ŁazienkaŁazienka w stylu hi-tech. W co ją wyposażyć

Łazienka w stylu hi‑tech. W co ją wyposażyć

Łazienka w stylu hi-tech. W co ją wyposażyć
Źródło zdjęć: © GROHE

18.09.2017 | aktual.: 22.09.2017 13:59

Zaskakuje minimalizmem rozwiązań estetycznych, ale nie tylko. Jest też oszczędna, zautomatyzowana, elektronicznie sterowana i pełna bajerów, zapierających dech w piersiach. Mógłbyś w niej zamieszkać.

Jest coś takiego w łazienkach, że mimo iż to pomieszczenia rzadziej używane od innych, urządza się je na bardzo wysokim poziomie, nie żałując środków. Często są wyposażane w specjalnie projektowane meble i mają niezłej klasy sprzęt sanitarny. Coraz częściej na wyposazenie łazienki wydajemy więcej niż na urządzenie salonu.

1 / 11

Ceramika - zerwanie z przeszłością

Obraz
© Tubądzin

Pierwszy krok ku temu, by mieć niebanalną łazienkę, to inwestycja w ceramikę. Umywalki, toalety lub bidety nie muszą nudzić białym kolorem i pospolitą formą. Do wyboru masz czarne, brokatowe, srebrne, a nawet nawet złote. Zupełne podobieństwo do metalu osiągają produkty z ceramiki połączonej z korundem. Domieszka tego surowca pozwala uzyskać cieńsze ścianki, przy zachowaniu właściwej wytrzymałości na stłuczenie lub pęknięcie.

2 / 11

Toaleta fotelowa

Obraz
© Roca

Design nie świadczy jeszcze o pełnej nowoczesności. Pomyśl o tym, co może ci zaoferować zwykła miska toaletowa. Co byś powiedział na mycie zakończone suszeniem? Takie usługi świadczy toaleta myjąca. Jest skrzyżowaniem zwykłej miski toaletowej i bidetu. Ze specjalnej dyszy o regulowanym kącie ustawienia płynie ciepła woda. Możesz ustawiać siłę strumienia i zadać odpowiednią temperaturę. Do tego masaż wodny, suszenie parą a nawet dyskretne usuwanie nieprzyjemnych zapachów. Czego chcieć więcej?

Można oczywiście narzekać, że miska toaletowa wisi za nisko lub za wysoko, ale i na to znaleziono sposób. Elektryczna regulacja wysokości sprawia, że toaleta porusza się w górę lub w dół i zatrzymuje w najwłaściwszym dla ciebie punkcie. Dla zapominalskich wymyślono też miski ustępowe, których spłuczka jest sprzężona z czujnikiem ruchu. Sama spuszcza wodę, gdy tylko opuścisz to wygodne miejsce.

3 / 11

Dwa w jednym

Obraz
© Roca

Nieco szokująca wydaje się propozycja jednego z czołowych producentów ceramiki łazienkowej. Chodzi o unikalne połączenie w jeden twór umywalki i miski toaletowej. Cel takiego tandemu jest prosty do odgadnięcia. Zużyta woda, znikająca w syfonie umywalki, nie zostaje zmarnowana. Napełnia rezerwuar toalety. Ten trik pozwala na zaoszczędzenie do 25 proc. wody.

4 / 11

Wanny – komfort i kontrola

Obraz
© Kaldewei

Lubisz się wylegiwać w wannie, a do tego widzieć w niej małe dzieło sztuki - kup stylową wannę z drewna lub żeliwną, stylizowaną na przedwojenny klasyk. Jeśli natomiast jesteś fanem rozwiązań hi-tech, kup wannę z elektronicznym panelem sterującym. Nie musi mieć baterii. Woda będzie doprowadzana przez otwór przelewowy. Panel elektroniczny współpracuje także z wannowym syfonem. Ma czujnik przepełnienia, który nie dopuści, żebyś nalał za dużo wody. Funkcja automatycznego napełniania sprawi, że woda sama naleje się do poziomu, przez ciebie ustalonego. Jest też opcja utrzymywania jednakowej temperatury. Taka nowoczesną wannę można zamontować... nawet w salonie.

5 / 11

Wszystko gra

Obraz
© Allegro

Propozycją dla melomanów będzie grająca wanna. Ma na wyposażeniu odtwarzacz muzyczny, który połączy się przez bluetooth z twoim smartfonem. Sama zadziała jak wzmacniacz dźwięku. A jeśli masz małą łazienkę, możesz kupić wannę, którą - nieużywana - składa się do pozycji pionowej.

6 / 11

Baterie – nie tylko design

Obraz
© Oras

Oczywiście baterie – umywalkowe lub wannowe - muszą być piękne, ale oprócz stylistyki liczy się ich funkcjonalność.
W cenie są na przykład krany pomagające oszczędzać wodę. To baterie z wbudowanym ogranicznikiem zużycia ciepłej wody. Wystarczy nacisnąć przycisk, aby ustawić oszczędny tryb pracy. Temperatura wody zostanie w ten sposób ograniczona, co ma też dodatkowe uzasadnienie – nie poparzysz rąk.

7 / 11

Lampy wodne

Obraz
© ilbagno

O oszczędności przypomnisz sobie także pod prysznicem. Pomyśli o tym „inteligentna” słuchawka podświetlająca strumień wody. Gdy kolor zmieni się z zielonego na różowy, znak że przekroczyłeś limit i dalsza kąpiel to już czysta rozpusta. Urządzeniem, które co prawda nie jest baterią, ale może jej towarzyszyć jest tak zwany droppler. To sprzęt nasłuchowy. Zawiadomi cię, gdy odnotuje, że z kranu kapie lub co gorsza - leje się woda.

Podświetlanie strumienia wody, nie musi jednak mieć praktycznego znaczenia, czasem baterie mają taką funkcje tylko po to, by cieszyć oczy. W tym samym celu zaprojektowano baterie sztorcową z rynienkowatą, całkiem transparentną wylewką. Używając jej widzisz jak strumień wody wiruje i przepływa w kierunku umywalki.

8 / 11

Grzejniki – wygląd przede wszystkim

Obraz
© Kermi

W dziedzinie łazienkowego ogrzewania istnieje ogromne pole do popisu dla kreatywnych designerów. Zwykły kaloryfer może przybrać miliony niespodziewanych kształtów. Niektóre z takich dzieł sztuki wnętrzarskiej przypominają podłużne, ceramiczne izolatory widywane na słupach wysokiego napięcia. Inne wyglądają jak rzeźby, płaskorzeźby, instalacje przestrzenne lub wiszące na ścianach obrazy.
Pewne grzejniki mają osłonkę w formie szklanego ekranu i nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że po tafli tej można pisać lub rysować.

9 / 11

Płaskie brodziki – im mniej widać tym lepiej

Obraz
© Kaldewei

Im mniej zaznaczone jest miejsce kąpieli pod prysznicem, tym lepiej. Stąd popularność płaskich brodzików. Tworzą je niewysokie panele z ceramiki, metalu lub nawet płaskie maty silikonowe. Są też wgłębne panele prysznicowe, które z wierzchu wykańcza się takimi samymi płytkami jak resztę podłogi. Panel taki, wykonany z poliuretanu, ma już uformowany spadek, by woda płynąca po kafelkach trafiała wprost do podłogowego lub ściennego odpływu. Podłogowe odpływy liniowe wyposaża się coraz częściej w mechanizm uniemożliwiający cofanie się wody i piany. Ich zmyślna konstrukcja zapobiega wydostawaniu się z odpływu nieprzyjemnych zapachów. Ścienne odpływy też mogą być wyjątkowe, a to dzięki podświetleniu LED uruchamianemu, gdy płynie do nich woda. Niewidzialne powinny być również kabiny. Albo nie ma ich wcale, albo powstają ze szklanych tafli, tak łączonych, żeby żaden element mocujący nie rzucał się w oczy.

10 / 11

Prysznic – kąpiel w deszczu

Obraz
© Axor

Skoro i kabina prysznicowa i tradycyjny brodzik to elementy niepożądane w nowoczesnej łazience, trzeba było coś zrobić z deszczownicą. Postanowiono ją ukryć w konstrukcji sufitu. O jej obecności świadczy, oprócz włącznika i regulatora strumienia, metalowa, płaska kratka nad głową o wymiarach 100x100 cm. Z góry może lecieć wąski silny strumień, albo prawdziwy, rzęsisty deszcz.

11 / 11

Deski – już nie ta toaleta

Obraz
© Uspa

Jeśli chciałeś przeczytać ten artykuł od deski do deski, na koniec - właśnie deska. Oczywiście chodzi o deskę toaletową. W tej dziedzinie producenci również mają sporo do zaproponowania. Deski wolno opadające to już standard. Produktami o klasę wyższymi są deski podgrzewane, podświetlane, samodezynfekujące lub takie, które można szybko zdemontować do umycia, bez potrzeby odkręcania śrub.
Zobacz koniecznie: W tej małej kuchni wszystko się mieści. Fantastyczne patenty!

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (22)