Zadbane tynki zewnętrzne. Jak umyć elewacje domu?

Tynki zewnętrzne przez cały rok poddawane są dość ciężkiej próbie – na ich wygląd wpływają przecież zarówno zmienne warunki pogodowe, uszkodzenia mechaniczne, jak i np. porastające je grzyby. Co zatem zrobić, by jak najdłużej cieszyć się piękną i zadbaną elewacją?

- Przede wszystkim warto wyrobić nawyk systematycznego mycia elewacji. Przynajmniej raz w roku, np. podczas wiosennych porządków, powinniśmy zadbać także o czystość ścian zewnętrznych – mówi Paweł Kwaśniewski z firmy TACK Elewacje i Wnętrza.

- Ta banalna z pozoru czynność przez większość osób jest zupełnie pomijana. A to błąd, tym bardziej że mycie elewacji nie jest zadaniem trudnym czy wymagającym. By znacznie poprawić wygląd domu, zwykle wystarczy woda, szczotka i odrobina detergentu – dodaje Paweł Kwaśniewski.

Środki czystości należy dopasować do rodzaju elewacji i stopnia jej zabrudzenia. Zanim rozpoczniemy mycie, warto w jakimś mniej widocznym miejscu, np. z tyłu domu, sprawdzić, jak reaguje tynk na mycie.

W przypadku tynków mineralnych, o ile nie zostały one wcześniej zabezpieczone specjalną farbą, do mycia należy użyć samej wody, bowiem intensywne szorowanie ściany szczotką może skutkować otarciem powierzchni.

- Tynki akrylowe, z uwagi na podatność na porost grzybów, mchów czy glonów, należy czyścić wodą z dodatkiem środków grzybobójczych – wyjaśnia przedstawiciel TACKa. Środki te warto stosować tym bardziej, jeśli tuż przy domu rosną drzewa. Bo choć często nie jesteśmy w stanie gołym okiem wykryć obecności różnych zarodników roślin, możemy być niemal pewni, że prędzej czy później zniszczą one strukturę tynku.

Na wygląd elewacji domu wpływ mają także wszelkiego rodzaju uszkodzenia mechaniczne, warto więc przy okazji corocznego mycia usunąć od razu wszystkie widoczne ubytki. Przede wszystkim powinniśmy pamiętać, by ubytki uzupełniać dokładnie takim samym tynkiem, jaki pokrywa elewacje, gdyż poszczególne rodzaje tynków różnią się nie tylko wyglądem, ale też właściwościami fizycznymi.

- Jeśli np. do naprawy uszkodzonego tynku akrylowego użyjemy tynku mineralnego, przysporzy nam to więcej problemów niż korzyści. Z uwagi na różną chłonność obu materiałów prawdopodobnie pojawią się tam plamy, które trudno będzie później pokryć zwykłą farbą – przestrzega Paweł Kwaśniewski.

By osiągnąć zadowalający efekt, ubytków nie należy uzupełniać punktowo. Tynk powinno się delikatnie rozprowadzić na boki, by uzyskać jednolitą powierzchnię. Przed rozpoczęciem prac trzeba także odpowiednio przygotować podłoże, usuwając wszystkie luźne, kruszące się elementy, a ubytki o większej powierzchni wypełnić klejem.

W przypadku domu, którego elewacja została mocno zaniedbana, ściany zewnętrzne powinno się przede wszystkim wyszorować, by usunąć wszelkie zarodniki mchów czy porostów, a następnie całość pomalować farbą z dodatkiem środka grzybobójczego.

Na malowanie elewacji zewnętrznej można się zdecydować także po to, by odświeżyć lub zupełnie zmienić wygląd domu. Warto przy tym poświęcić kilka chwil na wybór odpowiedniego rodzaju farby. - Jeśli zależy nam przede wszystkim na utrzymaniu tynku w czystości, powinniśmy rozważyć zakup farby bazującej na żywicy mikrosilikonowej, z tzw. efektem lotosu, czyli samooczyszczania się powierzchni. Wtedy krople deszczu, zamiast wsiąkać czy rozbijać się na elewacji, będą się po niej toczyć, zbierając przy tym kurz – opisuje przedstawiciel firmy TACK.

Innym rozwiązaniem będą farby krzemianowe, które charakteryzują się najdłuższym utrzymywaniem koloru. W tym przypadku ograniczeniem może być jednak rodzaj tynku – farby krzemianowych nie można stosować np. na tynkach akrylowych.