Kurtyna powietrzna zamiast wiatrołapu. Co lepsze?

Za każdym razem, gdy otwierane są drzwi wejściowe, do budynku wpływa powietrze z zewnątrz. W chłodnym klimacie oznacza to dla użytkowników stratę ciepła. Aby ograniczyć wychładzanie, w domach od wieków budowano przedsionki – wiatrołapy. W XX wieku ich rolę w niektórych budynkach, zwłaszcza w centrach handlowych i biurowcach, przejęły kurtyny powietrzne. Zamontowane nad wejściem lub przy drzwiach wentylatory tłoczą strumień powietrza, tworząc w ten sposób niewidoczną barierę między wnętrzem budynku i jego otoczeniem. Nawiewane powietrze może być podgrzane lub schłodzone, co ułatwia zachowanie stabilnej temperatury w obiekcie. Spadek cen tych urządzeń sprawił, że mogą być instalowane także w domach jednorodzinnych.

Zalety kurtyny powietrznej

W domu, do którego wchodzi się wprost z zewnątrz, zainstalowanie kurtyny powietrznej może zmniejszyć straty ciepła o 60 proc. Efekt ten porównywalny jest z zyskiem wynikającym z budowy wiatrołapu. Podstawową zaletą kurtyny jest oszczędność miejsca, ważna zwłaszcza w przypadku niewielkich domów. Niewidzialna "ściana” z powietrza uniemożliwia powstawanie przeciągów, chroni także przed owadami, które są dosłownie porywane przez powietrze pędzące z prędkością kilku metrów na sekundę. Kurtyna nie zatrzymuje za to promieni słońca. Rozwiązanie to umożliwia więc lepsze niż w przypadku wiatrołapu doświetlenie strefy wejściowej i korytarza.

Koszt początkowy kurtyny powietrznej jest stosunkowo niewielki, samo urządzenie można kupić za mniej niż 1000 zł. To znacznie mniej niż wydatek na budowę dodatkowego pomieszczenia, czyli wiatrołapu. Sama eksploatacja nie jest jednak darmowa. Wentylator zasysający powietrze zasilany jest energią elektryczną, natomiast źródłem ciepła może być domowa instalacja CO albo elektryczne nagrzewnice. Drugi wariant jest znacznie droższy w użytkowaniu, ale łatwiejszy do zainstalowania.

W sezonie grzewczym kurtyna powietrzna uruchamiana jest za każdym razem, gdy otwierane są drzwi. Pracy wentylatora nieuchronnie towarzyszy zaś hałas. W zależności od modelu może on być na poziomie 46-55 dB. Generalnie im szybszy jest ruch powietrza, tym głośniej pracuje urządzenie, a kurtyna działa skuteczniej. Warto zauważyć, że poziom hałasu generowany przez kurtynę odbierany jest inaczej w ruchliwym centrum handlowym, a inaczej w domu. Zwłaszcza gdy drzwi otwierane są w nocy, a wokół panuje cisza. Kurtyny wciąż instalowane są w domach rzadko, mogą się więc okazać zaskoczeniem zwłaszcza dla gości – interesującym albo nieprzyjemnym, gdy powiew wzburzy fryzurę.

Powietrzna ściana skutecznie ogranicza wydatki na ogrzewanie tam, gdzie do ciepłego pomieszczenia wchodzi się wprost z zewnątrz. Kurtynę warto więc zainstalować przy wejściu do sklepu, ale świetnie sprawdzi się także w tak zwanych galeriowcach i domach pozbawionych wiatrołapu. Zwłaszcza że może być zamontowana w już istniejących obiektach bez konieczności ich przebudowy. Zakup urządzenia mogą też rozważyć właściciele bardzo małych działek i osoby, którym zależy na optymalnym wykorzystaniu każdego metra kwadratowego budynku. W innych przypadkach bardziej praktycznym rozwiązaniem okazuje się zwykle budowa wiatrołapu. Tym bardziej że w wielu domach przedsionek służy nie tylko jako rodzaj śluzy powietrznej, ale ma też inne funkcje. Zwykle mieści szafy na odzież i buty, jest domową szatnią. Wydzielone pomieszczenie przy wejściu sprzyja też zachowaniu prywatności, można w nim np. odebrać przesyłkę bez wprowadzania dostawcy do mieszkalnej części domu.