Nie więdną, nie chorują i nie przekwitają. Sztuczne kwiaty

Sztuczne kwiaty były do niedawna symbolem kiczu. Kojarzyły się z tym, co nienaturalne, a nawet niesmaczne. Ich opinii nie przysłużył się też jarmarczny wygląd i przejaskrawione kolory. Dziś wracają do łask. W ofercie sklepów z florystycznymi dekoracjami znajdziemy kwiaty, które do złudzenia przypominają żywe: mają naturalnie giętkie łodyżki i delikatne płatki. Możemy kupić sztuczne kwiaty doniczkowe, cięte – gotowe do włożenia do wazonu, a nawet krzewy i drzewka. W czym są lepsze od tych prawdziwych? Nie trzeba ich podlewać ani stosować odżywek. Mogą być ozdobą pomieszczeń, które nie są odpowiednie do hodowania żywych kwiatów, np. łazienki. Takie rośliny nie przekwitają i nie chorują.

Tak obniżysz koszty ogrzewania domu o 30 proc.

Mimo eterycznego wyglądu są to na ogół dekoracje niezwykle trwałe. Jedyna wada - nie pachną. Jeżeli mają długo służyć, postaw na jakość. Ozdobne sztuczne kwiaty z wyższej półki wykonuje się z odpornych tworzyw i dodatkowo pokrywa specjalnym lakierem, który chroni kolory przed blaknięciem. Za egzemplarze, które nie stracą koloru przez kilka lat, a do tego są nie do odróżnienia od swych żywych odpowiedników, zapłacisz ok. 40-50 zł.

Zobacz też: Dla młodych rodziców to koszmarny wydatek. A przecież można taniej

W Polsce można kupić sztuczne kwiaty i drzewka o bardzo egzotycznym wyglądzie, do złudzenia przypominają one żywe rośliny. Prawdziwe kwiaty zwyczajnie nie rosłyby w naszym klimacie, te sztuczne spisują się jednak znakomicie. Sztuczne kwiaty to znakomita i - co ważne - całoroczna dekoracja wnętrz nie tylko balkonów i parapetów. Można je ustawiać w każdym miejscu w mieszkaniu, bez względu na ilość światła czy wilgotność powietrza. Równie dobrze wyglądają pojedyncze sztuczne gałązki w dużym, reprezentacyjnym wazonie, jak i całe kompozycje. Takie rośliny warto również wyeksponować w ramkach za szkłem albo ustawić na podłodze gałązki w wysokich szklanych słojach odwróconych do góry dnem.

Sztuczne rośliny idealnie sprawdzają się w biurach, hotelach czy sklepach. Sztuczne ozdoby florystyczne to aktualnie wyznacznik dobrego smaku. Poza tym badania przeprowadzane przez firmy marketingowe wykazują, że pomieszczenie, które jest odbierane jako przyjazne, miłe dla oka, ozdobione dużą liczbą roślin sprawia, że ludzie nie tylko chętniej je odwiedzają, ale również chętniej finalizują w takim miejscu transakcje i robią zakupy. Dlatego popularność sztucznych roślin wciąż rośnie.