Wielki powrót boazerii. Zastanów się, zanim ją zerwiesz

W latach 80. w blokach z wielkiej płyty królowały przedpokoje wyłożone boazerią. Tak jak dziś w mieszkaniach urządzonych w stylu skandynawskim, rozwiązanie to miało dawać poczucie bliskości natury i dodawać modnego wyglądu. Choć trendy uległy zmianie, stara boazeria wraca znów do łask. Zastanów się zatem, czy nie warto użyć jej ponownie do wykreowania wnętrza marzeń.

Wielki powrót boazerii. Zastanów się, zanim ją zerwiesz
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com

26.09.2017 | aktual.: 27.09.2017 10:44

Po znienawidzonym pod względem wnętrzarskiego marazmu okresie PRL-u, wiele drewnianych ścian szybko znikało z polskich domów, a na ich miejscu pojawiały się gładzie i kolorowe farby, tapety oraz nowy hit – fototapety. Jeśli jednak w twoim wnętrzu nadal jakimś cudem zachowała się oryginalna boazeria, koniecznie uczyń z niej atut swojego mieszkania. Właściwie użyte drewno jest bowiem ponadczasowym surowcem i uniwersalną dekoracją. Warto w nie inwestować.
Jeśli jesteś miłośnikiem jasnych, spokojnych i tradycyjnych wnętrz skandynawskich, koniecznie przemaluj przedpokojowe drewno na biało i ciesz się naturalnym materiałem, idealnie wpisującym się w założenia stylu. Wystarczy dodatkowo ustawiony wazon z ciętymi kwiatami, aby przedsionek zyskał nowy, świeży charakter.
Gdy zależy ci na mocnym kryciu, wybierz standardową emalię do drewna. Kolorowy lakier dodatkowo zabezpieczy powłokę drewna i sprawi, że jego pokrycie będzie subtelne i naturalnie podkreśli słoje drzewa. Wszystko zatem zależy od efektu, jaki pragniesz uzyskać.
Zobacz też: Dla młodych rodziców to koszmarny wydatek. A przecież można taniej

Modne pastele

Do odnowienia drewnianych deseczek potrzebny będzie papier ścierny o grubym i drobnym stopniu ścieralności, szpachlówki w razie potrzeby zakrycia ubytków oraz farba lub lakier. Jeśli masz już jasną podłogę albo zbyt dużo jasnych dodatków, możesz wybrać nieco nowocześniejszą - szarą odsłonę. Barwa ta doda miejscu energii i pazura, a także sprawdzi się pod względem praktycznym, ponieważ z powodzeniem ukryje wszelkie zabrudzenia wynikające z użytkowania domu. Mile widziane są także wszystkie pastelowe odcienie zieleni, różu i błękitu, dzięki którym aranżacja będzie nie tylko słoneczniejsza, ale także delikatna, subtelna i kobieca. Idealnie sprawdzi się w pokojach dziecięcych albo wręcz przeciwnie – w salonach. Tam w połączeniu z mocnymi, niesztampowymi dodatkami.

Lamperia dla odważnych

Możesz pomalować całą boazerię albo pójść odważnie o krok dalej i stworzyć drewnianą lamperię. Pomysł ten jest dość kontrowersyjny i sprawdzi się wyłącznie w nowocześnie urządzonych wnętrzach, balansujących na granicy szyku w stylu vintage oraz kontrolowanego kiczu. W takich aranżacjach niezbędne jest niesamowite wyczucie, by przez przypadek nie zamienić ładnego mieszkania w muzeum ubiegłego wieku.
Ściany obłożone drewnem doskonale prezentują się będą nie tylko w minimalistycznym, skandynawskim wnętrzu, ale również we tych rustykalnych i prowansalskich, gdzie najważniejszy jest efekt sielskości i prostoty, jaką oferuje naturalny materiał.

Obraz
© mylittlewhitehome.blogspot

Po amerykańsku

Jeśli masz już boazerię w swoim mieszkaniu, możesz pokusić się o wykreowanie eleganckiego wnętrza, prosto z amerykańskiego modernizmu lat 50. Wystarczy, że drewna użyjesz w charakterze lamperii, a ścianę powyżej przyozdobisz piękną, gustowną tapetą we wzorze pasującym do mebli. Mile widziane są pasy, retro symbole albo bardziej romantyczne – pudrowe kwiaty.
Aby wnętrze nie przypominało PRL-owskiego domu, gdzie każdy z sąsiadów miał to samo, możesz zaaranżować tylko jedną ze ścian, eksponując ją jako swego rodzaju pamiątkę, dekorację i wspomnienie, podczas gdy pozostałe mury pozostaną urządzone zgodnie z dominującymi trendami.

Parkiet na suficie

Boazerii możesz użyć także jako recyklingowego produktu w innej części domu, np. w sypialni, tworząc z niej oryginalny zagłówek łóżka. Ociepli on to miejsce, zarówno pod względem estetycznym, jak i dosłownie – izolując plecy od zimnej ściany (np. podczas czytania książek na siedząco w łóżku).
Jeśli w twoim domu nie ma już ani śladu starej boazerii, nic straconego. Modne ostatnio staje się przedłużanie podłóg o fragmenty ścian. W ten właśnie sposób, możesz umieścić parkiet w dowolnie wybranym miejscu, tworząc nową, choć znaną nam już wcześniej aranżację. Aby całość wyróżniała się świeżym stylem i pomysłowością, skuś się na kontrastowe, prostopadłe ułożenie desek podłogowych względem podłogi. Kolor drewna im naturalniejszy i mniej jednorodny, tym lepiej. Nie ma nudy.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)