Workowy czy bezworkowy – jaki odkurzacz będzie dla ciebie najlepszy?

Tradycyjny odkurzacz workowy

Gromadzi on zanieczyszczenia w specjalnym papierowym lub tekstylnym worku, wykonanym najczęściej z kilku warstw materiału. Worek pełni funkcję dodatkowego filtra, więc jest świetnym wyborem dla alergików, i – co istotne – nie zapełnia się zbyt szybko, więc opróżnia się go lub wymienia najczęściej co kilka cykli odkurzań. Kiedy odkurzacz przestaje wciągać brud z taką siłą, jaką robił to wcześniej, wtedy mamy pewność, że zanieczyszczenia trzeba usunąć.

Jaki worek będzie lepszy? Raczej ten papierowy lub z włókniny. Worki tekstylne są mniej higieniczne i rzadziej się je wymienia, a poza tym po pewnym czasie mogą się podziurawić, a to sprawi, że brud trafi do wnętrza urządzenia. Trzeba jednak pamiętać, że worki mają różne rozmiary, więc nie weźmiemy z półki sklepu pierwszej lepszej sztuki, a poza tym nie są przezroczyste, więc jeśli podczas sprzątania wciągniemy przypadkowo biżuterię, będziemy musieli je rozrywać.

Odkurzacz bezworkowy

Odkurzacz bezworkowy, zwany również cyklonowym, wciąga zanieczyszczenia do specjalnego pojemnika. Pojemnik ten jest niewymienny, ale trzeba go opróżniać (a najlepiej myć) dość często. Czy jest to wygodne rozwiązanie? To zależy. Koszty eksploatacji takiego odkurzacza nie są wysokie, jednak opróżnianie i mycie pojemnika raczej nie jest zbyt higieniczne, więc osoby uczulone na kurz muszą uważać.

Ponadto warto wiedzieć, że siła ssania w odkurzaczach bezworkowych nie zmienia się, nawet jeśli pojemnik jest pełny. Niemniej jednak praca samego sprzętu jest głośniejsza niż w przypadku odkurzaczy z workiem, więc nie będzie to dobre rozwiązanie dla rodzin z małymi dziećmi albo osób starszych, które potrzebują spokoju. Odkurzacz bezworkowy, w przeciwieństwie do odkurzaczy workowych, pozwala dojrzeć zawartość pojemnika, więc nie musimy "grzebać" w zanieczyszczeniach, jeśli nie jesteśmy pewni, czy przypadkowo nie wciągnęliśmy czegoś kosztownego.