Trwa ładowanie...

Wyposażenie sypialni. Pobudzająca historia budzika

Od dawnych lat ludzie odmierzali czas. Zegary ewoluowały od tych najprostszych – słonecznych – do elektronicznych, które łączą w sobie funkcje nie tylko budzika, ale również smartfona. Jak na przestrzeni wieków zmieniały się nasze budziki?

Wyposażenie sypialni. Pobudzająca historia budzikaŹródło: Shutterstock
d1mjsk0
d1mjsk0
Od dawnych lat ludzie odmierzali czas. Zegary ewoluowały od tych najprostszych – słonecznych – do elektronicznych, które łączą w sobie funkcje nie tylko budzika, ale również smartfona. Jak na przestrzeni wieków zmieniały się nasze budziki?

Pierwsze próby

Zgodnie ze starożytnymi legendami twórcą pierwszego budzika miał być Platon. Filozof skonstruował zegar wodny wyposażony w gwizdek. Jak działał ten pierwowzór? Przez gwizdek uchodziło powietrze, wypierane o określonej porze z zewnętrznego zbiornika, co przypominało dźwięk współczesnego budzika.

Jeśli nie wynalazek, to… natura!

Warto pamiętać, że wieki temu codzienne obowiązki ludzi sprowadzały się do pracy na świeżym powietrzu. Dlatego rytm dnia codziennego wyznaczało światło dzienne. Wstające słońce pomagało budzić się każdego dnia, aby udać się do pracy.

Średniowieczne sposoby

Średniowiecze to zarówno czas rozwoju gospodarki i społeczeństwa, jak i ukłonu w stronę religii. Ludzie tworzyli lokalne społeczności zamieszkujące wsie i miasteczka. Co pomagało im wstawać o poranku? Kościelne dzwony, które wzywały do modlitwy. Do dziś ich głośne bicie jest zmorą niejednego wielbiciela długiego spania.

d1mjsk0

Tymczasem w Azji

Podczas gdy Europejczyków stawiały na nogi dzwony ze świątyni, w Chinach do tego celu postanowiono wykorzystać ogień. Nasi dalecy, wschodni sąsiedzi zaprojektowali zegary ogniowe z budzikiem. Jak one działały? Przepalenie nici powodowało upadek ciężarków na metalową tacę. Dźwięk, który się pojawiał, był ówczesnym „alarmem” budzika.

Rewolucja w dziedzinie snu

Rewolucja przemysłowa oznaczała również udoskonalenie budzika. W 1787 roku Levi Hutchens opracował jego pierwszą, mechaniczną wersję. Uwagi wart jest szczegół, że można go było ustawić tylko na jedną godzinę. Była to czwarta rano, czyli pora, o której mężczyzna budził się każdego dnia, aby udać się do pracy.

Udoskonalenie na miarę współczesności

Postacią, o której nie można nie wspomnieć, jest Seth E. Thomas. To jemu zawdzięczamy budzik, którego alarm można było ustawić na dowolną godzinę. Kolejne lata to stałe udoskonalanie zegara oraz jego funkcji. Pierwszą modyfikacją było zastąpienie denerwującego, hałaśliwego dźwięku. W tym celu, w latach czterdziestych XX wieku wynaleziono budzik z radiem – urządzenie dawało możliwość ustawienia wybranej przez użytkownika muzyki jako alarmu. Dzięki temu wstawanie każdego ranka, przy ulubionych dźwiękach jest powodem do uśmiechu.

W harmonii z budzikiem

W obecnych czasach mamy dostęp do zegara w niezliczonych wariantach. Od tradycyjnych po te skupiające w sobie najnowocześniejsze funkcje. Niemniej jednak budzenie się o poranku pozostaje udręką dla wielu osób. Jak więc oswoić budzik? - Warto wyrobić w sobie nawyk wstawania o tej samej godzinie każdego dnia. Po pewnym czasie zegar biologiczny przyzwyczai się do nowej sytuacji i poranne wstawanie nie będzie problemem – podpowiada Tomasz Goc, ekspert fabryki materacy JANPOL.

d1mjsk0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1mjsk0