Dwa do jednego
Większe mieszkanie było głębokie i mało doświetlone, przez co kuchnia miała nikły dostęp do światła. Główną zmianą funkcjonalną było przeniesienie jej do pomieszczenia z oknem, a salon został umiejscowiony bliżej wejścia.
- Kuchnia z jadalnią została przedzielona drewnianym kubikiem, w który wbudowany został biokominek. Z góry sprawia wrażenie włożonego we wnętrze mieszkania. Na suficie pojawiły się drewniane żyletki, między którymi znalazło się oświetlenie. Włączone wieczorem nadają wnętrzu klimat. Przy kominku można usiąść i na wygodnym fotelu relaksować się, np. czytając książki czy popijając ulubiony napój. Jego głównym zadaniem jest oddzielenie strefy dziennej od kuchni, której kolorystyka i układ stanowią integralną część całego mieszkania – opowiada Anna Paszkowska-Grudziąż architekt z pracowni 81.WAW.PL.