Zostań domowym baristą. Alternatywne metody parzenia kawy dla początkujących
Nie wyobrażamy sobie początku dnia bez filiżanki kawy? Znajdujemy się wobec tego w doborowym gronie, bo dla prawie połowy Polaków jest ona obowiązkowym porannym rytuałem. Zobaczmy, jak możemy zaparzyć kawę w domu niczym zawodowi bariści.
01.08.2019 13:52
Nie tylko kofeina
Polacy rozsmakowali się w tym pobudzającym napoju. Według badań przeprowadzonych w 2018 r. przez SW Research Agencja Badań Rynku i Opinii na zlecenie Nespresso, dla 43 proc. z nas kawa jest nieodłącznym elementem poranka. Co trzeci Polak (34 proc.) zaś przyznaje, że przygotowywanie i picie ulubionej kawy wiąże się dla niego z określonymi rytuałami, których celebracja sprawia mu niemałą satysfakcję.
Stajemy się także coraz bardziej wymagający. Zdaniem Trish Rothgeb z organizacji Specialty Coffee Association of America jesteśmy obecnie świadkami tzw. "trzeciej fali kawowej", w której to konsumenci dyktują warunki producentom kawy. Oznacza to m.in., że zwykła mała czarna z ekspresu to już dla nas za mało. Oprócz pobudzenia kofeiną oczekujemy od ulubionego napoju także wyjątkowego smaku i aromatu.
Domowy barista
Jeśli zamierzmy zabrać się za parzenie kawy na poważnie, musimy pamiętać o kilku sprawach:
• Nigdy nie zalewamy kawy wrzątkiem! Woda musi być zagotowana i lekko przestudzona.
• Interesują nas świeże ziarna najwyższej jakości, z tzw. segmentu "speciality". Znajdziemy wśród nich zarówno popularną arabikę, jak i używaną w mieszankach robustę.
• Stopień zmielenia kawy zależy w dużej mierze od długości procesu jej parzenia. Im dłuższy, tym na mniejsze drobinki musimy skruszyć ziarna przy pomocy młynka.
• Ważny jest także stopień wypalenia ziaren kawy. Rozróżniamy cztery – jasny, średni, średnio ciemny i ciemny. Ma on duże znaczenie dla smaku kawy.
Mając na uwadze powyższe, sprawdźmy, dzięki jakim narzędziom do parzenia kawy je uzyskamy.
Dripper (inaczej drip)
Metoda łatwa i bardzo popularna. Nazwa drippera pochodzi od angielskiego słowa "drip" oznaczającego "przelewanie". I na tym właśnie działanie owego narzędzia polega. Dripper to stożkowy lejek, do którego wsadzamy papierowy filtr. W tym ostatnim umieszczamy następnie zmieloną kawę i zalewamy ją wodą. Żłobienia w lejku umożliwiają jej dokładny przepływ, dlatego do zbiornika po drugiej stronie drippera trafia bardzo smaczna kawa o nieco herbacianej konsystencji.
Lejek dippera może być wykonany ze szkła, metalu, plastiku lub porcelany – każdy z tych materiałów daje nam kawę o trochę innym smaku. Jego wybór ma jednak przede wszystkim znaczenie praktycznie. Drippery plastikowe są łatwiejsze w transporcie, ceramiczne zaś i porcelanowe szykownie prezentują się na kuchennej półce. Najbardziej znany model drippera to Hario V60 od japońskiej marki Hario Glass Corporation, która produkcją narzędzi do parzenia kawy zajmuje się od prawie 100 lat. Ceny dripperów wahają się najczęściej od 30 do 130 zł.
Chemex
Twórcą tego urządzenia był chemik Peter Schlumbohm, toteż ani jego nazwa, ani kształt nie powinny dziwić. Powstały w 1941 r. Chemex Coffeemaker był owocem wieloletniej pracy swojego wynalazcy nad wydobyciem maksimum smaku i aromatu z ziaren kawy. Ten przypominający laboratoryjne naczynie flakon posiada drewniany "kołnierz", w którym umieszczamy papierowy filtr, oraz charakterystyczne zwężenie w połowie objętości.
Dzięki swojej konstrukcji Chemex może służyć zarówno jako zaparzacz, jak i jako karafka na kawę. Tajemnica sukcesu urządzenia tkwi w oryginalnych filtrach marki Chemex. Znane są z tego, że nie tylko wydobywają z kawy pełnię smaku. Pozyskany przez nie napój zachowuje dużo kofeiny, jest więc jeszcze bardziej orzeźwiający niż odpowiednik zaparzony dzięki dripperowi.
Wynalazek Schlumbohma otoczony jest wśród amatorów kawy swoistym kultem, do jego użytkowników należał m.in. 44. prezydent USA, Barack Obama. W 1958 projektanci Instytutu Technologii w Illinois uznali Chemex Coffeemaker za jeden ze 100 najlepiej zaprojektowanych produktów czasów nowożytnych. Kupimy go za 150 – 250 zł.
Kawiarka (inaczej mokka, moka lub makinetka)
Wynalazek włoskiego przedsiębiorcy, Luigiego De Ponti, powstał jako alternatywa dla tradycyjnego ekspresu w 1933 r. Do dziś oryginalna "moka" produkowana jest w zakładach Bialetti, choć ma już mnóstwo naśladowców i kopii. Kawiarka do ciśnieniowy czajniczek, wykonany najczęściej ze stopu aluminium i stali. To wręcz wymarzony zaparzacz dla mieszanek espresso.
Do podstawy urządzenia wlewamy podgrzaną wodę, następnie wkładamy lejek i wsypujemy do niego świeżo zmieloną kawę. Po skręceniu całej makinetki stawiamy ją na palniku kuchenki (gazowej lub elektrycznej). Kiedy po minucie kawa zacznie wypływać do górnej części kawiarki, szybko zdejmujemy naczynie z palnika i zamykamy jego pokrywę. Na dobrą "mokę" wydamy ok. 100 – 200 zł. Na rynku dostępne są kawiarki w wielu kolorach i rozmiarach.
Francuska praska
Rzecz ciekawa – choć korzenie zaparzacza tłokowego faktycznie sięgają kraju nad Loarą, za jego wynalazcę uchodzi Włoch Attilio Calimani, który opatentował swoje dzieło w 1929 r. Urządzenie jest bardzo popularne w krajach skandynawskich, Wielkiej Brytanii i USA.
Francuska praska składa się z zaledwie dwóch elementów – wąskiego szklanego cylindra oraz pokrywki z tłoczkiem i drucianym filtrem. Oczywiście wygląd i materiały wykonania urządzenia różnią się – znajdziemy modele o tłoku wykonanym z plastiku, stali, a nawet z eleganckiego drzewa oliwnego. Dlatego cena "french pressa" waha się od 100 do 400 zł.
Jego użytkowanie jest bardzo proste. Zmieloną kawę wsypujemy do naczynia i zalewamy gorącą wodą, tak by pokryć drobinki. Po upływie pół minuty wlewamy resztę przygotowanej wody, mieszamy, zakładamy pokrywę i czekamy ok. cztery minuty. Po tym czasie możemy zdjąć przy pomocy łyżki osad z wierzchu, a następnie przycisnąć tłok do dna. Uzyskamy w ten sposób kawę o dość szorstkim smaku, ale za to w większej ilości (nawet litr) niż w przypadku pozostałych metod.
Aeropress
To stosunkowo nowy wynalazek, wymyślony w 2005 r. przez Amerykanina, Alana Adlera. Aeropress łączy w sobie zalety wcześniej wymienionych rozwiązań – francuskiej praski, metod przelewowych (drip i chemex), a także tradycyjnego ekspresu. Trudno więc dziwić się, że zdobył sobie w krótkim czasie ogromną popularność na całym świecie. Ma na to również wpływ przystępna cena – całkiem niezły Aeropress kupimy już za 139 zł.
Na urządzenie składa się cylinder zaparzający z sitkiem oraz kolba zwieńczona gumową uszczelką. Aeropress jest równie łatwy w użytku jak francuska praska. Wystarczy umieścić w sitku okrągły filtr do kawy, a potem zmieloną kawę wsypać do cylindra, zalać wodą i zmieszać. Powstała w ten sposób mieszanka zostaje następnie przeciśnięta przez wcześniej zamontowany filtr do filiżanki. Możemy w ten sposób zaparzyć wiele gatunków i rodzajów kawy – właśnie uniwersalność Aeropressu jest jego największą zaletą obok ceny i prostoty użytkowania.
Narzędzi do zaparzenia kawy domowymi sposobami jest oczywiście więcej. Jednak te podane powyżej powinny zadowolić początkujących i doświadczonych jej smakoszy. Kiedy zasmakujemy przyrządzonej przy ich pomocy kawy, pewnie nieprędko wrócimy do tradycyjnej kawy z ekspresu.