Śmietnik na posesji. Temat odrobinę nieprzyjemny, ale bardzo ważny
Tematu nie da się uniknąć: mieszkając w domu jednorodzinnym – śmiecimy, a skoro tak, musimy gromadzić gdzieś odpady. Często nie zdajemy sobie sprawy, że obowiązują nas w tym zakresie dość rygorystyczne przepisy.
09.02.2018 | aktual.: 09.02.2018 14:05
Trzeba się zastanowić
Śmietnik jest jedną z ostatnich kwestii, którymi zajmujemy się podczas budowy domu. Zupełnie niesłusznie: z jednej strony jego umiejscowienie jest bardzo istotne w codziennym życiu, z drugiej - przepisy też wyznaczają tu konkretne ograniczenia. Przede wszystkim o miejscu gromadzenia odpadów stałych trzeba pomyśleć od początku budowy, gdyż musi ono zostać uwzględnione w projekcie zagospodarowania działki, zarówno na rysunku, jak i w opisie. Musi on być zatwierdzony przez miejscowy urząd gminy.
Sprawę umiejscowienia śmietnika reguluje rozporządzenie ministra infrastruktury z 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Pojemnik na odpady musi stać przynajmniej 10 m od okien i drzwi pomieszczeń, w których przebywają ludzie. W przypadku domów jednorodzinnych, w zabudowie zagrodowej oraz służącej rekreacji indywidualnej, odległość ta może być mniejsza (po spełnieniu kilku warunków) i wynosić jedynie 3 m.
Ale to nie wszystko, bo prawo mówi nie tyko o tym, jaka ma być odległość minimalna, ale także jak daleko może być oddalony od domu pojemnik na śmieci. Przepisy wyznaczają tu dystans 80 m (z wyjątkiem budynków na terenach zamkniętych, czyli takich, które są niedostępne z uwagi na obronność i bezpieczeństwo państwa).
Jeśli chodzi o odległość od granicy sąsiedniej działki, nie może być ona mniejsza niż 3 m, ale podobnie jak wyżej, odległość ta może być zmniejszona do zaledwie 2 m. Prawo przewiduje tu jednak bardzo ciekawy wyjątek: odległości te nie obowiązują, jeśli śmietniki na sąsiednich działkach stykają się ze sobą. Możemy zatem umówić się z sąsiadem, gdzie postawimy oba śmietniki i jeśli osiągniemy porozumienie, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby postawić je w innym miejscu. Dokładnie takie same zasady dotyczą postawienia zadaszonych osłon lub pomieszczeń na odpady stałe na samej granicy działek. Wszystko będzie w porządku, jeśli również po drugiej stronie granicy staną takie same urządzenia.
- Śmietniki to obiekty małej architektury – informuje Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju. - Pozwolenie na budowę ani zgłoszenie co do zasady w takim wypadku nie jest wymagane. Śmiało zatem można stawiać wszelkiego rodzaju wiaty czy zadaszenia, nie pytając o zgodę urzędników. Śmietnik może być również umiejscowiony tuż przy granicy działki z ulicą.
Dla porządku dodajmy, że jeśli chodzi o zabudowę miejską, bardzo często spotyka się (np. na osiedlach) osłony lub pomieszczenia z pełnymi bądź ażurowymi ścianami. Śmieci można gromadzić również na utwardzonych placach z tzw. kontenerami wrzutowymi. Prawo dopuszcza również zbieranie odpadów stałych w wyodrębnionym pomieszczeniu w samym budynku, ale jedynie pod kilkoma dość precyzyjnie określonymi warunkami (m.in. odpowiednia wysokość posadzki, długość daszku, podłogi i ściany muszą być zmywalne, musi być kratka ściekową itd.). Tyle, jeśli chodzi o umiejscowienie samych śmietników, ale przepisy określają również kwestię dostępu do nich. Zarówno dojście, jak i dojazd muszą być utwardzone, zaś same pojemniki muszą być dostępne dla mieszkańców jak i firmy wywożącej odpady.
Przepisy przepisami, ale gdzie najlepiej?
Jeśli nasza posesja jest pierwsza i nie otaczają nas jeszcze sąsiedzi, mamy ułatwione zadanie, gdyż w zasadzie śmietnik możemy ustawić w dowolnym miejscu, nie oglądając się na innych, byle w zgodzie z przepisami. Ponieważ miejsce składowania odpadów będzie miało duże znaczenie dla naszej wygody, warto chyba wziąć pod uwagę przede wszystkim czynniki funkcjonalne. Nie warto zatem umieszczać śmietnika zbyt blisko domu, bo możemy być narażeni na wydobywające się z niego przykre zapachy. Z drugiej strony nie powinien on stać również zbyt daleko, bo korzysta się z niego jednak dość często i zbyt duża odległość może się okazać dla nas uciążliwa. Pamiętajmy również o tym, żeby był do niego w miarę swobodny dostęp dla firmy, która będzie odbierać odpady.
W miarę możliwości śmietnik powinien być poza polem widzenia osób postronnych. Zwykle jednak przeważają względy praktyczne i śmietniki znajdują się przy furtce lub ogrodzeniu.
Jeśli w danym miejscu jesteśmy pierwsi, to zapewne sąsiedzi dostosują się do nas. W przeciwnym razie warto w tym względzie dostosować się do naszych sąsiadów.
Immisja – kiedy nie można się dogadać
Czasem dochodzi do sytuacji, kiedy uznamy, że śmietnik sąsiada stoi zbyt blisko naszej posesji lub będzie nam przeszkadzał w inny sposób, np. wydzielając nieprzyjemny zapach. Co wtedy zrobić?
- Organem właściwym do kontroli przestrzegania i stosowania przepisów prawa budowlanego jest powiatowy inspektor nadzoru budowlanego – informuje Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju, i to tam powinniśmy zgłosić zbyt blisko znajdujący się śmietnik. Nadzór budowlany powinien zająć się taką sprawą i wyegzekwować od opornego sąsiada zastosowanie się do obowiązujących przepisów.
Jednak Renata Ochman, rzecznik prasowy Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego, słusznie zwraca uwagę, że regulacje dotyczące tej kwestii znajdują się również w innych aktach prawnych, np. w ustawie o odpadach, ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, a także w rozporządzeniu ministra środowiska z 2016 r. w sprawie szczegółowego selektywnego zbierania wybranych frakcji odpadów.
- Posiadacz odpadów jest obowiązany do ich niezwłocznego usunięcia z miejsca nieprzeznaczonego do ich składowania lub magazynowania – mówi Ochman. - W przypadku, gdy tego nie robi, wójt, burmistrz lub prezydent miasta wydaje decyzję nakazującą posiadaczowi odpadów usunięcie ich.
Jeśli mamy kłopot z opornym lub wyjątkowo niechlujnym sąsiadem, ostatecznie możemy w tej sprawie zwrócić się o pomoc do sądu. Kodeks cywilny mówi bowiem, że każdy właściciel nieruchomości powinien z niej korzystać w taki sposób, żeby nie odbierać "ponad przeciętną miarę" takiej samej możliwości swoim sąsiadom. Działania właściciela posesji, których skutki są odczuwalne dla mieszkańców sąsiednich działek, noszą miano immisji. Może to być zarówno hałas, jak i nieprzyjemne zapachy ze śmietnika czy inne przykre okoliczności, które utrudniają nam normalne życie. Oczywiście wyrażenie "ponad przeciętną miarę" jest dość ogólne i nieprecyzyjne, dlatego będzie musiał o tym zadecydować sąd, biorąc pod uwagę np. istniejące normy urzędowe.
Pójście do sądu w sprawie sąsiedniego śmietnika, który jest źle położony lub po prostu uprzykrza nam życie, wydaje się pewną ostatecznością, ale w przypadku braku możliwości porozumienia z sąsiadem - może okazać się jedynym wyjściem.