Zakup mieszkania: te błędy będą cię kosztować najwięcej

Kupno mieszkania to jedna z najważniejszych decyzji w życiu. W grę wchodzą duże pieniądze i nierzadko kredyt na 20-30 lat. Błąd w takiej sytuacji może cię kosztować nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Eksperci zwracają uwagę, że czasami bardziej opłaca się kupić droższe mieszkanie, aby później nie tracić czasu i pieniędzy na dojazdy do pracy czy szkoły. Kosztownym błędem jest także wybór drogiego kredytu hipotecznego...

Zakup mieszkania: te błędy będą cię kosztować najwięcej
Źródło zdjęć: © Shutterstock

06.06.2016 16:31

Kupno mieszkania to jedna z najważniejszych decyzji w życiu. W grę wchodzą duże pieniądze i nierzadko kredyt na 20-30 lat. Błąd w takiej sytuacji może cię kosztować nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Eksperci zwracają uwagę, że czasami bardziej opłaca się kupić droższe mieszkanie, aby później nie tracić czasu i pieniędzy na dojazdy do pracy czy szkoły. Kosztownym błędem jest także wybór drogiego kredytu hipotecznego...

Wbrew pozorom czasami bardziej opłaca się kupić nieco droższe mieszkanie. Ceny nieruchomości są zróżnicowane nie tylko między miastami, ale nawet w ich obrębie. Rozbieżności te zwykle są uzasadnione, np. położeniem, choć nie jest to regułą. – Przy zakupie mieszkania nie warto kierować się wyłącznie ceną, lecz jej stosunkiem do jakości. Nie chodzi tylko o to, w jakim stanie jest mieszkanie czy budynek, lecz o wszystkie elementy związane z codziennym życiem w danym miejscu – radzi Jarosław Sadowski, główny analityk Expander Advisors. Dla przykładu wysoką jakość zapewnia takie mieszkanie, które ma dobrą komunikację z resztą miasta – otoczone jest przystankami komunikacji miejskiej, a drogi dojazdowe nie są zakorkowane. Dzięki temu nie będziesz codziennie tracić zbyt wiele czasu w drodze do pracy czy szkoły.

Błędy przy zakupie mieszkania: brak przedszkola w pobliżu

Dla rodziców czy osób planujących posiadanie dzieci kosztownym błędem może być brak w pobliżu publicznych placówek oświatowych. W rezultacie konieczne będą długie dojazdy (strata czasu i pieniędzy na paliwo) lub posłanie pociechy do pobliskiej prywatnej szkoły. Dla przykładu w Warszawie miesięczne czesne w niepublicznym przedszkolu nierzadko przekracza 1200 zł, a zatrudnienie opiekunki może kosztować ponad 2000 zł miesięcznie. Dla porównania, przy kupnie droższego mieszkania i zaciągnięciu większego kredytu – na 350 tys. zł zamiast na 300 tys. zł – miesięczna rata wzrośnie o ok. 280 zł (przy okresie spłaty 25 lat).
– W przypadku, gdy różnica w cenie nieruchomości jest niewielka, zmiany w racie kredytu nawet się nie odczuje. Dlatego warto zapłacić nieco więcej za takie mieszkanie, w pobliżu którego znajduje się np. publiczne przedszkole i szkoła. W przyszłości oszczędności z tym związane mogą być bowiem ogromne – dodaje Sadowski.

Błędy przy zakupie mieszkania: zbyt drogi kredyt

Kosztownym błędem może być również wybór drogiej oferty kredytowej. Zła decyzja w tym zakresie tylko w pierwszych pięciu latach spłaty może kosztować cię nawet 25 000 zł, a w całym okresie kredytowania kilkakrotnie więcej. Tyle wynoszą bowiem różnice w wysokości opłat (suma odsetek, prowizji
i ubezpieczeń) między najdroższymi a najtańszymi ofertami kredytów hipotecznych na 300 000 zł. Warto więc poświęcić czas na dokładne porównanie ofert lub skorzystać z pomocy niezależnego doradcy finansowego, zachowaj jednak ostrożność w przypadku takiej pomocy ze strony deweloperów.

Często nie mają oni dostępu do pełnej oferty kredytowej, mogą więc zachęcać do zaciągnięcia kredytu w banku, który akurat reprezentują, zamiast w tym z najlepszą ofertą. Sprzedający mieszkanie, aby cię przekonać do konkretnej oferty kredytowej, może też oferować darmowe miejsce parkingowe czy komórkę lokatorską. Trik polega jednak na tym, że taki bonus jest już wliczony w cenę. Aby go otrzymać, na ogół wystarczy się potargować. Wtedy i tak otrzymasz „gratis”, a kredyt będziesz mógł zaciągnąć tam, gdzie oferta będzie najlepsza - a nie w miejscu polecanym przez sprzedawcę.

Błędy przy zakupie mieszkania: nie targujesz się

Nieumiejętne targowanie się ze sprzedającym również bywa kosztowne. Z ostatniego raportu Szybko.pl, Metrohouse i Expandera wynika, że na rynku wtórnym w Gdańsku różnica między średnią ceną ofertową a transakcyjną wynosi aż 12,4%. Oznacza to, że w przypadku mieszkania o powierzchni 60 mkw. możesz zbić cenę nawet o 40 000 zł. Wysokie różnice są również we Wrocławiu (6,9%), Poznaniu (6,7%) czy Warszawie (5,9%).

Niestety nie wszyscy umieją się targować i w rezultacie przepłacają. Ustalając ze sprzedawcą cenę, warto poprosić o pomoc doradcę finansowego, który wesprze cię także w kwestii wyboru najlepszej oferty kredytu hipotecznego. Dobry specjalista bezpłatnie zgodzi się pójść z tobą na spotkanie z deweloperem. Zwykle dysponuje też dużą wiedzą na temat rynku nieruchomości, więc może pomóc uzyskać atrakcyjną cenę. – W trakcie negocjacji przede wszystkim nie należy się spieszyć. Im dłużej sprzedający czeka, tym bardziej jest skłonny do obniżenia ceny. Warto również sprawdzić, jak wiele jest podobnych mieszkań w okolicy, oczekujących na sprzedaż. Im większa podaż, tym bardziej sprzedający musi się postarać, aby przebić konkurencję – konkluduje ekspert.

Źródło artykułu:Informacja prasowa
Zobacz także
Komentarze (2)