Kto najbardziej odczuje podwyżkę cen prądu?

Podwyżka cen prądu w 2020 r. wydaje się już przesądzona. Sprawdzamy, jak ta zmiana może wpłynąć na koszty utrzymania lokali mieszkalnych oraz domów.

Kto najbardziej odczuje podwyżkę cen prądu?
Źródło zdjęć: © Fotolia

02.01.2020 13:46

Podwyżki cen prądu dla gospodarstw domowych i przedsiębiorstw z pewnością będą kontrowersyjnym tematem na początku 2020 r. Wpłyną one nie tylko na wysokość rachunków płaconych przez odbiorców energii elektrycznej. Warto zdawać sobie sprawę, że droższy prąd zwiększy koszt wielu produktów oraz usług. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl postanowili jednak przyjrzeć się temu aspektowi podwyżek, który jest bezpośrednio związany z „mieszkaniówką”. Mowa o wpływie wyższych cen energii elektrycznej na koszty utrzymania lokali mieszkalnych oraz domów. Niedawno opublikowane informacje GUS-u wskazują, że podwyżkę cen prądu najbardziej mogą odczuć starsi Polacy.

Obraz
© Shutterstock.com

Prąd, gaz, ciepło i opał to ponad połowa wydatków na „M”

Koszty zakupu prądu bez wątpienia są ważnym elementem wydatków związanych z utrzymaniem mieszkań oraz domów. Potwierdzają to dane Głównego Urzędu Statystycznego dotyczące budżetów gospodarstw domowych. Takie informacje GUS-u wskazują, że w 2018 r. wydatki na utrzymanie mieszkań (lokali i domów) stanowiły przeciętnie 18,3% ogólnych wydatków polskich gospodarstw domowych. Był to wynik nieco mniejszy niż rok wcześniej (19,5%).

Jeżeli chodzi o nośniki energii (m.in. gaz i prąd), to koszty ich zakupu generowały ponad połowę wydatków mieszkaniowych (10,3% łącznych wydatków gospodarstw domowych). Wspomniany wynik sugeruje, że koszty gazu, prądu oraz innych nośników energii są ważne dla polskich rodzin i singli. Według GUS-u, do innych nośników energii zalicza się energię cieplną potrzebną do ogrzewania pomieszczeń i wody, a także opał w rożnej formie (m.in. oleje opałowe, węgiel kamienny, koks, drewno opałowe, węgiel brunatny, torf i trociny).

Obraz
© Shutterstock.com

Emeryci oraz renciści są najbardziej zagrożeni podwyżkami

Warto podkreślić, że średni udział wydatków mieszkaniowych we wszystkich wydatkach gospodarstwa domowego zależy od jego źródła utrzymania. Wyniki z poniższej tabeli wskazują, że wydatki mieszkaniowe w 2018 r. stanowiły szczególne obciążenie dla gospodarstw domowych prowadzonych przez emerytów i rencistów. Utrzymanie mieszkania pochłaniało aż 21,4% miesięcznych wydatków emerytów oraz 23,4% wydatków rencistów (przy krajowej średniej na poziomie 18,3%). Jeszcze bardziej niepokojąco wyglądał udział wydatków na nośniki energii w łącznych wydatkach emerytów (13,4%) oraz rencistów (14,7%). Ten wskaźnik był o mniej więcej jedną trzecią wyższy od ogólnokrajowej średniej.

Podane wcześniej informacje sugerują, że przeciętne gospodarstwo domowe prowadzone przez emerytów lub rencistów może być szczególnie narażone na niekorzystne skutki wzrostów cen prądu, gazu, energii cieplnej i opału. Polscy seniorzy zbyt dużo wydają na mieszkanie oraz nośniki energii miedzy innymi dlatego, że część z nich zamieszkuje duże wiejskie i podmiejskie domy, które teraz opustoszały po wyprowadzce dzieci.

Obraz
© Rynek Pierwotny

Prąd do ogrzewania domów używa tylko 5% polskich rodzin

Wszystkie powyższe informacje dotyczące kosztów mieszkaniowych raczej nie nastrajają zbyt optymistycznie w kontekście spodziewanych podwyżek cen prądu i możliwych wzrostów cen energii cieplnej oraz opału. Warto jednak nadmienić, że informacje publikowane przez Główny Urząd Statystyczny mają też jeden optymistyczny akcent. Mowa o niewielkim uzależnieniu Polaków od kosztów energii elektrycznej w kontekście ogrzewania domów.

Według danych GUS-u, w 2018 r. tylko 5% polskich rodzin oraz singli wykorzystywało prąd do celów grzewczych (często jako uzupełniający nośnik energii - np. do małych piecyków). Tak niska popularność prądu jako medium służącego do ogrzewania wynika z faktu, że posiada on wiele znacznie tańszych alternatyw.

Źródło artykułu:rynekpierwotny.pl
ogrzewanieogrzewanie domukoszty energii
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (542)