Wspólne urządzanie mieszkania. Jak nie zwariować?

Jak świat światem nie udało jeszcze się urządzić lub wyremontować mieszkania bez zderzenia przeciwstawnych zdań dwojga partnerów. Warto jednak starać się i zrobić wszystko, by w takich sytuacjach jak najszybciej dojść do konsensusu. Nie chodzi o to, by jedna strona stała się całkiem uległa, lecz by każdy w nowym wnętrzu czuł się komfortowo. Jak zawsze w takich sytuacjach będzie potrzebna sprawna komunikacja.

Dobrze jest zacząć urządzanie mieszkania od ustalenia priorytetów. Na szczęście dobieramy się w pary w dużej mierze również dzięki pewnym podobieństwom. Dlatego też istnieje spora szansa na to, że zgodzimy się co do głównych założeń, czyli tego, w którym pomieszczeniu będzie sypialnia, gabinet czy salon. Niektóre rozkłady mieszkań pozwalają na dużą dowolność, toteż rozplanowanie pomieszczeń jest częściowo sprawą wyboru. Pamiętaj, że pokój najbardziej i najdłużej doświetlony światłem dziennym powinien stać się tym, w którym będziesz najczęściej przebywać. Najlepsza będzie ekspozycja południowa. Od wschodu lub zachodu powinna znajdować się sypialnia.

Gdy już ustalicie rozkład pomieszczeń w mieszkaniu, drugą zasadniczą rzeczą powinno być zarysowanie stylu, w jakim chcecie je wykończyć. Przedyskutuj z partnerem, czy lepiej czujesz się w tradycyjnym, nowoczesnym, czy eklektycznym wnętrzu. Nawet to ostatnie rozwiązanie można doprecyzować, ustalając, jaki nurt estetyczny ma być dominujący, a jaki go dopełniać. Jeśli jednogłośnie wyznaczycie kierunek, łatwiej będzie wam zachować w stylu konsekwencję oraz, w razie wątpliwości, wrócić do ramowych ustaleń.

Aby nie było niedomówień i późniejszych niespodzianek, dobrze jest razem podejmować bieżące decyzje dotyczące wyborów oraz zakupów materiałów wykończeniowych, potrzebnego asortymentu czy wyposażenia. Jeśli na tym etapie nie możecie zgodzić się i przystać na propozycję drugiej strony, najlepiej jest wspólnie wertować katalogi wnętrzarskie, jak również tematyczne strony internetowe dotyczące designu.

Zobacz też: Wielkie zmiany małym kosztem, czyli jak odmienić wnętrza bez remontu

Dobrze będzie też razem wybrać się do sklepów z wystawienniczymi aranżacjami pomieszczeń, gdzie najłatwiej będzie wam porównać rozwiązania oraz materiały. Mnogość propozycji ułatwi wybór. W końcu traficie na taką, która zaspokoi gusta obojga domowników.

Gdy atrakcyjne propozycje mnożą się i oddalają was od osiągnięcia celu, warto zhierarchizować je, tworząc listę rozwiązań. Niech każde z was przyzna punkty, oceniając dany materiał, mebel czy posadzkę, na skali atrakcyjności oraz użyteczności. Analizując punktację swoją oraz partnera, wyeliminujesz najmniej interesujące, a w najlepszym razie wyłonisz zwycięzcę.

Dramatycznie sprzeczne zdania dobrze jest poddać dyskusji na mocne argumenty. Często w czasie emocjonalnych sporów nie tłumaczymy swoich wyborów w sposób racjonalny. Dopiero po spokojnej rozmowie może okazać się, że np. łazienka pomieści zarówno prysznic, jak i wannę lub bez problemu kupicie wannę połączoną z prysznicem, co zaspokoi oczekiwania obojga.

Jeśli do konsensusu nadal jest daleko, spróbujcie sztuki kompromisu: jeśli zgodzę się na dębową klepkę, ty pozwól mi na instalację kina domowego. Łatwiej jest też aranżować mieszkanie, w którym określone pomieszczenia są indywidualnie przypisane do domownika. Wówczas w swoim gabinecie czy pracowni możesz stworzyć osobisty świat i wykończyć go na własną modłę.