Trwa ładowanie...

Urządzamy dom pod miastem: na tym zaoszczędzisz czas i pieniądze

Wyprowadzka na przedmieścia to marzenie wielu osób. Niestety dom za miastem – obok oczywistego komfortu – oznacza również niedogodności i uboższy dostęp do miejskiej infrastruktury. Na szczęście wraz z przeprowadzką nie musimy rezygnować z wygodnego życia.

Urządzamy dom pod miastem: na tym zaoszczędzisz czas i pieniądzeŹródło: Pixabay.com
d2qj4zd
d2qj4zd

Skuteczny monitoring

Żyjemy w świecie, w którym otaczają nas kamery. Patrzą na nas z miejskiego monitoringu, z bankomatów, fasad budynków czy sklepowych wystaw. Dla własnego bezpieczeństwa montujemy kamery w samochodach i korzystamy z tych umieszczonych w smartfonach, komputerach czy telewizorach. Nic zatem dziwnego, że jednym z elementów wyposażenia, który może poprawić nasze poczucie bezpieczeństwa, jest monitoring. Najlepiej działający bezobsługowo i bez naszej ingerencji. Przykładem gotowego rozwiązania tego typu są kamery Nest. To monitoring "z pudełka" – po prostu wyjmujemy kamerę z opakowania, podłączamy do domowej sieci i… gotowe. Atutem kamery (a właściwie całego systemu domowego monitoringu) Nest jest – opłacany w systemie abonamentowym – system archiwizacji i udostępniania nagrań. To bezpieczne i wygodne rozwiązanie, bowiem nagrania są przechowywane z dala od kamer i przesyłane na zdalny serwer. Dzięki temu rozwiązaniu możemy nie tylko rzucić okiem na to, co aktualnie dzieje się w domu i jego otoczeniu, ale także bez problemu dotrzeć do archiwalnych nagrań, definiując uprzednio np. obszar obrazu, którego zmiany nas interesują.

Dzięki temu nie będziemy tracić czasu na oglądanie np. kota spacerującego po podłodze, ale szybko odkryjemy, w jaki sposób i z czyją pomocą zniknął tort stojący jeszcze niedawno spokojnie na stole. Fizyczna separacja nagrań może przydać się również w poważniejszych przypadkach – w razie pożaru czy włamania nagrania dokumentujące całe zdarzenie będą bezpieczne, dzięki czemu mogą przydać się do odtworzenia przebiegu wypadków lub namierzenia sprawców kradzieży.

Solidny crossover

Jeszcze kilka lat temu pozycją obowiązkową w garażu na przedmieściach wydawał się obszerny van. Dziś nie wystarczy, że samochód będzie pojemny i dowiezie nas z jednego miejsca w drugie. Odpowiedzią na zmieniające się potrzeby stały się SUV-y, a po nich crossovery – uniwersalne samochody łączące cechy pojazdów terenowych i zwykłych osobówek. Choć z uwagi na niezbędne kompromisy raczej nie wygramy nimi rajdu Dakar, bez problemu wjedziemy na wyższy krawężnik, zmieścimy zakupy dla całej rodziny czy pokonamy oblodzony podjazd przed domem. Świetnym przykładem takiego pojazdu jest najnowsze dzieło inżynierów z Wolfsburga, Volkswagen T-Roc. To idealny samochód dla osób mieszkających za miastem – łączy kompaktowe rozmiary z możliwościami radzenia sobie w trudniejszych warunkach i zaawansowaną technologią, wspomagającą kierowcę.

Materiały prasowe
Źródło: Materiały prasowe

Ważną kwestią, zwłaszcza dla osób codziennie korzystających z samochodu (np. w czasie dojazdów do pracy), jest bezpieczeństwo. W tej kwestii nie ma żadnych kompromisów – kupując T-Roca, możemy liczyć m.in. na asystenta parkowania czy system Blind Spot ostrzegający o obiektach znajdujących się w martwym polu kierowcy. Podczas jazdy zatłoczonymi ulicami czy podczas mozolnego pokonywania korków docenimy również rozwiązanie ostrzegające o przeszkodach przed samochodem, jak i asystenta pasa ruchu czy system wspomagający jazdę w korkach.

d2qj4zd

Inteligentny zamek z kontrolą dostępu

Czy na pewno zamknęliśmy za sobą drzwi? Kto otworzy wujkowi, który zapowiedział się z niezapowiedzianą wizytą akurat, gdy jesteśmy w pracy? A kurier? Co z kurierem, który po raz kolejny będzie dobijać się do pustego domu? Odpowiedzią na te i podobne problemy jest inteligentny zamek, jak oferowany przez Gerdę model Gerdalock. To pomysłowe urządzenie łączy komfort i bezpieczeństwo. Poza możliwością otwierania i zamykania zwykłym, tradycyjnym kluczem, Gerdalock współpracuje ze smartfonem, łącząc się z nim poprzez Bluetooth i Internet (transmisja jest oczywiście szyfrowana).
Dzięki temu zyskujemy natychmiastowy, przekazywany w czasie rzeczywistym podgląd – możemy sprawdzić, czy drzwi są otwarte, a także zdalnie otworzyć je lub zamknąć. Co więcej, dzięki aplikacji mobilnej mamy możliwość zaprogramowania zamknięcia tak, aby zamek zamykał się samoczynnie po naszym wyjściu z domu albo zwalniał blokadę, gdy podejdziemy pod drzwi.

Inteligentny zamek pozwala również na przyznawanie czasowego – albo jednorazowego – dostępu do drzwi. Możemy w ten sposób przesłać np. jednorazowy klucz dla gościa, który pojawi się, gdy nie będzie nas w domu. W podobny sposób możemy np. przydzielić dostęp do drzwi kurierowi albo sprawdzić, ile razy nasze dziecko wychodziło z domu po południu.

Domowy magazyn energii

Jak maksymalnie wykorzystać energię Słońca? Można wykorzystać ją do podgrzewania wody czy ogrzewania domu, jednak – choć będzie wymagało to większych inwestycji – największą swobodę zapewnią ogniwa fotowoltaiczne i produkcja prądu. Problem polega na tym, że domowe zapotrzebowanie na prąd nie zawsze pokrywa się z najlepszą ekspozycją paneli na promienie słoneczne. Rozwiązaniem jest instalacja wyposażona w pojemny akumulator. Jeszcze niedawno była to jednak opcja skomplikowana i bardzo droga, a przez to rzadko stosowana. Rozwiązanie zaprezentował kilka lat temu Elon Musk. Jest nim domowy magazyn prądu o nazwie Powerwall. To niewielkie urządzenie, przypominające wyglądem zawieszany na ścianie piec gazowy. W prosty sposób można podłączyć go do istniejącej instalacji elektrycznej i wykorzystywać do magazynowania prądu.

Tesla
Źródło: Tesla

Dzięki temu możemy np. w pełni naładować domowy akumulator tańszą, nocną taryfą i korzystać z prądu w ciągu dnia albo magazynować na noc energię wytwarzaną przez ogniwa fotowoltaiczne (te również – w postaci zintegrowanych z panelami słonecznymi dachówek Solar Roof – może zapewnić należąca do Muska firma Tesla). Domowy Powerwall w oferowanej aktualnie wersji oferuje pojemność 13,5 kWh, co powinno z nadwyżką pokryć dzienne zapotrzebowania na prąd niejednego, nawet dużego domu. Jeśli potrzeby będą większe, bez problemu możemy połączyć dwa lub więcej akumulatorów tego typu, uzyskując odpowiednio większą pojemność.

Materiał powstał przy współpracy z Volkswagen Polska

d2qj4zd
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d2qj4zd