Willa Tugendhat - niezwykły dom, który wyprzedził epokę o lata świetlne
23.03.2018 | aktual.: 24.03.2018 09:29
Budowa luksusowego domu w Brnie, który stał się symbolem architektury modernistycznej, kosztowała tyle co wzniesienie 40 "zwykłych" budynków.
Brno - to świątynia modernizmu: minimalistycznego kierunku w architekturze, rozwijającego się od lat 20. XX wieku. Spacerując po ulicach drugiego co do wielkości czeskiego miasta, na każdym kroku można się natknąć na świetnie zachowane modernistyczne perełki (lista obejmuje około 70 obiektów) zaprojektowane przez znamienitych architektów. Pierwszym i najważniejszym przystankiem na szlaku modernistycznej architektury jest willa Tugendhat - najbardziej niezwykły i zarazem najdroższy prezent ślubny w historii miasta.
Marzysz o domu pod miastem? Lepiej przeczytaj
Niezwykły prezent ślubny
Ponad 900-metrowy dom zaprojektował Ludwig Mies van der Rohe - światowej sławy architekt, który ma na swoim koncie wiele ikon współczesnego designu, jak choćby sprzedawane do dziś krzesło Barcelona (żeby je zdobyć, trzeba wydać 20000 zł) czy fotel Brno (w ofercie firmy Knoll od 7200 zł). Willa miała być prezentem ślubnym od rodziców dla Grety i Fritza Tugendhat - potomków potentatów w branży wlókkienictwa.
Marzysz o domu pod miastem? Lepiej przeczytaj
Urzekające widoki
Budowę willi rozpoczęto w 1929 roku, a Fritz i Greta wprowadzili się do niej w 1930 roku. Niezbyt długo cieszyli się jednak niezwykłym domem. W przededniu wojny, w 1938 roku, żydowska rodzina została zmuszona do wyjazdu do Szwajcarii. Zabrali ze sobą część mebli i wyposażenia zaprojektowanego w całości przez Ludwiga Miesa van der Rohe.
Marzysz o domu pod miastem? Lepiej przeczytaj
Trójkondygnacyjny dom ma usztywnioną ścianami stalową konstrukcję szkieletową, co w latach 30. było nowością w budownictwie mieszkaniowym. Znajduje się na sporej działce o znacznym spadku terenu. Architekt wykorzystał topografię do zapewnienia w salonie widoków zapierających dech. Z ogromnych okien willi (o wymiarach 3x5 m) można bowiem podziwiać malowniczą panoramę Brna. Za pomocą specjalnego mechanizmu ukrytego poziom niżej szklane tafle można opuszczać aż do samej ziemi, jeszcze pełniej otwierając salon na otaczającą go przyrodę. W domu zaprojektowno także innowacyjny system klimatyzacyjny i grzewczy - takich rozwiązań może pozazdrościć wiele współczesnych konstrukcji.
Niepozorny front
Bryła została sprytnie wkomponowana w zbocze. Od frontu wygląda niepozornie, sporą część elewacji zajmuje bowiem garaż. Nikomu nie przyjdzie nawet do głowy, że ma do czynienia nie z rozległym domem parterowym, ale z trójkondygnacyjnym budynkiem o powierzchni niemal 1000 metrów, wpisanym w 2001 roku na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Dzięki genialnemu projektantowi i jego odważnym pomysłom miejsce to stało się rozpoznawalne na całym świecie. Architekt stworzył bowiem niemal 90 lat temu dom, który do dziś stanowi kwintesencję nowoczesności. Gdy wokół powstawały bogato zdobione, secesyjne wille, Ludwik Mies van der Rohe zaproponował płaski dom z płaskim dachem i ogromnymi przeszkleniami od strony ogrodu. Obecnie chętnych do odwiedzenia domu jest tak wielu, że czas oczekiwania na otrzymanie wejściówek wynosi około miesiąca.
Marzysz o domu pod miastem? Lepiej przeczytaj
Tajemnica onyksu
We wnętrzach zastosowano materiały najwyższej jakości. Jedna ze ścian w salonie powstała w całości z półprzezroczystego onyksu przywiezionego z Maroka. Jej niezwykłość można podziwiać po zasunięciu zasłon - wraz ze zmianą intensywności promieniowania słonecznego kamień znacząco zmienia swoją barwę, tworząc niezwykłe widowisko.
Marzysz o domu pod miastem? Lepiej przeczytaj
Historia rekonstrukcji
Po wyjeździe Grety i Fritza Tugendhatów willę przejęło gestapo, potem przechodziła z rąk do rąk: bawili się w niej rosyjscy wojskowi, potem mieściła szkoła tańca, sanatorium, rządowy ośrodek wypoczynkowy. To tutaj V. Mečiar i V. Klaus debatowali w 1992 roku nad rozpadem Czechosłowacji. Z oryginalnego wyposażenia willi zachowało się niewiele. Przed 6 laty zakończono prace nad odnowieniem budynku i udostępniono go zwiedzającym. Restauracja była możliwa dzięki licznym zdjęciom pozostawionym przez Fritza Tugendhata - który był zapalonym fotografem (na najniższym piętrze budynku miał swoją ciemnię).
Marzysz o domu pod miastem? Lepiej przeczytaj
Ze szlachetnym rodowodem
Wyposażenie domu zostało zaprojektowane przez Ludwiga Mies van der Rohe i niemiecką projektantkę Lilly Reich. Największą dekoracją surowych wnętrz są naturalne wzorzyste materiały, jak onyks i egzotyczne gatunki drewna - mahoń czy zebrano. Ich szlachetny, wyrazisty rysunek delikatnie odrywa całość od typowej modernstycznej prostoty.
Marzysz o domu pod miastem? Lepiej przeczytaj
Siła detali
W domu Thugendatów kompleksowe podejście do projektowania wzbudza zachwyt na każdym kroku. Nawet klamki są tu piękne i dopracowane do perfekcji, a gniazdka sprytnie ukryte w posadzce - każdy najmniejszy detal został zaprojektowany przez Ludwiga Mies van der Rohe z precyzją godną geniusza.
Marzysz o domu pod miastem? Lepiej przeczytaj