Nietypowe okna połaciowe odmienią dach

Kilkanaście lat temu trudno było znaleźć okna połaciowe do budynków energooszczędnych. Obecnie najbardziej zaawansowane modele mają współczynnik U na poziomie nawet 0,5 W/(m kw.·K). Straty ciepła są więc w ich przypadku ograniczone do minimum, a gdy wziąć pod uwagę nagrzewanie pomieszczeń przez słońce, bilans cieplny wychodzi na plus.

Zaostrzenie wymagań dotyczących izolacyjności termicznej sprawia, że okna ”zimne” właściwie znikają z rynku. Ale producenci rywalizują nie tylko energooszczędnością swoich produktów. Rynkowa oferta się poszerza. Są więc okna z ogrzewanym pakietem szybowym, na którym nie zalega śnieg, okna z przeszkleniami samoczyszczącymi, zabezpieczonymi przed włamaniem, absorpcyjnymi itd. Co równie ważne, poza oknami standardowymi są i takie o nietypowej formie i funkcjach.

To też cię zainteresuje – ciekawe i ekonomiczne rozwiązania świetlne. Przeczytaj artykuł!

Składany balkon
Balkon nie musi być ciężką betonową płytą. Alternatywa to specjalne, dwuczęściowe okno dachowe. Standardowo jest ono zlicowane z połacią dachu. Wystarczy jednak kilka sekund, by powiększyć pokój o niewielki balkon. Wystarczy unieść górną część okna i wysunąć dolną. Jeśli w danym pomieszczeniu potrzebny jest jednak większy balkon, można zestawić kilka podobnych okien.

Dzięki takiemu rozwiązaniu mieszkańcy mogą w dowolnym momencie wyjść na świeże powietrze. Wprawdzie trudno na takim ”składaku” uprawiać kwiaty, ale nie sposób to uznać za wielką wadę. Z punktu widzenia typowego inwestora ważniejszym mankamentem jest cena. Koszt takiego okna balkonowego może przekroczyć
10 tys. zł.

Zobacz koniecznie! Najtrwalsze, najcichsze i w dobrej cenie. Idealne rozwiązanie do domu

Okna panoramiczne
Luksusowe rozwiązania kosztują nieporównanie więcej od standardu. Zakup typowego okna o wymiarach 78 x 140 cm to wydatek rzędu tysiąca zł. Im większe szyby, tym droższy produkt. Okna szczególnie dużych wymiarów określane są jako panoramiczne.

Największe z nich mogą mieć przeszklenia o bokach przekraczających 250 x 170 cm. Takie konstrukcje mają znaczną masę, a więc wymagają komponentów wysokiej jakości, by przez lata działały bez usterek. Cena topowych modeli przekracza 50 tys. zł. Za to pod skośnym dachem można urządzić efektowny salon albo ogród zimowy.

Kolebka
W budynku o obłych kształtach gładka powierzchnia szyby może razić, psując zamierzony przez architekta efekt. Rozwiązaniem bywa zastosowanie tzw. okna kolebkowego. Ościeżnica, skrzydło i sam pakiet szybowy są w nim wygięte w łuk. Przy tym krzywizna dopasowana jest precyzyjnie do formy dachu, tworząc równą płaszczyznę. To produkt ”szyty na miarę”, na indywidualne zamówienie. Realizacja wymaga więc więcej czasu, niż w przypadku standardowych produktów.

Kolanko na dachu
Okna kolankowe montuje się w pionowej ścianie poddasza, na przedłużeniu okna dachowego. W ten sposób powstaje długi przeszklony pas, doświetlający pomieszczenie. Poszerza się też pole widzenia. Przez okno osadzone w ścianie kolankowej można obserwować nie tylko chmury i ptaki, lecz także drzewa w ogrodzie.

Producenci oferują różne rodzaje tych okien, zarówno w wersji otwieralnej, jak i na stałe. Jako rozwiązanie, łączące cechy tradycyjnego okna fasadowego i dachowego, ”kolanko” ma wiele zalet i może bardzo dobrze sprawdzić się podczas urządzania użytkowego poddasza.

Nadstawka i świetlik
Innym pomysłem na powiększenie powierzchni okna jest dodanie tzw. nadstawki, czyli niewielkiego okienka w kształcie prostokąta, półkola czy trójkąta. Nadstawek z reguły nie można otworzyć. Są pod tym względem podobne do świetlików dachowych.

Okno do zabytku
W budynkach zabytkowych albo na takie wystylizowanych nowoczesne okno może się wydawać estetycznym zgrzytem. Duża powierzchnia przeszklenia nie pasuje do dworku czy odrestaurowanej drewnianej chaty. Na rynku są jednak okna ze szprosami, podzielone na mniejsze pola, a przy tym energooszczędne i funkcjonalne.

Koło i łuk
Wśród okien o nietypowych kształtach są m.in. okrągłe, z górną krawędzią wygiętą w kształt łuku, wieloboczne. Pod względem funkcjonalnym nie mają one przewagi nad standardowymi, mogą natomiast sprawić nieco kłopotu przy montażu, z reguły są też droższe od okien typowych. Stosuje się je więc dość rzadko. Przyciągają uwagę, ale też mogą być uznane za oznakę złego smaku, albo budzić skojarzenia ze stylem lat 90. ubiegłego wieku.