Prąd w ogrodzie: przede wszystkim zadbaj o bezpieczeństwo
Instalacja elektryczna wokół domu jest bardzo przydatna, a biorąc pod uwagę dobrodziejstwa technologii, wideodomofony czy automatyczne bramy, okazuje się niezbędna. Planując instalację, trzeba pamiętać o wyborze odpowiednich elementów, aby zapewnić bezpieczeństwo użytkownikom. Z prądem nie ma żartów.
25.04.2018 | aktual.: 25.04.2018 15:56
Sytuacja jest idealna, gdy zewnętrzną instalację elektryczną planuje się jednocześnie z tą wewnątrz nowo budowanego domu. Dzięki temu można uniknąć rozkopywania już wcześniej zaaranżowanego ogrodu, trawnika czy podjazdu. W urządzonej przestrzeni przydomowej wszelkie prace powinny być zminimalizowane. Warto zaplanować je na jesień. To daje gwarancję, że do wiosny ziemia po wykopaniu i zasypaniu rowów osiądzie. Będzie można zasypać wgłębienia, uzupełnić ubytki i spokojnie zagospodarować posesję.
Zobacz także
Mając do czynienia z niewielką działką, można pokusić się o samodzielne wykonanie najprostszej zewnętrznej instalacji elektrycznej, np. poprowadzić ją po zewnętrznej ścianie domu, budynku gospodarczego czy garażu. W przypadku większej przestrzeni i bardziej skomplikowanej instalacji konieczne jest zatrudnienie profesjonalisty – elektryka z uprawnieniami.
Po co to potrzebne?
Przede wszystkim w ogrodzie często przydają się ręczne, stacjonarne czy przenośne urządzenia elektryczne niezbędne do pielęgnacji zieleni. To m.in. kosiarki, pilarki łańcuchowe, rozdrabniacze, narzędzia do przycinania żywopłotu. Bywają akumulatorowe, ale nie we wszystkich przypadkach akumulatory są wystarczające. W tej sytuacji do dyspozycji pozostają narzędzia "z kablem".
Prądu potrzebują również pompy studzienne lub do fontann i oczek wodnych, grille elektryczne, napędy do bram. Instalacja elektryczna jest też niezbędna do działania domofonów, systemów alarmowych i monitoringu. Przydaje się do systemowego podlewania ogrodu albo do sygnalizatora poziomu wypełnienia szamba.
Chyba najbardziej popularny sposób korzystania z prądu na zewnątrz to oświetlenie tarasu, balkonu, altanki, ogrodu, podjazdu czy ścieżek na posesji. Sporo opraw oświetleniowych może być zasilanych z akumulatorów ładowanych fotowoltaicznie, dają one jednak mało światła. Pełnią funkcję dekoracyjną, a nie praktyczną. Żarówki (halogenowe lub LED-owe) mogą być zasilane prądem o obniżonym napięciu (12 lub 24 V). Wówczas trzeba pamiętać o właściwym doborze kabla zasilającego (odpowiedni przekrój żył) oraz o umieszczeniu transformatora obniżającego napięcie (poza strefą zagrożenia – w suchym pomieszczeniu).
Mieć wiedzę – wybierać świadomie
Do konfigurowania zewnętrznej instalacji elektrycznej trzeba podejść z troską o bezpieczeństwo mieszkańców i jej przyszłych użytkowników. Dlatego ważny jest m.in. zakup właściwych kabli zakończonych szczelnym osprzętem. Powinny to być kable ziemne, do lokowania bezpośrednio w gruncie – YKY (miedziane) lub YAKY (aluminiowe). Najlepiej trasy układania kabli wyznaczać prostoliniowo, np. równolegle do ogrodzenia lub ściany budynku, w rowie wykopanym na głębokość 70 cm (lub 40 cm – jeśli kabel jest umieszczony w rurze osłonowej). 10 cm poniżej tego poziomu powinna zajmować podsypka z piasku. To na niej łagodnym wężykiem – bez naprężeń – trzeba układać kabel. Następnie należy przysypać go 10-centymetrową warstwą piasku i dopiero na nią można kłaść ziemię. Nie wolno zapomnieć o tym, żeby na wysokości ok. 25 cm nad kablem, wzdłuż jego trasy ułożyć ostrzegawczą taśmę z niebieskiej folii. Nad kablem nie powinno się kłaść żadnych elementów ceramicznych czy też cegieł, ponieważ mogą uszkodzić izolacje i przewody. Trasa kabla nie może kolidować z korzeniami drzew i krzewów, z oczkami wodnymi i fontannami. Warto też uważać na krzyżowanie się kabli z rurami kanalizacyjnymi, wodociągowymi i gazowymi – trzeba zachować wymagane odległości.
Pamiętaj: podwórko to nie dom
Biorąc pod uwagę warunki atmosferyczne, podczas wybierania osprzętu do zewnętrznej instalacji elektrycznej trzeba kłaść nacisk na elementy o podwyższonym stopniu ochrony od porażeń. Najlepsze będą te z obudową zabezpieczającą przed wodą i zanieczyszczeniami. Gniazda wtyczkowe ulokowane na terenie posesji muszą być trwale przymocowane do podłoża, np. na betonowym postumencie. Trzeba je umieścić w szczelnych puszkach – skrzynkach. Ich usytuowanie powinno eliminować nadmierne nagrzewanie się.
Oczywiście najlepiej, aby włączniki i gniazda wtyczkowe znajdowały się też w budynku – garażu, piwnicy, pomieszczaniu gospodarczym. Ponadto instalacja zewnętrzna powinna być podwójnie zabezpieczona przed porażeniem prądem i uszkodzeniami. Nie może w niej zabraknąć włącznika nadmiarowo-prądowego (chroniącego obwód przed przeciążeniami i skutkami zwarcia) i włącznika różnicowoprądowego (wykrywającego nieprawidłowości w instalacji i zabezpieczającego przed porażeniem).
Natomiast wybierając urządzenie elektryczne do ogrodu, warto uwzględnić długość jego przewodu zasilającego. Trzeba dopasować go do odległości od gniazda wtyczkowego. Dzięki temu można uniknąć korzystania z przedłużaczy, których używanie na zewnątrz jest niewskazane.