Trwa ładowanie...
d2ssj5p

Stać nas na coraz mniejsze mieszkania

d2ssj5p
d2ssj5p

Drożejące kredyty hipoteczne, wyższy, 15-procentowy, wkład własny, a także kończące się pieniądze na dopłaty w ramach programu „Mieszkanie dla Młodych" na 2016 r. – czy to wszystko wpłynie na to, jakie mieszkania będą kupować Polacy w bieżącym roku?

- Z pewnością będziemy poszukiwać lokali coraz tańszych, a co za tym idzie – mniejszych. Nadal największym zainteresowaniem będą cieszyć się mieszkania dwupokojowe, ale 40-, a nie 60-metrowe – mówi Agata Stradomska z sieci biur nieruchomości RE/MAX. Popularne będą też lokale do remontu, ponieważ ich standard obniża cenę. Zakres samego remontu można tymczasem dostosować do indywidualnych potrzeb i możliwości.

Oprócz tego chętnie będziemy wybierać mieszkania znajdujące się w mniej prestiżowych dzielnicach (na obrzeżach miast) oraz miejscowościach graniczących z dużymi miastami, a to dlatego, że te lokale również są tańsze. Ważnym kryterium przy wyborze będzie jednak nie tylko cena, lecz także komunikacja z centrum miasta czy pracą.

Większość (59 proc.) osób chcących kupić mieszkanie zamierza wydać mniej niż 250 tys. zł, a tylko 16 proc. – od 250 do 350 tys. zł. Nic dziwnego. - Podatek bankowy wpłynął na ceny kredytów hipotecznych, zostały podniesione marże – wyjaśnia ekspertka. Informacje o kończących się środkach z MdM na 2016 r. też nie nastrajają pozytywnie. O tyle dobrze, że osoby, które chcą skorzystać z programu, mogą poszukać mieszkania i zarezerwować je już teraz, a kredyt z dopłatą wziąć w roku kolejnym. Na 2017 r. nadal jest dostępna pula ponad 711 mln zł, a na 2018 r. – 762 mln zł.

d2ssj5p
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2ssj5p