Wiosną zadbaj o trawnik. Czas na pracę w ogrodzie
Doskonały trawnik bez szpecących go chwastów i połaci zasuszonej trawy wymaga sporo pracy już od pierwszych wiosennych dni. Nie wystarczy samo dosiewanie czy nawożenie trawy, czasem warto postawić na bardziej radykalne środki.
16.03.2020 15:18
W tekście umieszczone zostały boksy promocyjne naszych Partnerów
W sieci znajdziesz mnóstwo urządzeń przydatnych podczas wiosennych prac w ogrodzie. Zdrowa i zadbana trawa nie straci swojego nienagannego wyglądu latem.
Od czego zacząć
Pierwszym zadaniem, którego należy podjąć się podczas wiosennych prac w ogrodzie będzie skrupulatne wygrabienie trawnika. Pozwoli to usunąć mech, martwe części roślin oraz wszystkie pozostałości po zimie. Dzięki temu nie tylko odświeżysz trawnik, ale również przerzedzisz darń, zapewniając dużo miejsca do rozwoju.
Sam proces jest bardzo długotrwały. Aby więc oszczędzić sobie zbędnej pracy i zmaksymalizować jej efekty, należy grabić trawę prostopadle w dwóch kierunkach. Wtedy bez problemu pozbędziesz się większej ilości zwiędłych roślin. Nie obawiaj się o stan trawnika jeśli miejscami spomiędzy trawy będzie prześwitywać goła ziemia. Rozrastające się źdźbła szybko przykryją te puste miejsca.
Przyspiesz pracę
Istnieją o wiele szybsze sposoby na poradzenie sobie z usunięciem nadmiaru mchu i filcu. Dobrą opcją dla właścicieli dużych podwórek będzie zakup wertykulatora. Urządzenie wyposażono w pionowe ostrza, które wbijają się w darń, a następnie wyciągają filc z głębszej strefy na powierzchnię. Wtedy wystarczy go już tylko zagrabić i gotowe. Ostrza są tak skonstruowane, by podczas pracy nie pociąć korzeni trawy.
Zniszczeniu ulegają jedynie chwasty i martwe już części darni. Wertykulacja trawnika ma swoje niewątpliwe zalety, jednak nie należy z nią przesadzać. Odpowiednio spulchniona i napowietrzona darń ułatwi przedostawanie się wody do głębszych partii korzeni, ale z drugiej strony zbyt częste używanie wertykulatora może zanadto przerzedzić trawę, a co za tym idzie utrudnić zatrzymywanie wody w wierzchniej warstwie gleby. To z kolei może prowadzić do nadmiernego wysuszania trawy w okresie letnim. Przyjmuje się, że zwarta gleba wymaga użycia wertykulatora dwa razy w roku, zaś luźniejsze gleby piaskowe i ilaste jedynie wiosną.
Wertykulator czy aerator
Nie każdy trawnik wymaga używania wertykulatora. Zadbana, odpowiednio nawożona i optymalnie podlewana trawa poradzi sobie bez tak inwazyjnych zabiegów. W tym wypadku, by poprawić cyrkulację powietrza w dolnych warstwach darni, można zdecydować się na aerację trawy. W warunkach domowych nadadzą się do tego specjalne nakładki na obuwie z kolcami, a nawet widły. Wystarczy wbijać je w ziemię w niewielkich odstępach na głębokość 10-15 cm.
W tekście umieszczone zostały boksy promocyjne naszych Partnerów