Zakładanie trawnika jesienią. Czy warto?

Jesień to dobry czas na zakładanie trawnika. Gleba jest jeszcze wystarczająco ciepła, a różnice dobowe temperatury, mimo chłodnych nocy, nie są skrajne. W tak dogodnych warunkach nasiona szybko wykiełkują, trawa zdąży się ukorzenić i uodpornić na zimę. Ze względu na deficyt wody trzeba w tym roku szczególnie zadbać o zapewnienie młodym kiełkom odpowiedniego poziomu wilgoci – radzi Lidia Tokarska, inspektor nadzoru terenów zieleni i ekspert Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Twórców Ogrodów, praktyk prowadzący firmę wykonawczą Zielony Salon.

Zakładanie trawnika jesienią. Czy warto?
Źródło zdjęć: © Shutterstock

27.10.2015 14:20

Jesień to dobry czas na zakładanie trawnika. Gleba jest jeszcze wystarczająco ciepła, a różnice dobowe temperatury, mimo chłodnych nocy, nie są skrajne. W tak dogodnych warunkach nasiona szybko wykiełkują, trawa zdąży się ukorzenić i uodpornić na zimę. Ze względu na deficyt wody trzeba w tym roku szczególnie zadbać o zapewnienie młodym kiełkom odpowiedniego poziomu wilgoci – radzi Lidia Tokarska, inspektor nadzoru terenów zieleni i ekspert Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Twórców Ogrodów, praktyk prowadzący firmę wykonawczą Zielony Salon.

Prawidłowe zakładanie trawnika to kilka etapów, takich jak: przygotowanie podłoża, wysiew nasion, wałowanie i podlewanie. Warto jednak zrobić to jesienią, by od kolejnej wiosny w pełni cieszyć się pięknym trawnikiem.

1. Określenie miejsca

Określamy miejsce i wielkość terenu pod nowy trawnik. Można je narysować za pomocą kołeczków i sznurków. Praktycznym i szybkim sposobem zaznaczenia terenu jest krawędziarka, której głównym przeznaczeniem jest formowanie trawników i grządek.

2. Analiza gleby

Jakość gleby ma kluczowe znaczenie dla wyglądu trawnika. Trawa lubi przede wszystkim podłoże składające się z podglebia dobrze przepuszczającego wodę i wilgoć oraz wierzchniej warstwy (20-30 cm) o strukturze piaszczysto-gliniastej. Optymalna kwasowość (pH) wynosi 5,5-7,0. W tym przypadku warto skorzystać z pomocy profesjonalistów, którzy przeprowadzą analizę podłożą i doradzą, jak je odpowiednio przygotować.

3. Oczyszczenie podłoża

Teren wybrany pod trawnik należy dokładnie oczyścić z kamieni i liści. Resztki roślinne bardzo łatwo sprzątnąć jednym zdmuchnięciem za pomocą poręcznej dmuchawy. Generuje ona silny strumień powietrza ukierunkowany równolegle do podłoża, co znacznie zwiększa wydajność i efektywność pracy.

4. Przekopanie i spulchnienie podłoża

Nowo przygotowywane podłoże powinno być dobrze spulchnione i napowietrzone – nie tylko na powierzchni, ale na głębokości 15-20 cm. Podczas tej czynności można, zależnie od potrzeby, wymieszać podłoże z ziemią organiczną lub piaskiem. Na tym etapie przygotowania podłoża pod trawnik przyda się łopata lub glebogryzarka, która nie tylko usprawni pracę, ale przede wszystkim zaoszczędzi wysiłku fizycznego.

5. Wysiew trawy

Po spulchnieniu podłoża, usunięciu kamieni, które zostały wydobyte wskutek przekopania gleby, i wyrównaniu nawierzchni przystępujemy do wyłożenia trawnika z rolku lub wysiewu nasion. W przypadku wysiewu na tę pracę warto wybrać dzień bezwietrzny. Trawę należy siać w dawkach wskazanych przez producenta. W przypadku niewielkiego trawnika nasiona można wysiać ręcznie, ale jeśli zaplanowałeś go na dużym terenie – warto wykorzystać do tego celu np. ciągnik jednoosiowy z rozsiewaczem (zimą jest on wykorzystywany jako piaskarko-solarka). Nasiona należy przykryć cienką warstwą piasku lub torfu i wyrównać powierzchnię (wałowanie).

6. Podlewanie trawnika

Ostatnim etapem zakładania trawnika jest nawodnienie terenu wysianego nasionami lub pokrytego trawą z rolki. Pierwsze podlewanie powinno polegać na kilkakrotnym podczas doby podlewaniem niewielką ilością wody, po czym stopniowo zmniejsza się liczbę nawodnień do jednokrotnego dobowego nawadniania. Taka metoda zapewnia utrzymanie prawidłowego poziomu wilgoci w wierzchniej warstwie gleby, który sprzyja kiełkowaniu nasion.

Kiedy ostatnie koszenie trawy?

Standardowy kalendarz ogrodniczy zaleca koszenie trawnika mniej więcej do końca października. - Okres koszenia trawy zależy przede wszystkim od pogody, która wpływa na wegetację roślin. W tym roku, przy sprzyjającej wilgotności i temperaturze powietrza, trawa nadal rośnie, dlatego warto ją jeszcze skosić parę razy. W przyrodzie zdarza się i tak, że ostatnie koszenie trawy odbywa się nawet w grudniu – radzi Lidia Tokarska, inspektor nadzoru terenów zieleni i ekspert Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Twórców Ogrodów. Koszenia późnojesienne wykonuje się wyżej niż latem tak, by na zimę pozostawić darń o wysokości ok. 5-6 cm. To optymalna wysokość, dzięki której rośliny przetrwają zimę w dobrej kondycji, a na wiosnę trawa będzie mogła szybko wznowić wegetację.

- Ze względu na minione upalne i suche lato, podczas którego większość liści zostało zaatakowanych przez przędziorka, powinniśmy systematycznie i bardzo dokładnie oczyszczać powietrznie trawników z opadłych liści. Chore liście pozostawione na trawie na zimę stanowią zagrożenie dla dobrej kondycji darni – wyjaśnia Lidia Tokarska. Warto też pamiętać, że po uprzątnięciu warstwy liści trawa jest lepiej dotleniona.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)