Jak odmienić wnętrze starego mieszkania w bloku - zobacz metamorfozy mieszkań do 50 mkw.
24.11.2017 | aktual.: 27.11.2017 09:33
"Każda zmiana jest katastrofą. Nawet nie dlatego, że może zakończyć się niepowodzeniem, ale dlatego, że najpierw trzeba zniszczyć to, co jest” - napisał australijski literat, Markus Zusak. W kontekście aranżacji wnętrz, takie małe katastrofy są jak najbardziej wskazane - pomagają wydobyć z wnętrz ukryty urok, sprawiają, że przestrzenie stają się funkcjonalne i o wiele bardziej ergonomiczne. Co ciekawe, jedne z najbardziej spektakularnych metamorfoz dotyczą mieszkań blokowych. Świetne wzornictwo i innowacyjne rozwiązania sprawiają, że nawet niewielkie, niepozorne wnętrza, zyskują drugie, lepsze życie. Przekonaj się na tych przykładach.
Jeśli twoje mieszkanie w bloku w niczym nie przypomina stylowego apartamentu, nie martw się! Pamiętaj, że z każdą przestrzeń można modnie i komfortowo zagospodarować. Czasem wystarczy drobny lifting i kilka sprawdzonych optycznych trików, innym razem konieczny jest generalny remont, jednak wcale nie musi on oznaczać wydatków równych małej fortunie. Aby udowodnić, że stare mieszkania w wielkiej płycie również mogą zachwycać charakterem i stylem, prezentujemy zdumiewające metamorfozy. Zobacz blokowe wnętrza w zupełnie nowej, świeżej odsłonie - być może będzie to bodziec, który popchnie cię do aranżacyjnych zmian?
Pokój w 46-metrowym mieszkaniu w bloku. Stan przed remontem
Tradycyjne meblościanki, nudna, mdła kolorystyka, stare płytki, przebrzmiałe rozwiązania aranżacyjne… Właśnie w ten sposób wygląda część blokowych mieszkań, które nie pamiętają zmian od czasów PRL-u. Tymczasem wystarczy odrobina wyobraźni i - bywa - nieduży nakład finansowy, aby odmienić je niczym za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. W 46-metrowym mieszkaniu w bloku przeprowadzono radykalną metamorfozę.
Pokój w 46-metrowym mieszkaniu w bloku. Stan po remoncie
Z pokoi zniknęły staromodne meble i rozgościł się w nich minimalistyczny design w stylu skandynawskim. Piękny, niezniszczony parkiet został dzięki temu maksymalnie wyeksponowany i nabrał zupełnie nowego blasku. Kaloryfer, który dotychczas straszył, pomalowano na czarny kolor, przez co zyskał intrygujący, nieco industrialny look. Warto zwrócić uwagę, że zdecydowano się na modne, ale niedrogie dodatki - łóżko z palet, filcowe organizery i ozdobne naczynia, imitujące dawne kanki na mleko.
Kuchnia zagracona
Kuchnia starej daty również nabrała nowego blasku. Ale zanim to nastąpiło, przedstawiała sobą obraz nędzy i rozpaczy. Prehistoryczne, niedomykające się szafki, ściany... niby jasne, ale tak naprawdę wprowadzające ponury nastrój, niefunkcjonalny blat, nierówna ściana.
Kuchnia multifunkcjonalna
W pomieszczeniu zastosowano modną biało-szarą paletę barw, która dodała wnętrzu lekkości i powiększyła je optycznie. Na ścianach zagościły nowoczesne płytki imitujące beton, zniknęły niemodne szafki, a na ich miejscu pojawiła się minimalistyczna zabudowa kuchenna o metalowych i szklanych wykończeniach. Warto także zwrócić uwagę, że w rzędzie dolnych szafek znalazło się miejsce na urokliwe siedzisko przy oknie oraz… pralkę! Dzięki temu, niewielka łazienka została odciążona i stała się o niebo bardziej ustawna.
Szukasz sposobu na blokowe 36 metrów? Mamy go!
Kolejna niezwykła metamorfoza dotyczy 36-metrowego mieszkania w bloku. Jak przyznają sami projektanci, realizacja okazała się pełna niespodzianek. Pękające ściany i krzywa podłoga nie zdołały jednak obrócić planowanej metamorfozy w niwecz i lokal rychło zamienił się w jasną, ergonomiczną i przytulną przestrzeń.
Sypialnia zyskała wspaniały, minimalistyczny look, ocieplony przez miękkie materiały i rattanowe meble. Nad wnętrzem góruje podwieszany sufit, a w oknach pysznią się lekkie zasłony, sięgające podłogi. Te ostatnie sprawiają, że aranżacja prezentuje się szalenie elegancko, a pomieszczenie wygląda na wyższe, niż w rzeczywistości.
Cud na kilku metrach
Niezwykłe zmiany zaszły również w kuchennym wnętrzu. Długie, wąskie pomieszczenie zamieniono w królestwo ergonomii. Projektanci zdecydowali się na zabudowę meblową w kształcie litery "L”, która doskonale sprawdza się w wąskich, długich kuchniach, gdzie nie ma miejsca na dwa równoległe rzędy szafek stojących.
Takie ustawienie ułatwia prace kuchenne i hołduje tzw. trójkątowi roboczemu, który czyni strefę kuchenną ultrafunkcjonalną. W pomieszczeniu króluje oświetlenie wielopunktowe, które skutecznie powiększa przestrzeń optycznie. Oprócz tego, zadbano o jasną, spójną kolorystykę i meble pozbawione uchwytów, dzięki czemu stylizacja wydaje się bardziej harmonijna. W kuchennym wnętrzu, podobnie jak w przypadku poprzedniej metamorfozy, znalazło się miejsce na pralkę, co znacznie wpłynęło na funkcjonalność niewielkiej łazienki.
Salon wieńczy dzieło
Nadal jesteśmy w tym samym mieszkaniu. Salon jest najbardziej reprezentacyjnym wnętrzem w niewielkim mieszkaniu. Aby dodać mu nowoczesnego rysu, usunięto część ścian oddzielających pomieszczenie od kuchni i przedpokoju. Kolorystyka salonu, podobnie jak w kuchni i sypialni, oscyluje wokół bieli, kości słoniowej i szarości. Dzięki zachowaniu tonalnej "ciągłości”, blokowe mieszkanie przywodzi na myśl elegancki, komfortowy apartament.
Aby dodać pomieszczeniu charakteru, projektanci postawili na niebanalne oświetlenie sufitowe i nietuzinkową tapetę na jednej ze ścian. Wzór na ścianie jest ciekawy, ale subtelny, dzięki czemu nie przytłacza wnętrza. Oprócz tego, w oknach zagościły zasłony, które znamy z sypialnianej alkowy. Efekt jest wspaniały - salon wygląda na wyższy, ale gości w nim przytulna, kameralna atmosfera. Meble? Oczywiście proste i nowoczesne. W roli głównej występuje okazały narożnik, który tworzy wygodną i funkcjonalną strefę wypoczynkową.
Jak funkcjonalnie urządzić dwupokojowe mieszkanie w bloku
Trzecia metamorfoza dotyczy 48-metrowego mieszkania w bloku. Podobnie jak w poprzednich realizacjach, postawiono na prosty, ale efektowny design i jasną paletę barw. W małym, nieustawnym przedpokoju pojawiła się wnęka, a w niej, obszerna szafa na obuwie i odzież wierzchnią.
Mimo, że projektanci zdecydowali się na zabudowę meblową aż po sufit, przestrzeń wydaje się lżejsza i - paradoksalnie - większa. Szare ściany i białe listwy postanowiono zestawić z ciepłem drewnianej podłogi, która płynnie przechodzi do pozostałych wnętrz. Pamiętaj, że zabieg ujednolicenia podłogi w całym mieszkaniu zawsze powiększa je wizualnie i dodaje mu elegancji na miarę nowoczesnego penthouse’u.
Teraz można pospać!
Wystrój bokowej sypialni również uległ zmianom - choć w roli głównej wciąż występuje obszerne łóżko, zrezygnowano z wysokich szafek, których miejsce zajęły modne, minimalistyczne półeczki. Pod oknem zaprojektowano wąską zabudowę meblową, która nie tylko pełni funkcję sprytnego blatu, ale także maskuje kaloryfer i nieestetyczne rury centralnego ogrzewania. Wystrój wnętrza jest jasny, konsekwentny i lekki - charakteru dodaje mu czarno-biała grafika i designerskie czarne lampy w stylu skandynawskim.
Jak ciekawie zaaranżować niewielką kawalerkę
Jednymi z największych wyzwań bywają blokowe kawalerki. Jednak, jak pokazuje poniższa realizacja, z nimi również można sobie poradzić! Niewielkie mieszkanie po metamorfozie zyskało osobną sypialnię i funkcjonalny salonik połączony z kuchnią. W pokoju dziennym znalazło się miejsce na obszerną szafę z lustrem oraz kameralną strefę jadalnianą. We wnętrzach rządzą delikatne szarości i modne, pastelowe odcienie. Projektanci zdecydowali się na klasyczny design skandynawski, który ze względu na prostotę i ergonomiczne rozwiązania, doskonale odnajduje się w kameralnych pomieszczeniach.
Genialne triki w łazience
Ogromne zmiany zaszły również w łazienkowym wnętrzu. Zdecydowano się na jasną bazę na ścianach i szare płytki podłogowe opatrzone modnym, patchwork’owym wzorem. Z pomieszczenia usunięto wannę i zastąpiono ją efektowną szklaną kabiną typu walk-in. Taka zmiana sprawiła, że w niewielkiej łazience znalazło się miejsce na pralkę. Niewielką przestrzeń optycznie powiększa lustrzana tafla zamontowana na frontowej ścianie. Całość, mimo, że stonowana, jest bardzo świeża i - jak na przestrzeń blokową - niebanalna.
Szybki remont na 42 m
Nad ostatnią z prezentowanych metamorfoz, pracowano niespełna dwa miesiące. Przez ten czas całkowicie zmieniono oblicze dwóch pokoi, przedpokoju, kuchni i łazienki. Salon, pełniący również rolę sypialni i mini-gabinetu, zyskał jasny, orzeźwiający look. Właściciele postawili na biel, szarość i bardzo świeże, błękitne akcenty. Zamiast telewizora, w salonie zamieszkał projektor, natomiast klasyczny stolik kawowy zastąpiono oryginalną konstrukcją wykonaną z palet. Nowoczesnego wyrazu dodało wnętrzu oświetlenie sufitowe typu LED.
Wprowadzenie pozytywnej energii
Drugi z pokoi, to królestwo typowo dziecięce. Dynamiczne biało-pomarańczowe pasy, urozmaicają aranżację i wnoszą do wnętrza dawkę pozytywnej energii. Warto zwrócić uwagę, że w obu pomieszczeniach zrezygnowano z firanek - na straży miru domowego, stoją klasyczne rolety okienne oraz lekkie makarony.
Kuchnia przed remontem
Zanim w mieszkaniu na dobre nastały stylowe zmiany, w kuchni panował nieestetyczny misz-masz. Stare, niedopasowane płytki ścienne, wysłużona wykładzina oraz leciwa zabudowa kuchenna, chybiona pod kątem stylistyki i koloru, tworzyły przygnębiający, nieciekawy obraz. Nic zatem dziwnego, że właściciele mieszkania postanowili rozprawić się z nim raz na zawsze.
Teraz pełna słońca
I tak, na podłodze zamieszkały nowoczesne, wielkoformatowe kafle, a na ścianach, modne, połyskujące płytki w stylu skandynawskim. Biała zabudowa meblowa i czarne urządzenia kuchenne, stworzyły interesujący kontrast, który radośnie podkreśla energetyczna, kanarkowa ściana. Oprócz zaskakującej, słonecznej barwy, wzrok przyciąga również niebanalny zegar przyklejony tuż nad jadalnianym stołem. Warto zwrócić uwagę, że właściciele zrezygnowali z obszernych kloszy lamp, stawiając na skromne, acz designerskie żarówki. Pamiętaj, że w takich niepozornych detalach drzemie ogromna siła!
Idź sobie ścienny baranku
Niebagatelnej przemianie uległ również przedpokój. Do tej pory w pomieszczeniu tym królował ścienny baranek i niewygodna szafa. taka strefa wejścia od razu zniechęcała do zapuszczania się w głąb mieszkania. Nie dość, że ciasno, to jeszcze mroczno.
To człowiek tworzy metamorfozy
Teraz zagościła jasna, stonowana paleta barw oraz mebel wnękowy wykonany na wymiar. Dzięki temu, przedpokój jest o wiele bardziej funkcjonalny, a jego estetyka, harmonijna.
Dzięki twórczym pomysłom i funkcjonalnym rozwiązaniom, nawet najbardziej kameralne mieszkanie w bloku potrafi zachwycać stylem i wygodą. To mit, że w takich przestrzeniach nie ma miejsca na ciekawy design i spójną stylistykę. Wystarczy otworzyć się na nowości, przełamać utarte schematy i spojrzeć na blokową przestrzeń świeżym okiem. W końcu nie bez kozery Kora Jackowska śpiewała, że: "To człowiek tworzy metamorfozy”.
Materiał pojawił się w serwisie dzięki uprzejmości Homebook.pl