden właściciel lokalu - jeden głos").

Zdanie właścicieli mieszkań powinny brać pod uwagę także spółdzielnie mieszkaniowe. Bardzo wiele z nich obecnie sprawuje zarząd w budynkach, gdzie część lokali została już wykupiona. W takiej sytuacji, większość właścicieli również musi wyrazić zgodę na podwyżkę funduszu remontowego. Jest to efekt zmian w ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych, które obowiązują od 9 września 2017 r. Począwszy od tego dnia, spółdzielnia musi uzyskiwać zgodę większości właścicieli wyodrębnionych lokali na wykonanie czynności przekraczających zwykły zarząd.

Teraz może wzrosnąć zainteresowanie pomocą od BGK

Eksperci portalu RynekPierwotny.pl podkreślają również, że ubocznym efektem wzrostu cen materiałów budowlanych może być większe zainteresowanie ofertą Banku Gospodarstwa Krajowego. Wspomniana instytucja w ramach premii termomodernizacyjnej pokrywa 16% lub 21% kosztów przedsięwzięcia termomodernizacyjnego (wyższy limit dotyczy inwestycji powiązanych z montażem mikroinstalacji odnawialnych źródeł energii). Dodatkowo BGK finansuje 50% kosztów wzmocnienia budynków wielkopłytowych przy pomocy specjalnych kotew. Niestety, pomoc od Banku Gospodarstwa Krajowego przysługuje tylko inwestorom korzystającym z kredytu.