Sufit, czyli piąta ściana. Jak efektownie go zaaranżować?
21.08.2017 | aktual.: 22.08.2017 10:42
Zazwyczaj jest biały i trochę nudny. A przecież może być inaczej. Wystarczy nieco wyobraźni, trochę pracy i może stać się prawdziwą ozdobą domu. O czym mowa? Oczywiście o suficie.
Ten klasyczny sposób zdobienia ścian i sufitów znów inspiruje. Któż z nas nie podziwia pięknych apartamentów w kamienicach? Wysokie pomieszczenia o eleganckich proporcjach sprawiają, że śmiało możemy eksperymentować. Jeśli mamy szczęście i jesteśmy posiadaczami autentycznej, zabytkowej sztukaterii, warto zrobić wszystko, by ją zachować. W przypadku gdy jest zniszczona lub niekompletna można spróbować podjąć się rekonstrukcji. Specjalistyczne pracownie sztukaterii wykonają dla nas kopię – na podstawie zachowanych elementów czy zdjęć z dawnych lat. Być może w sąsiednim mieszkaniu lub na klatce schodowej zachowała się lepiej i tam będzie można podpatrzeć jak wyglądał oryginał?
Na taki widok w oknie szczęka opada! Genialne!
Jeśli nie mamy historycznego punktu odniesienia, możemy poradzić się architekta lub projektanta wnętrz. On podpowie czy wykorzystać rozetę lub plafon w miejscu mocowania lamp, czy położyć sztukateryjne listwy na suficie, na jego styku ze ścianami czy na ścianie. Ten ostatni zabieg zdecydowanie obniży wizualnie sufit – dlatego to rozwiązanie poleca się do naprawdę wysokich wnętrz.
Sztukateria świetnie sprawdza się we wnętrzach o klasycznych, symetrycznych układach, pomaga wprowadzić do aranżacji wrażenie ładu. Jednak można ją też potraktować inaczej jako element akcentujący, wyróżniający np. część jadalnianą w salonie. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby zastosować ją też bardziej spontanicznie umieszczając nieregularnie na suficie rozety różnej wielkości.
Nowoczesne belkowanie
Niegdyś belki miały w budynkach przede wszystkim funkcję konstrukcyjną. Podtrzymywały sufity i stabilizowały ściany. Dziś zdarza się, że mocujemy je tylko po, to by nadać wnętrzu rustykalny czy loftowy charakter. W tym pierwszym przypadku wybierzemy nieco toporne i nieregularne belki drewniane, w drugim – metalowe. Umiejętnie dobrane belki to naprawdę mocny stylistyczny akcent. W dodatku można nimi dość skutecznie poprawić wizualnie proporcje pomieszczenia. Jeśli jest długie i wąskie poprzeczne belki wizualnie je poszerzą.
Jak wykończyć przestrzeń między belkami? Najprostsza wersja to pozostawienie bielonego sufitu. Ciekawie i stylowo wygląda też deskowanie pomalowane na identyczny kolor jak belki. Takie rozwiązanie było niegdyś typowe dla piętrowych drewnianych domów. Między belkami można też zastosować tapetę we wzory lub panele 3D.
Odważne malowanie
Stosunkowo prostym zabiegiem jest pomalowanie sufitu na taki sam kolor jak ściany. Zgodnie z aktualnymi trendami często jest to kolor dość ciemny: zieleń, granat, antracyt czy czerń. Można to zrobić na gładkiej powierzchni albo właśnie na suficie zdobionym sztukaterią. Takie radykalne posunięcie wymaga jednak dość przestronnych i jasnych wnętrz – inaczej zafundujemy sobie klimat schowka na szczotki. Jasne, pastelowe odcienie nie powinny sprawiać takich problemów.
Oryginalne wzory
Nieco więcej pracy będzie wymagało namalowanie na suficie wzorów. Tu inspiracje mogą być przeróżne – od gotyckich polichromii przez barokowe malarstwo iluzoryczne aż po grafitti i street art. Możemy potraktować sufitowe malowidło graficznie – korzystając z jednego lub dwóch kolorów, lub przeciwnie próbować osiągnąć realistyczną iluzję przestrzeni: koron drzew, chmur, gwieździstego nieba. Niezwykle efektowne są sufitowe malowidła w dużej skali, ale musimy pamiętać o tym, by nie przytłoczyły pomieszczenia.
Na taki widok w oknie szczęka opada! Genialne!
Ciekawym rozwiązaniem mogą być też ”stemplowane” w regularnych odstępach wzory na jednolitym tle, przypominające tkaninę. Mogą to być stylizowane ornamenty, kropki, liście, krople, kwiaty. Na suficie sprawdzają się także pasy – wyrazisty motyw, który podobnie jak belkowanie może nieco poprawić wizualne proporcje wnętrza.
Nastrojowe podświetlenie
W nowoczesnych wnętrzach często stosowane są sufity podwieszane, których formę dodatkowo podkreśla ledowe oświetlenie. Instalując sterownik kolorów, można osiągnąć różnorodne efekty świetlne. Sprawią one, że nie tylko sufit, ale i całe wnętrze będzie za każdym razem wyglądać nieco inaczej. W ten sposób dostosujemy oświetlenie do nastroju i okoliczności. Jaśniejsze przyda się podczas kolacji z przyjaciółmi, bardziej nastrojowe – podczas romantycznego wieczoru we dwoje.