Namolne owady. Szybkie i skuteczne sposoby na mole odzieżowe i spożywcze
Wprawdzie bycie molem książkowym uchodzi za komplement, w każdym innym wypadku są to owady uciążliwe. Mole odzieżowe i spożywcze mogą solidnie przerzedzić zawartość naszej lodówki i szafy, jeśli nie podejmiemy z nimi walki. Oto sposoby na nie.
31.03.2020 12:24
Niepozorny szkodnik
Mol to mały owad o długości ciała nie przekraczającej 11 mm. Jest motylem, a z wyglądu przypomina bardziej ćmę z jej brązowo-rdzawymi skrzydełkami. Ale to nie ich szpetny wygląd sprawia, że nie lubimy moli. Są to przede wszystkim domowe szkodniki.
Mol włosienniczek (odzieżowy) z lubością pożera materiały bawełniane, moherowe czy dywany. Z kolei jego krewna, omacnica spichrzanka (mol spożywczy), pożywi się z przyjemnością zawartością naszej jadalni. Nie musimy się jednak obawiać. Mole nie są nowym problemem w polskich domach. Radzili sobie z nimi już nasi przodkowie i pozostawili nam w spadku kilka skutecznych rad.
Sposoby na mola w szafie
Te małe owady potrafią być prawdziwą zmorą dla miłośników mody. Walka z nimi jest dość uciążliwa i wymaga cierpliwości. Przede wszystkim mole nie lubią niektórych zapachów. Bardzo skuteczna w walce z tymi owadami jest naftalina, niestety równie szybko możemy zwalczyć także przyjemny zapach naszych ubrań. Wśród naturalnych zapachów mole nie lubią także woni lawendy, kasztanów, ziela angielskiego, liści laurowych, a nawet goździków.
Ciekawym sposobem na pozbycie się moli z szafy jest powieszenie obok ubrań płóciennych torebek z igłami sosny, szałwią, miętą lub skórką cytryny. Owady odstrasza również farba drukarska, możemy więc wyłożyć szafę starymi gazetami albo po prostu owinąć nimi ubrania. Wiele dostępnych w sklepach środków na mole bazuje właśnie na zapachach nielubianych przez te owady. Uważajmy z kolei na różnego rodzaju lepy mające wabić owady – na mole są one prawdziwym magnesem.
Nie lubią one za to niskich temperatur, na które mają małą odporność. Jeśli widzimy mole lub ich białe larwy na naszych ubraniach, wrzućmy odzież do lodówki na kilka dni. Po wyciągnięciu ubrań możemy małe szkodniki po prostu wytrząsnąć z zimnych ubrań. Jak zwykle jednak zdecydowanie lepiej jest zapobiegać inwazji owadów na naszą szafę niż potem podejmować nierówną walkę ze szkodnikami. Pamiętajmy więc, by dobrze wietrzyć meble, w których trzymamy ubrania i regularnie w nich czyścić. Higiena to oprócz zimna i zapachów najlepsza broń w walce z molami.
Sposoby na mola w lodówce
Odmianę spożywczą moli możemy znaleźć w suchych, sypkich produktach spożywczych, takich jak mąka, cukier, ryż albo kasza. Na szczęście nie przenoszą żadnych chorób ani nie powodują przykrych dolegliwości układu pokarmowego. Ale z drugiej strony, kto chciałby jeść mole? W końcu to nasza kuchnia, a nie kolejna podróż Michaela "Bear" Gryllsa.
Jeśli się już jednak pojawią, bardzo możliwe niestety, że będziemy musieli opróżnić nasze szafy z produktów. Dobrym pomysłem będzie również trzymanie ich w szklanych pojemnikach, których ścian mole nie potrafią penetrować. Aby uniknąć moli w naszej kuchni, kupujmy produkty spożywcze tylko u znanych nam, sprawdzonych dostawców.
Tak jak w przypadku mola odzieżowego, przydatne będzie chowanie produktów w lodówce. Larwy tych owadów zamarzają w niskich temperaturach. Szafki i pojemniki w naszej kuchni możemy przetrzeć octem winnym, albo wodą z dodatkiem olejku cytrusowego lub goździkowego. Jeśli mole rozpanoszyły się po całej okolicy, dobrym pomysłem będzie zamontowanie w oknie moskitiery.
Na koniec, rzecz jasna, musimy pamiętać, by utrzymywać porządek i higienę w kuchni. Podobnie jak wiele innych szkodników, mole przyciąga brud. Jeśli więc będziemy pamiętać o regularnym sprzątaniu powierzchni kuchennych, ryzyko pojawienia się na nich moli spadnie prawie do zera.