Jak przygotować mieszkanie do sprzedaży? Poradnik

Choć gruntowne posprzątanie mieszkania może się wydawać oczywistym zabiegiem przed wizytą osób zainteresowanych jego kupnem, wcale tak nie jest. Tymczasem jest to jeden z najprostszych sposobów na wywarcie korzystnego wrażenia na potencjalnym kupującym - brudne mieszkanie nikomu nie przypadnie przecież do gustu. Pozmywanie naczyń zalegających w zlewie, odkurzenie i umycie podłóg to jednak nie wszystko. Kupujący szczególną uwagę zwracają na kuchnię i łazienkę - dlatego nie można zapomnieć o doczyszczeniu armatury w łazience oraz okolicy zlewu kuchennego. Te zabiegi nie kosztują prawie nic, a świadczą o tym, że sprzedający dba o mieszkanie.

By przestrzeń mieszkania wydawała się "czysta" i większa niż w rzeczywistości, warto usunąć z pola widzenia osób oglądających mieszkanie sprzęty, które zajmują dużo miejsca, przedmioty kontrowersyjne, stosy gazet z podłogi czy rower z przedpokoju, a wijące się po podłodze kable od sprzętu muzycznego ukryć choćby za zasłoną. Ponieważ oglądający lubią "przypadkiem" zajrzeć do szafy, warto ją nieco "przewietrzyć", by oczom zainteresowanych ukazał się porządek i wolna przestrzeń. Większość osób poszukujących mieszkania nie lubi oglądać na komodzie czy ścianie całej kolekcji rodzinnych fotografii - warto więc na ten czas schować do kartonu wspólne pamiątki.

O ile specjaliści od home stagingu nie polecają robienia gruntownego remontu krótko przed sprzedażą (osoby zainteresowane kupnem mieszkania i tak będą miały mnóstwo własnych pomysłów na jego nową aranżację), o tyle drobne naprawy niesprawnych sprzętów - owszem. Osoby zainteresowane mieszkaniem z pewnością zwrócą uwagę na przepaloną żarówkę w przedpokoju czy na klatce schodowej, krytycznym okiem spojrzą też na cieknącą baterię w łazience czy krzywo przykręcone drzwiczki kuchennej szafki.

Przed prezentacją mieszkania postaraj się też uzupełnić ubytki w tynku, dokleić odstającą miejscami listwę przypodłogową czy luźno zwisające fragmenty tapety.

Największym zainteresowaniem wśród kupujących mieszkania cieszą się lokale urządzone w stonowanej kolorystyce. Neutralne kolory są uniwersalne i postrzegane jako dobra baza dla mebli oraz sprzętów niezależnie od wybranej stylistyki, z kolei duże powierzchnie zdecydowanego koloru (np. zielona czy czerwona ściana) i nietypowe rozwiązania aranżacyjne wzbudzają raczej niechęć, gdyż będą wymagać od potencjalnego kupca poniesienia dodatkowych kosztów na malowanie jeszcze przed przeprowadzką. Dlatego też warto zainwestować w przemalowanie ścian na klasyczne, pastelowe odcienie beżów oraz szarości.

W czasie prezentacji mieszkania najlepiej zaproponować któremuś z domowników, by wyprowadził czworonożnego pupila na długi spacer. Zwierzęta domowe podczas takich wizyt przeważnie plączą się pod nogami i oczekują zabawy z gośćmi.

Zapachy, bodźce wzrokowe oraz słuchowe działają nieraz w sposób, którego sobie nie uświadamiamy, wpływając w znacznym stopniu na postrzeganie przestrzeni mieszkania. Dlatego też przed wizytą osób zainteresowanych kupnem mieszkania przewietrz je, postaw w wazonie świeże kwiaty, wyłącz telewizor i nastaw przyjemną dla ucha, nastrojową muzykę. Choć może się to wydać przesadą, idealnie byłoby, gdyby w domu unosił się zapach świeżo upieczonego ciasta.

Wnętrza prezentują się najlepiej w świetle dziennym, które pozytywnie wpływa na ich odbiór, sprawiając, że wydają się one jaśniejsze i bardziej przestronne. Ponieważ jednak wielu potencjalnych kupców umawia się na oglądanie mieszkań wieczorem, zadbaj o to, by zapalić wtedy w domu wszystkie światła. Nie zaszkodzi też ustawić na półkach kilka świec.