Osuszacze powietrza. Sposób na wilgoć i pleśń w mieszkaniu
Złe samopoczucie, chłód, osad na ścianach, a nawet skraplająca się w kącie pomieszczenia woda oraz przykry zapach mogą oznaczać, że poziom wilgotności w naszym mieszkaniu jest zbyt wysoki. W rozwiązaniu tych problemów mogą nam pomóc osuszacze powietrza.
29.05.2019 | aktual.: 29.05.2019 12:26
Koniec z pleśnią – urządzenia osuszające powietrze w pomieszczeniach
Często osuszanie pomieszczenia takiego jak salon czy sypialnia zaczynamy w momencie, kiedy na ścianach pojawia się widoczna pleśń. Może być jeszcze gorzej — kiedy już zauważymy wzrost częstotliwości wizyt u lekarza lub doszło np. do trwałych uszkodzeń powierzchni ściany, podłóg lub mebli. Trzeba działać wcześniej. W pomieszczeniu o przeciętnej wilgotności, jak np. w biurze, jej poziom wynosi ok. 30 proc., a najwyższy komfort odczuwamy, gdy wskaźnik pokazuje ok. 10 do 15 proc. więcej. W czasie intensywnych opadów wilgotność powietrza w niektórych miejscach może sięgać nawet 80 proc., co nie dość, że jest szkodliwe dla naszego samopoczucia, to na dodatek może zniszczyć podłogi i meble.
Osuszacz powietrza, a pochłaniacz wilgoci — jak to działa?
Osuszacze kondensacyjne i adsorpcyjne to dwa podstawowe rodzaje urządzeń, które po długim okresie opadów pomogą nam obniżyć poziom wilgotności. Pierwszy rodzaj wykorzystuje zjawisko kondensacji pary wodnej. Urządzenie zasysa powietrze z parą, filtruje je, następnie wpuszcza do parownika, gdzie następuje schłodzenie i skroplenie. Woda trafia do zbiorniczka, a powietrze wraca do pomieszczenia — osuszacz kondensacyjny to najpopularniejsze urządzenie do kontroli poziomu wilgotności w pomieszczeniu. Dobrze działa w wyższych temperaturach — najwydajniej powyżej 20 st. Celsjusza.
Drugi rodzaj osuszacza to model adsorpcyjny (nie mylić ze zjawiskiem absorpcji, czyli wchłanianiem np. w gąbkę), który dobrze działa także w niższych temperaturach. Ten typ urządzenia jest skuteczny np. w chłodnych piwniczkach. Wilgoć osadza się na powierzchni adsorbentu — ciała stałego, które nie wchłania wody, lecz ją odprowadza do zbiorniczka. Przykładem adsorbentów wykorzystywanych w osuszaczach jest zeolit.
Na co zwrócić uwagę przy zakupie osuszacza?
Kupując osuszacz, zwróć uwagę na wydajność oraz energooszczędność. Nie dajmy się oszukać. Tanie pochłaniacze wilgoci reklamowane w telewizji to rozwiązanie dla osób, które profilaktycznie chcą zabezpieczyć miejsca narażone na osadzanie się wilgoci, ale nie będą skuteczne w pomieszczeniach, gdzie na ścianie już pojawiła się wyraźna pleśń. Skraplanie wody w pokojach mocno wilgotnych powinno się odbywać w tempie odpowiednim do powierzchni. Ok. 5 litrów na dobę w małych pomieszczeniach, 9 l w niewielkich mieszkaniach i 15 l lub więcej w dużych. Zwykły pochłaniacz zbiera szacunkowo 1 szklankę wody na dobę.
Szczegółowe informacje o zużyciu energii, wielkości zbiorniczka czy wydajności znajdziemy na opakowaniu konkretnego modelu urządzenia lub u sprzedawcy. Koniecznie się z nimi zapoznajmy, gdyż wstawienie nieodpowiedniego urządzenia, np. do zawilgoconego pomieszczenia w podpiwniczeniu, może okazać się nieskuteczne i nieopłacalne.
Sucho, czysto i przyjemnie
Osuszacz powietrza w kompaktowej wersji pomoże nam zapanować nad wilgocią w pomieszczeniach najbardziej na nią narażonych oraz wtedy, kiedy warunki atmosferyczne mogą szybko podnieść poziom wilgotności. Wiele się mówi i pisze o szkodliwym działaniu zbyt suchego powietrza, ale prawda jest taka, że zarówno zbyt suche, jak i zbyt mokre powietrze będzie szkodliwe. I tak każdą sytuację należy rozpatrywać osobno i brać pod uwagę warunki, w których będzie pracować sprzęt. Często bowiem zdarza się, że zawilgocenie jest skutkiem wad konstrukcyjnych budynku czy zwykłego zaniedbania, kiedy np. często suszy się dużą ilość prania na stojących suszarkach, a zapomina się o wentylacji i systematycznym wietrzeniu mieszkania.
Zobacz także