Zdrowy kręgosłup - meble pomogą ci o niego zadbać
„Coś mi strzyka, coś mnie boli” – o kręgosłupie przypominamy sobie zazwyczaj w momencie, gdy jego stan wymaga interwencji lekarza. Bardziej zapobiegliwi starają się dbać o tzw. ergonomię w miejscu pracy lub oddają się popołudniowym ćwiczeniom na siłowni. Jednak już domowy wypoczynek często odbywa się kosztem kręgosłupa. Jak wybrać meble, które pomogą zadbać o odpowiednią postawę?
Dbałość o zdrowy kręgosłup kojarzona jest powszechnie z ergonomią pracy, zwłaszcza za biurkiem. Specjaliści od lat zwracają uwagę na takie elementy, jak dobrze wyprofilowane krzesło, dostosowana do niego wysokość biurka czy odpowiednio ustawiony monitor komputera. Bezcenne jest też wyrobienie sobie odpowiednich nawyków, do których należą choćby krótkie przerwy na zmianę pozycji ciała. A skoro mowa o nawykach – pamiętajmy, że kręgosłup służy nam w pracy i po pracy, dzień w dzień, rok w rok, 24 godziny na dobę. Dlatego warto o niego dbać wszędzie, również w domu. Wypoczęty i rozluźniony pozytywnie wpływa na nasze samopoczucie. Wbrew pozorom codzienna profilaktyka nie wymaga wdrażania skomplikowanych, rygorystycznych zasad postępowania. Na początek warto zadbać o kilka elementów bezpośredniego otoczenia.
Na twardy sen
Ważnym aspektem oddziałującym bezpośrednio na utrzymanie kręgosłupa w formie przez długie lata jest poprawna pozycja podczas snu. Warunkiem jej osiągnięcia jest korzystanie z odpowiedniego łóżka/materaca. Szczególnie istotna jest twardość podłoża, na którym spędzamy każdej nocy spędzamy co najmniej 7 godzin. Musi ono naturalnie dopasowywać się do sylwetki, dzięki czemu ciało ma szansę regenerować się po całodziennym wysiłku. Zbyt twardy materac sprawia, że mięśnie karku i pleców muszą cały czas pracować, by utrzymać kręgosłup w jednej linii, natomiast nadmiernie miękka powierzchnia spania przyczynia się do tego, że ciało się zapada, a mięśnie próbują temu zapobiec. Dla osiągnięcia warunków do pełnego relaksu istotna jest też właściwa długość łóżka – najlepiej, gdy przekracza ona o minimum 20 cm wzrost użytkownika. I wreszcie, kręgosłup będzie bardzo wdzięczny, gdy zrezygnujesz z nadmiernej liczby poduszek na rzecz jednego niewielkiego „jaśka”.
A na salonach...
Zadbawszy o komfort w sypialni, warto przyjrzeć się pozostałym pomieszczeniom. Popołudnia chętnie spędzamy na sofie lub w fotelu? Komfortowi wypoczynku sprzyjają modele bez nadmiernej liczby przeszyć, co pozwala sylwetce ułożyć się w naturalnej pozycji. Podobnie jak w przypadku łóżka, istotna jest tu twardość. Przy wyborze mebli wypoczynkowych do salonu warto też brać pod uwagę wzrost przyszłych użytkowników – wysokość mebla powinna pozwalać osobie siedzącej na swobodne dotykanie stopami podłoża. Dla niższych użytkowników wskazane są płytkie siedziska, dla wyższych: odpowiednio głębsze.
– Nieocenione udogodnienie coraz częściej stanowią specjalne poduszki lędźwiowe dodawane obecnie do wielu modeli i całych rodzin mebli – wskazuje Katarzyna Jakubowska z firmy Sits, produkującej meble tapicerowane. – Tworząc wypełnienie między oparciem a ciałem, umożliwiają regenerację odcinka lędźwiowego, często narażonego na przeciążenia. Warto też korzystać z podłokietników, zagłówków czy podnóżków. Dzięki nim mebel staje się bardzo elastyczny - można układać na nim ciało w różnych, dogodnych w danej chwili pozycjach.
Nie siedzieć na szpilkach
Czas spędzany we własnych czterech ścianach nie ogranicza się jedynie do błogiego relaksu w łóżku czy na sofie. Obok wykonywania typowo domowych zajęć (pranie, sprzątanie, gotowanie, remonty) przestrzeń prywatna niejednokrotnie służy też realizacji obowiązków służbowych. Jeśli mają one biurowy charakter, wówczas obowiązują zasady podobne jak w pracy. Oznacza to m.in., że siedzisko krzesła powinno być lekko odchylone, nogi osoby siedzącej mają swobodnie opierać się na podłodze, a przedramiona spoczywać na biurku w naturalnej pozycji.