Zdrowy i spokojny sen… w upalne letnie noce

Choć tropikalne noce brzmią wyjątkowo egzotycznie i mogą kojarzyć się nam z relaksem pod palmami, na rozgrzanym piasku i z kolorowym napojem w dłoni, ich rzeczywisty obraz (i znaczenie tego terminu) jest dużo, dużo bardziej prozaiczny. Tropikalne noce to po prostu te noce, gdy temperatura po zmroku nadal przekracza 20 stopni Celsjusza i jako takie uznawane są za tzw. ekstremalne zjawiska pogodowe. I znów, nie brzmią nam one przesadnie "polsko", ponieważ w latach 1961-1990 zdarzały się u nas najwyżej 1-2 razy w roku. Wraz z ociepleniem klimatu i jego zmianami obserwujemy jednak wzrost ich częstotliwości i obecnie tropikalne noce nawiedzają nas nawet 6 razy częściej (zwłaszcza na południu Polski).

I choć klimat się zmienia, nasze organizmy nie bardzo i nieprzyzwyczajone do takich temperatur są narażone na obniżenie poziomu melatoniny – hormonu, którego niski poziom powoduje problemy z zasypianiem, a także podwyższenie kortyzolu, którego nadmiar prowadzi do ryzyka rozwoju wielu groźnych chorób jak bezsenność, depresja i nerwica. Dlatego tak ważne – poza oczywistym komfortem – jest zadbanie o właściwą temperaturę naszego organizmu i w sypialni.

Wydawać by się mogło, że 20 stopni Celsjusza (od którego to progu zaczynają się tropikalne noce) brzmi bardzo przyjemnie – ciepło, ale nie za ciepło, chłodno, ale nie za chłodno. I faktycznie, osoby starsze powinny zadbać o utrzymanie 20 stopni w sypialni. Jednak dla reszty z nas najlepszy przedział temperaturowy, gwarantujący optymalny wypoczynek, to 16-19 stopni. I tu zaczynają się schody, zwłaszcza, że w lecie rzadko kiedy zdarza się, że powietrze w nocy ma temperaturę TYLKO 20 stopni…

Na szczęście, istnieje wiele tricków, które pomogą nam w odpowiednim przygotowaniu się do tropikalnej nocy we własnym łóżku. Podstawą jest schłodzenie pomieszczenia, w którym śpimy – warto zatem zrobić przeciąg i pozwolić chłodniejszemu powietrzu przewietrzyć pomieszczenie. Z tego względu warto pamiętać, by nie robić tego w najgorętszym momencie dnia, a wieczorem, gdy jest chłodniej. W dzień z kolei warto zamykać i zasłaniać okna, aby ograniczyć dostęp gorącego powietrza i światła słonecznego do sypialni.

Przed pójściem spać włącz też wentylator i połóż obok niego miskę wypełnioną lodem – w ten sposób nie tylko ochłodzisz powietrze, ale i dodatkowo je nawilżysz. W międzyczasie weź letni prysznic. Możesz również schłodzić pościel, umieszczając ją na chwilę w zamrażalniku. Nie zapomnij tylko wsadzić jej uprzednio do szczelnego worka – nie chcesz chyba, by przeszła zapachami jedzenia?

Wymień kołdrę z całorocznej czy zimowej na letnią lub całkowicie z niej zrezygnuj. Spanie pod samą poszewką sprawi, że nie będzie Ci aż tak gorąco. Jeśli lubisz spać nago, możesz też zrezygnować z piżamy. Dodatkowa warstwa materiału to nie najlepszy pomysł, kiedy dookoła panuje wysoka temperatura. Poza tym takie spanie może być całkiem przyjemne, zwłaszcza jeśli nasza skóra ma bezpośredni kontakt z materacem, a dokładnie jego pokrowcem.

Warto też sięgnąć po rozwiązania, które od wieków z powodzeniem stosują mieszkańcy gorętszych krajów, takich jak Maroko, Egipt czy Iran. Ich sposobem na przechytrzenie gorąca jest wypicie przed snem słodkiej herbaty w temperaturze pokojowej i z dodatkiem listków mięty. Dzięki niej organizm zacznie się pocić, a tym samym – samoczynnie schładzać. Na takiej samej zasadzie zadziała on po zjedzeniu czegoś pikantnego. Ostre jedzenie wzmaga pocenie się, a nasze ciało zaczyna proces termoregulacji. Warto zatem rozważyć dorzucenie dodatkowej porcji ostrych przypraw do kolacji. Ważne jest, by była ona pikantna i lekka, nie zaś pikantna i tłusta. Tłuste jedzenie trawi się wolniej, więc noc po takiej kolacji upłynie Ci pod znakiem niespokojnego przewracania się z boku na bok, a nie upragnionego relaksu.

O tym, że kołdry warto mieć dostosowane do pory roku, już wiemy. Ale ilu z nas słyszało, że i materac ma wpływ na to, jak śpimy w różnych temperaturach? A jest on bardzo ważny, aby spędzić noc w komfortowych warunkach! Odpowiednia budowa oraz integralny pokrowiec może nas schłodzić i sprawić, że tropikalna noc nie będzie aż tak męcząca, jak mogłoby się wydawać. Z drugiej strony – zimą będzie potrafił utrzymać właściwą temperaturę i ogrzeje nas podczas chłodniejszych nocy. Dlatego też najlepszym rozwiązaniem są modele dwustronne, gdzie co pół roku można zmieniać ich ułożenie.

Idealny materac powinien być przewiewny. Takie właściwości posiadają modele kieszeniowe z oferty Fabryki Dobrych Materacy. Dzięki swojej budowie umożliwiają powietrzu swobodne krążenie wewnątrz i odpowiednią wentylację całości. Obniżają tym samym temperaturę zarówno w środku, jak i przy powierzchni materaca. Wpompowywane i wypompowywane przy każdym ruchu śpiącego powietrze dodatkowo usuwa roztocza i inne mikroorganizmy. Przynosi to ulgę alergikom i zapewnia jednocześnie odpowiednią higienę snu. Na takiej samej zasadzie działa materac, w którym rdzeniem jest blok perforowanego lateksu. Jest to materiał sprężysty, a kanaliki w nim umieszczone transportują do środka powietrze każdorazowo, kiedy zmieniamy pozycję spania.

Aby materac był właściwie wentylowany, istotne są także dodatkowe warstwy, z których jest on skonstruowany. Dobrym rozwiązaniem jest lateks, należy jednak pamiętać, że jest to materiał miękki. Dla tych, którzy wolą spać na nieco twardszej powierzchni, dobrym rozwiązaniem będzie warstwa kokosowa. Jest to naturalny surowiec pozyskiwany z włókien skorup orzecha kokosowego. Dzięki swojej budowie i strukturze bez ograniczeń przepuszcza powietrze. Sprawia to, że materac jest odpowiednio wentylowany i nie nagrzewa się tak bardzo. W upalne noce kokos ułatwia więc schładzanie ciała śpiącego i przynosi tak wyczekiwaną ulgę. Dodatkowo posiada właściwości antyalergiczne, co nie jest bez znaczenia dla osób uczulonych na roztocza czy inne mikroorganizmy.

Szczególnie wymagające osoby powinny zainteresować się materacami z lateksem Ocean Blue Gel. Jest to specjalne rozwiązanie, które zastosowano m.in. w dwustronnym materacu multipocketowym Sole. Lateks Ocean Blue Gel to materiał, w którym umieszczono żelowe kapsułki pochłaniające wydzielane przez ciało ciepło. Oprócz tego redukuje wilgoć, dzięki czemu nie przedostaje się ona w głąb materaca. Takie właściwości to doskonałe rozwiązanie, które sprawdzi się nawet podczas najbardziej upalnych nocy, a materace w nie wyposażone to najlepsze produkty na lato dostępne na rynku.

Pokrowiec to nieodłączny element każdego materaca, a jego podstawową funkcją jest ochrona przed zniszczeniem czy zabrudzeniem. Natomiast nic nie stoi na przeszkodzie, by posiadał dodatkowe właściwości, które podniosą komfort snu. Szczególnie latem.

W przypadku materacy, które doskonale sprawdzą się podczas upalnych nocy, warto rozejrzeć się za takimi produktami, które wyposażone są w pokrowce z dodatkiem włókien bambusowych. Bambus nie tylko doskonale przepuszcza powietrze, ale tez chłonie wilgoć o 60% lepiej niż bawełna, ma właściwości antybakteryjne, nie podrażnia skóry i niweluje nieprzyjemne zapachy. Wszystko to czyni z niego materiał idealny na lato. Jednak jego najważniejszą cechą są właściwości termoregulacyjne. W trakcie upałów schładza ciało, a podczas zimnych nocy – ogrzewa je.

Innym rozwiązaniem, które bardzo dobrze sprawdzi się podczas gorących nocy, jest pokrowiec z ekstraktem z liści aloesu. Jego właściwości są nam znane od zarania dziejów – aloes działa bakteriobójczo, poprawia odporność, ale przede wszystkim wspiera regenerację skóry. Kremy z dodatkiem aloesu przynoszą ukojenie po oparzeniach, w tym słonecznych, oraz przyspieszają proces gojenia. Aloes nawilża też i poprawia kondycję skóry oraz chłodzi.

Materace dostępne w ofercie Fabryki Dobrych Materacy posiadają tego typu pokrowce, aby jednak w pełni korzystać z ich zalet, warto – przynajmniej latem – zmienić swoje przyzwyczajenia i spać na materacu bez prześcieradła. Tak, aby nasza skóra bezpośrednio przylegała do pokrowca. To dodatkowy sposób, dzięki któremu możemy sprawić, by upalne noce przestały być tak męczące.