Kuchnie w kolorze blue. Piękne aranżacje
23.08.2017 | aktual.: 24.08.2017 09:09
Od pastelowych błękitów, po atramentowe granaty – różne odcienie niebieskiego opanowały w tym sezonie modne kuchnie. Choć ten kolor w kuchennych wnętrzach nie wszystkim odpowiada, ma też mnóstwo zwolenników i… wcale nie jest smutny!
Jak wyjaśnić tę popularność niebieskiego? Zanim kilka sezonów temu zaczął powracać do wnętrz, najpierw podbił modowe wybiegi. Dżinsowy błękit i granat rodem z marynarskich mundurów wkroczyły w wielkim stylu do szaf, a stamtąd ruszyły na podbój reszty domu. Trudno było mu się oprzeć, bo … to nasz ulubiony kolor! Ponad połowa ludzi wybiera go jako swojego faworyta – i to nie tylko ci, którym pasuje do niebieskich oczu. Niebieski kojarzy nam się z niebem, wodą, spokojem, wzbudza zaufanie i ułatwia koncentrację.
Kuchnia babci
W kuchniach wybór niebieskiego może jednak wzbudzać wątpliwości. Dlaczego? Choćby z tej przyczyny, że ponoć osłabia apetyt, a jedzenie na niebieskim tle wygląda delikatnie mówiąc: niezbyt apetycznie. Nie znajdziemy raczej restauracji z niebieskim wnętrzem czy niebieską zastawą stołową. Jednak w domowych kuchniach niebieski pojawia się regularnie. Już nasze babcie chętnie malowały ściany na delikatne, pastelowe odcienie tej barwy. Dzięki temu ich kuchnie wydawały się większe, czystsze i chłodniejsze – zwłaszcza, że wtedy królowały w nich ogromne, opalane drewnem piece.
Połysk czy mat?
Kolor niebieski miał też swój kwadrans kuchennej sławy w latach 90. Jednak lakierowane na wysoki połysk fronty z MDF z tamtego okresu dziś są raczej jedynie traumatycznym wspomnieniem architektów wnętrz. Teraz błękitny, niebieski i granatowy pojawiają się w zupełnie innym wydaniu – eleganckim, stonowanym, matowym, często nawiązującym do klasycznych kuchni angielskich czy skandynawskich. Niebieski pojawia się w wersjach nowoczesnych, rustykalnych, a nawet loftowych – zazwyczaj na meblach, choć czasem także na blatach, ścianach, płytkach ceramicznych, sprzętach AGD.
Błękitna sielanka
Błękit w wersji pastelowej świetnie pasuje do aranżacji inspirowanych stylem lat 50. i 60. Klimat epoki podkreślają stylizowane sprzęty kuchenne – wolnostojąca lodówka, robot, toster czy czajnik. Inny pomysł na ten odcień to poszukiwanie inspiracji w stylu rustykalnym – połączenie niebieskich szafek lub pomalowanego na ten odcień kredensu retro ze ścianą z surowej cegły lub nieregularnie zatartym tynkiem, lniane zasłony poduszki, ściereczki, białe naczynia.
Modne kontrasty
Intensywne nasycone odcienie niebieskiego to dobry wybór do kuchni nowoczesnej. Świetnie będą się komponować z elementami z stali nierdzewnej: okuciami i kuchennymi relingami, sprzętami AGD. Ociepli je jasne drewno i kilka akcentów w intensywnych kontrastowych kolorach – np. akcesoria z tworzyw sztucznych lub plakaty czy grafiki na ścianach. Bardziej śmiałe osoby mogą spróbować połączyć niebieskie fronty kuchennych szafek z elementami modnej miedzi lub mosiądzu – ten kontrastowy duet wygląda bardzo interesująco. Jego jedyna wadą jest to, że miedziane naczynia są na ogół dosyć kosztowne.
Granat dla zuchwałych
Granat jest zdecydowanie najbardziej śmiałym wyborem do kuchni. Jest ciemny, więc najlepiej będzie wyglądał w jasnych, przestronnych pomieszczeniach. Dobrze też zrównoważyć go dużą ilością bieli, zastosować jasny blat, np. z corianu, kamienia lub laminatu. Ciekawie wygląda też połączenie granatowych szafek dolnych z białymi górnymi. Taka graficzna kompozycja jest elegancka i ponadczasowa. Możemy też zainspirować się pomysłami z Włoch i połączyć granat z ciemnym drewnem, np. orzechem. To propozycja przede wszystkim do nowoczesnych kuchni otwartych na salon. Tam efektowne materiały w pełni będą mogły pokazać swoje walory.
Bolesławiec i Włocławek
Trzeba przyznać, że jeśli chodzi o dodatki do niebieskich kuchni jesteśmy w świetnej sytuacji. Mamy do dyspozycji całe bogactwo bolesławieckiej ceramiki (która ma wielu wiernych fanów zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych i Japonii). Malowane w charakterystyczne kwiaty naczynia z Włocławka nadal łatwo znaleźć na internetowych aukcjach, targach staroci lub …w kredensie mamy czy babci. A może kobaltowe szkło z Krosna lub innej polskiej huty? To piękne, wykonywane i zdobione ręcznie przedmioty. Dzięki takim elementom nasze niebieskie kuchnie z pewnością będą ciekawsze i będą miały niepowtarzalny charakter.
Trudny wybór
Na rynku mamy wiele opcji materiałów pozwalających na zastosowanie tego modnego koloru w kuchniach. Tylko w ofercie Pfleiderer, jproducenta płyt meblowych, znajdziemy 27 różnych odcieni niebieskiego. Ta sama tendencja widoczna jest w propozycjach dostawców blatów, np. Laminart czy materiałów Solid Surface (np. Corian). A jeśli już mamy białą lub szarą kuchnię? Wtedy warto sięgnąć po farbę i odświeżyć ściany, bo takie połączenie również będzie świetnie wyglądać.