Mieszkanie pod chmurami? Kup penthouse
Mieć pod sobą panoramę miasta? Z wysokości kilkuset metrów obserwować ulice, domy, arterie? Na takie atrakcje trzeba mieć bardzo gruby portfel. Penthouse'y, czyli mieszkania na najwyższych kondygnacjach wieżowców należą do najbardziej luksusowych i najdroższych typów apartamentów.
16.06.2017 | aktual.: 13.07.2017 16:09
Czym jest penthouse? Najkrócej rzecz ujmując jest po prostu mieszkaniem na samym szczycie budynku. Jednak nie mowa tu o zwykłym mieszkaniu. Chodzi o apartament, a więc nieruchomość bardzo wygodną, przestronną o odpowiednio wysokim standardzie, szeregu udogodnień, często dwukondygnacyjną. Penthouse jest najczęściej najwygodniejszym i największym spośród wszystkich apartamentów w budynku. Bywa, że dysponuje również dużym tarasem widokowym.
W Polsce o penthouse'ach w odniesieniu do naszego rynku nieruchomości mówi się mniej więcej od 10 lat, a więc od czasu, gdy zaczęły rosnąć pierwsze wieżowce. Dziś dzielnicę wysokich budynków ma już Warszawa, wieżowce wyrosły też m.in. w Trójmieście i Wrocławiu. Luksusowe mieszkania na najwyższych piętrach powstają też w apartamentowcach. Krótko mówiąc penthouse w Polsce to dziecko rozwijającego się rynku nieruchomości luksusowych.
Ile za ten luksus w Polsce?
Inwestorzy nie zawsze ujawniają ceny ofertowe luksusowych nieruchomości. Wiadomo jednak, że te mogą być astronomiczne. Ceny apartamentów na szczycie w najbardziej prestiżowych inwestycjach w Polsce oznaczają wydatek od kilkunastu do 20 tys. zł za mkw. Swego czasu głośno było o ofercie Złotej 44 na 50 piętrze żagla w Warszawie, gdzie cena mkw. dochodziła aż do 65 tys. zł. Najdroższy apartament o powierzchni 374 mkw. osiągnął ceną 20 mln zł.
We Wrocławiu kilka lat temu w kontekście najdroższego mieszkania na szczycie wieży (227 mkw.) padła cena ponad 8 mln zł. W Trójmieście lokalnym drapaczem chmur jest Sea Towers, gdzie ceny osiągają 20 tys. zł/mkw. Tu również wydatek za życie na szczycie wynosił kilka milionów. Cenę za 230 mkw. określano na ponad 6 mln zł. Z kolei luksus po krakowsku to Angel Wawel. Swego czasu najbardziej wystawny apartament wystawiono tam za bagatela... 5 mln euro.
Oblicza przepychu
Co – poza wspaniałym widokiem – dostaje za tak wielkie pieniądze nabywca? W przypadku krakowskiego Angel Wawel chodziło o 700 mkw. powierzchni zlokalizowanej na trzech kondygnacjach, z prywatną windą, wydzielona strefą spa, salą kinową, własną winnicą, a nawet oddzielną częścią dla służby. Nieruchomość jest o tyle wyjątkowa, że ten królewski apartament znajduje się w byłej... kaplicy. Ściany są zdobione zabytkowymi, XIX-wiecznymi malowidłami Jana Bukowskiego (jego prace można podziwiać m.in. w Sanktuarium w Mogile oraz na Sali Rady Miasta Krakowa)
, a sufity zdobią odrestaurowane drewniane stropy.
Inny przykład luksusu to wrocławska inwestycja OVO Wrocław, czyli wielofunkcyjny budynek z hotelem Hilton, apartamentami i biurami. Penthouse’y OVO Wrocław znajdą się na 6., ostatnim piętrze kompleksu. Warte są od miliona do kilku mln zł. Mają wyższą niż typowe mieszkania wysokość – nawet do 3 m. Każdy jest też wyposażony w przesuwne panoramiczne okna – przeszklenie sięga od podłogi do sufitu, co potęguje wrażenie wolnej przestrzeni i dodatkowo naświetla wnętrze. Do katalogu udogodnień, poza najnowocześniejszymi rozwiązaniami samych mieszkań należy dodać również dostęp do 24-godzinnej obsługi indywidualnego concierge’a, a także pięciogwiazdkowego hotelu.
Luksus za granicą
Choć ceny polskich penthouse'ów robią wrażenie, bledną przy ofertach z najbardziej rozwiniętych rynków luksusu. Długo by je wymieniać. Czołówka cenowa cały czas się zmienia. Ostatnio na prowadzenie wysunął się penthouse z Monako. W ukończonym niedawno nowym apartamentowcu Tour Odeon najdroższy apartament 3300-metrowy Penthouse Sky zlokalizowany na pięciu piętrach z basenem na dachu (na wysokości bliskiej 170 metrów) kosztuje bagatela 300 mln euro....
Monika Prądzyńska, WGN Nieruchomości