Mszyce w ogrodzie. W ten sposób szybko się ich pozbędziesz
Rośliny są nieustannie narażone na ataki z zewnątrz i jeśli w porę nie zauważysz, że dzieje się z nimi coś złego, na pewno będziesz zmagać się ze skutkami inwazji szkodników w ogrodzie. Groźnym przeciwnikiem są mszyce, można się ich jednak pozbyć, wykorzystując m.in. naturalne sposoby.
16.06.2021 15:11
Taktyka wroga
Pospolite, a zarazem niebezpieczne szkodniki w ogrodzie rozmnażają się w niebywale szybkim tempie, kolonizując kolejne rośliny. Delektują się wysysaniem soków z najdelikatniejszych pędów i listków, potrafią też skutecznie uszkodzić system korzeniowy. Porażone fragmenty mszyc żółkną (lub czerwienieją), a następnie usychają. Poza tym mszyce wydzielają spadź, która okleja liście i łodygi. To doskonałe podłoże dla grzybów sadzakowych, które pokrywają w tych miejscach roślinę i hamują proces fotosyntezy.
Sprzymierzeńcy ekologa
W zwalczaniu mszyc może pomóc zaprzyjaźnienie się z ich naturalnymi wrogami. Należą do nich biedronki, złotooki czy mszyczniki. Nie są one szkodliwe dla ludzi i roślin, więc nie należy ich tępić – lepiej, by było ich w otoczeniu jak najwięcej. By pozbyć się szkodników w ogrodzie, warto też wykonywać opryski wywarem z wrotyczu. 3 kg kwiatostanów zalewa się 8-10 litrami wody i zagotowuje. Po ostudzeniu napar jest gotowy do użycia.
Oprysk można przygotować także z czosnku. Wystarczy zalać 200 g roztartych nasion 10 litrami wody i odstawić na dobę. Zamiast czosnku możesz też użyć 80 g posiekanej cebuli albo 0,5 kg liści mleczu (ten ostatni pomaga też pozbyć się innych szkodników w ogrodzie). Wyciągi najlepiej aplikować za pomocą spryskiwacza do roślin. Po kilku dniach trzeba ocenić rezultaty i ewentualnie powtórzyć akcję. Pamiętaj, że silnie porażone części roślin z reguły nadają się już tylko do odcięcia.
Skuteczne pokrzywy
Dobrą opinią wśród ogrodników cieszy się także oprysk z gnojówki z pokrzyw. Jego przygotowanie jest dość czasochłonne, ale za to wykazuje on dużą skuteczność w zwalczaniu mszyc. Aby go przygotować, należy jeszcze przed kwitnieniem zebrać kilogram tych roślin i zalać je 10 litrami wody, a następnie odstawić na 3 tygodnie. Po kilku dniach roztwór zacznie fermentować i od tego czasu musisz codziennie go mieszać. Nieprzyjemny zapach zniweluje dodatek 500 g dolomitu. Ten naturalny preparat na mszyce wymaga rozcieńczenia (0,5 litra na 10 litrów wody). Gotowy może być spokojnie przechowywany nawet przez dwa miesiące.
Ciężka artyleria
Stosowanie chemicznego preparatu na mszyce trzeba traktować jako ostateczność. Takie środki są bowiem niekiedy trujące także dla innych organizmów, w tym pożytecznych owadów, ptaków, zwierząt domowych czy samych roślin. Czasem jednak nie [ma](https://turystyka.wp.pl/male-6050031134733441c) wyboru i tylko ten sposób zwalczania mszyc przynosi pożądane rezultaty. Dla własnego bezpieczeństwa należy wtedy włożyć rękawice ochronne, maseczkę, a na oprysk wybrać suchy i bezwietrzny dzień. Wśród preparatów do zwalczania mszyc warto szukać takich, które niszczą tylko określone szkodniki w ogrodzie. Lista dopuszczonych do użytku środków ochrony roślin jest zamieszczona na stronie internetowej Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Wiele z nich można stosować jednak nie częściej niż raz w sezonie.
Ważna prewencja
Na atak szkodników w ogrodzie najbardziej są narażone rośliny słabe. Jeśli utrzymasz je w dobrej kondycji, zapewniając im odpowiednie nasłonecznienie, wilgotność i zasilając je nawozami, staną się bardziej odporne, a po ewentualnej inwazji mszyc szybciej się zregenerują. Zwalczaniu mszyc sprzyja też unikanie sadzenia roślin w dużych skupiskach. Uskrzydlone samice owadów bez trudu pokonują niewielkie odległości między roślinami, by zakładać nowe kolonie. Z tego powodu trzeba też regularnie pielić grządki z chwastów. Duże zagęszczenie roślin sprzyja rozprzestrzenianiu się szkodników w ogrodzie. Ważne jest też utrzymanie różnorodności gatunkowej zieleni. Między kwiatami warto posadzić rośliny, których zapach skutecznie odstrasza mszyce, np. miętę, czosnek, anyż czy lawendę. Podstawą jest jednak czujność i regularne dokonywanie ogrodowej inspekcji.