Witamy w dżungli! Niezwykła dekoracja z roślin w szkle

Rośliny w szkle kojarzą się z wiktoriańskimi terrariami, popularnymi dwa stulecia temu w Europie. Pomysły na zieloną dekorację są nadal żywe w Azji Wschodniej, gdzie króluje idea miniaturyzacji i popularna jest sztuka tworzenia misternych ikeban. Takie skojarzenia stały się inspiracją dla warszawskiej pracowni GreenBells, gdzie powstają miniaturowe lasy w szklanych pojemnikach.

Ogromnym plusem zielonej dekoracji w słoiku jest niesamowity leśny zapach, który wydobywa się spod szkła. W odróżnieniu od azjatyckich kompozycji, w których dodatkowo pojawia się często jakaś sztuczna, plastikowa dekoracja, polska wersja ma dość surowy wygląd i zawiera tylko naturalne elementy, charakterystyczne przede wszystkim dla polskich lasów. Układ roślin, gałązek czy szyszek w szklanych słojach i butlach nigdy nie jest przypadkowy. Kompozycja jest zawsze bardzo starannie przemyślana i wykonana. Forma naczynia zawsze dobierana jest tak, by harmonijnie współgrała z roślinami i innymi elementami dekoracji.

Niekiedy wśród lokalnych odmian roślin zdarzają się jednak sprowadzane gatunki o podobnych wymaganiach, pochodzące z Azji, głównie Japonii, a nawet Australii. Ponadto oprócz rodzimych minerałów i innych elementów ekosystemu dekorację GreenBells wzbogacają np. brazylijskie kryształy górskie. Wybierając kompozycję dla siebie, musisz mieć to na uwadze, każdemu bowiem sprzyja inny kamień. Należy więc wybrać taki, dzięki któremu zyskasz nie tylko designerską dekorację, ale też zapewnisz sobie pozytywną energię i życiową pomyślność.

Żywa dekoracja to ciekawy pomysł na prezent. Docenią ją zarówno miłośnicy stylu minimalistycznego, jak i skandynawskiego. Rośliny doskonale prezentują się też zestawione w kilku naczyniach, kolekcję można więc stale powiększać. Zielone aranżacje są dostępne w różnych wymiarach, niektóre mieszczą się na dłoni, inne trudno jest samodzielnie przenieść. Przekłada się to również na ceny, które wahają się od kilkudziesięciu do kilkuset złotych.

Pielęgnacja lasu w słoiku nie jest trudna. Podstawa to utrzymanie odpowiedniego poziomu nawodnienia gleby. W tym celu wystarczy raz lub dwa razy w tygodniu podlać rośliny i spryskać wodną mgiełką ich łodygi i liście. Jeśli zanadto zaparują w naczyniu, trzeba nieco uchylić pokrywkę. Żywa dekoracja nie ma też specjalnych wymagań co do naświetlenia. Nie musisz trzymać jej na słonecznym parapecie, wystarczy rozproszone światło, a nawet półcień.

Pracownia GreenBells ma zamiar rozwijać zakres żywych dekoracji. Już teraz przeprowadza testową uprawę roślin, by sprawdzić, jak poszczególne gatunki znoszą słoikowe warunki. Wiele inspiracji znajduje się na stronie facebookowej GreenBells. Jednak ostatecznego wyboru należy dokonać na miejscu, w warszawskiej pracowni przy ul. Grzybowskiej 16/22 - firma nie wysyła dekoracji kurierem, ponieważ boi się o stan dostarczanych roślin.