Wybieramy najtańsze ogrzewanie domu

Wybór sposobu ogrzewania domu jednorodzinnego to jedna z ważniejszych kwestii decydujących o późniejszych kosztach eksploatacji budynku. Pomyśl o tym już na etapie wyboru projektu bądź rozpoczęcia prac budowlanych.

Wybór sposobu ogrzewania domu jednorodzinnego to jedna z ważniejszych kwestii decydujących o późniejszych kosztach eksploatacji budynku. Pomyśl o tym już na etapie wyboru projektu bądź rozpoczęcia prac budowlanych.
Do najpopularniejszych sposobów ogrzewania domów jednorodzinnych należy ogrzewanie: prądem, gazem, paliwem stałym i kominkowe. Wszystkie te systemy grzewcze odznaczają się różnym zestawem wad i zalet oraz odmiennymi kosztami związanymi z ich montażem i późniejszą eksploatacją. Koszty wyposażenia domu w poszczególne rodzaje ogrzewania można obliczyćtutaj. Sprawdźmy, jakie ogrzewanie domu opłaca się najbardziej.

Ogrzewanie elektryczne to jeden z najbardziej niezawodnych i wygodnych sposobów na dostarczenie ciepła. Niewątpliwą zaletą jest łatwość użytkowania - grzejniki elektryczne nie brudzą, umożliwiają łatwą regulację temperatury pomieszczeń, nie wymagają regularnego dokładania opału itp. Niestety taki komfort użytkowy wiąże się z dość wysokimi kosztami. Pierwszym wydatkiem jest montaż paneli grzejnikowych oraz panelu sterowania. Średni koszt założenia tych instalacji w domu o powierzchni 100 mkw. waha się w granicach 25-35 tys. zł. Co prawda jest to tylko jednorazowy wydatek, jednak odstraszające mogą się też wydać koszty późniejszej eksploatacji. Trudno jednoznacznie określić miesięczny koszt - jest on uzależniony od termoizolacyjności pomieszczeń, ich metrażu oraz kosztów energii elektrycznej. Według oficjalnych danych uzyskanie 1 kWh kosztuje ok. 50 groszy (przy taryfie dziennej) i 40 gr przy taryfie nocnej. Jeżeli jednak chciałbyś zobaczyć przykładowe porównanie kosztów ogrzewania domu gazem i prądem -
przeczytaj* ten artykuł*.

Gaz jest jednym z najpopularniejszych paliw grzewczych. Ogrzewanie nim jest niemal tak komfortowe jak energią elektryczną. Kotły gazowe zajmują niewiele miejsca, nie brudzą i nie wymagają kontroli ilości opału. W ofertach handlowych znajdziesz trzy typy tych urządzeń: tradycyjne, kondensacyjne oraz pulsacyjne. Kotły tradycyjne są dość ekonomiczne i wydajne. Nie odzyskują ciepła z pary wodnej, co może się wiązać z podniesieniem kosztów eksploatacyjnych. Poszczególne modele różnią się od siebie sposobem pobierania powietrza niezbędnego do spalania. Konstrukcje z zamkniętą komorą spalania wymagają niewielkiej przestrzeni, a powietrze pobierane jest z zewnątrz budynku. Z kolei kotły z otwartą komorą spalania pobierają powietrze z wnętrza pomieszczenia. Takie rozwiązanie może nieznacznie wychładzać kotłownię i wymaga dużo większej powierzchni użytkowej. Średni koszt zakupu tradycyjnego kotła waha się w granicach 3-5 tys. zł. Kotły kondensacyjne do ogrzewania wykorzystują gaz oraz spaliny gazowe, co pozwala
zmniejszyć koszty eksploatacyjne (do 20 proc. w przypadku większych domów jednorodzinnych). Mają zamkniętą komorę spalania, jednak są nieco większe niż kotły tradycyjne i zajmują więcej miejsca. Za taką konstrukcję zapłacisz od 7 do 25 tys. zł. Z kolei kotły pulsacyjne są nowością na polskim rynku. Pozwalają na dość duże oszczędności (koszty zużycia gazu mogą być nawet o 40 proc. mniejsze niż w przypadku kotłów tradycyjnych). W komorze spalania nie ma palników, a gaz jest spalany przez kondensację z systemami pulsacyjnymi. Takie rozwiązanie oznacza największe koszty zakupu. Najtańsze kotły pulsacyjne kosztują ok. 15 tys. zł.

Ogrzewanie eko-groszkiem, węglem, drewnem i brykietem pozwala na wygenerowanie największych oszczędności eksploatacyjnych. Co prawda jest też najbardziej uciążliwe, jednak ciągle cieszy się popularnością. Do największych wad tego typu rozwiązania należą: konieczność regularnej kontroli komory spalania, generowanie zanieczyszczeń, emisja szkodliwych spalin oraz konieczność posiadania składowiska na opał. Systemy ogrzewania paliwem stałym korzystają z czterech typów kotłów: komorowego, zasypowego, automatycznego i zgazowującego. Koszt ogrzewania paliwem stałym jest zależny od rodzaju opału oraz od specyfikacji kotła. Średni koszt wytworzenia 1 kWh wynosi: 16 groszy w przypadku brykietu, 15 groszy - eko-groszek i tradycyjny węgiel, 12 groszy w przypadku opalania drzewem. Koszty eksploatacji mogą być o 10 proc. mniejsze, jeśli zastosujesz kocioł zsypowy, lub nawet o 15 proc. mniejsze, gdy zdecydujesz się na montaż kotła zgazowującego.

Ogrzewanie kominkowe jest określane mianem DGP (skrót od: dystrybucja gorącego powietrza). Często jest stosowane jako pomocnicze, jednak czasem wykorzystuje się je do ogrzewania bardzo małych domów. Funkcję wspomagającą mogą pełnić specjalne wentylatory, które rozprowadzają ciepło po wszystkich pomieszczeniach. Ogrzewanie kominkowe z jednej strony podnosi walory wizualne domu, z drugiej zaś - efektywnie go dogrzewa. Koszt takiego ogrzewania jest taki sam jak w przypadku tradycyjnych pieców drzewnych i wynosi ok. 12 gr za 1 kWh. Prosty wkład do kominka z płaszczem wodnym kupisz już za ok. 2 tys. zł, koleiny tysiąc złotych to koszt montażu i eleganckiego wykończenia.

Najwygodniejszym sposobem ogrzewania domu są systemy elektryczne, które stanowią połączenie komfortu użytkowego i ekologii. Niestety takie rozwiązanie jest też zdecydowanie najdroższe (kosztowne są zarówno urządzenia grzewcze, jak i ich późniejsza eksploatacja). Nieco tańszym i równie bezproblemowym rozwiązaniem jest ogrzewanie gazowe. Jeśli założymy, że dom będzie eksploatowany przez wiele lat, wówczas najekonomiczniej będzie kupić kocioł pulsacyjny, który zmniejsza pobór gazu o 30-40 proc.

Nawet najekonomiczniejsze kotły gazowe nie są tak tanie w eksploatacji jak urządzenia na paliwo stałe. Najtańszy zakup to kocioł zasypowy, który sprawia największe trudności użytkowe i wymaga systematycznej kontroli paleniska. Nieco droższym rozwiązaniem będzie kocioł automatyczny. Warto jednak pamiętać, że taka konstrukcja jest znacznie wygodniejsza w użytkowaniu i pozwala na wygenerowanie pewnych oszczędności eksploatacyjnych. Ogrzewanie kominkowe oraz solarne świetnie sprawdzają się jako systemy pomocnicze, nie poleca się ich jednak do całościowego ogrzewania dużych domów.