Wentylacja grawitacyjna czy mechaniczna – co wybrać?
Wentylacja grawitacyjna jest wprawdzie tania w instalacji, ale jej wydajność jest uzależniona od czynników zewnętrznych. Mechaniczna z kolei oznacza większy koszt inwestycji, ale dzięki odzyskowi ciepła pozwala zaoszczędzić na ogrzewaniu. Który wariant jest bardziej opłacalny?
16.06.2017 | aktual.: 19.06.2017 15:54
Podstawowym elementem każdego budynku jest sprawna wentylacja. Jest ona odpowiedzialna za usuwanie z pomieszczeń zanieczyszczeń (w tym dwutlenku węgla, przykrych zapachów, wilgoci, bakterii) oraz za wprowadzanie świeżego powietrza z zewnątrz. Skutki złej wentylacji w budynkach są widoczne gołym okiem – zaparowane szyby w oknach, grzyb i pleśń na nadprożach czy skroplona para wodna na chłodnych powierzchniach ścian.
Długotrwałe przebywanie w źle wentylowanych pomieszczeniach powoduje bóle głowy, zmęczenie, rozdrażnienie, a nawet uczulenie i alergię. Aby zadbać o właściwy mikroklimat pomieszczeń, w budynkach wykonuje się wentylację grawitacyjną lub mechaniczną.
Wentylacja grawitacyjna
Wentylacja grawitacyjna jest standardem w budownictwie mieszkaniowym. Dzięki niej za pomocą podciśnienia świeże powietrze z zewnątrz napływa do pomieszczeń, natomiast zużyte jest z nich odprowadzane pionami wentylacyjnymi. Taka wymiana jest tym intensywniejsza, im większa jest różnica temperatur w pomieszczeniu i na dworze.
Kłopoty z wentylacją grawitacyjną pojawiają się w nadmiernie uszczelnionych budynkach, a zwłaszcza tam, gdzie nawiewniki okienne zostały zlikwidowane. Problemów z wymianą powietrza możemy też doświadczać, gdy zasłonimy kratki wentylacyjne w kominach albo przymkniemy nawiewniki okienne. Prawdą jest, że wentylację w budynkach możemy poprawić przez uchylenie okien – jednak w sezonie grzewczym jest to niekomfortowe rozwiązanie, powodujące ponadto bardzo duże straty ciepła.
Jak dobrać wydajność okapu do pomieszczenia? Oto ściągawka.
Projektując wentylację grawitacyjną, umieszcza się nawiewniki w salonie czy sypialni, natomiast kratki wyciągowe lokalizuje się w tzw. pomieszczeniach brudnych (kuchni, łazience, garderobie itp.). Ważne jest przy tym, by zapewnić swobodny przepływ powietrza z jednych wnętrz do drugich – przez otwory w dolnych częściach drzwi lub szczeliny pomiędzy dolną krawędzią ich skrzydła a progiem.
Jeżeli wentylacja grawitacyjna pracuje nieskutecznie (np. z powodu krótkiego pionu wentylacyjnego), możemy ją wspomóc, montując specjalną nasadę na szczycie pionu wyposażoną w wentylator. Ten włączy się, gdy ciąg powietrza będzie zbyt słaby.
Wentylacja mechaniczna
Wentylacja mechaniczna to sieć przewodów nawiewnych i wywiewnych, poprowadzonych do każdego pomieszczenia w budynku i zbiegających się w centrali wentylacyjnej. W tym urządzeniu znajdują się wentylatory, wymuszające przepływ powietrza w instalacji, filtry oraz rekuperator. Ten ostatni pozwala odzyskać dużą ilość ciepła z usuwanego powietrza, a następnie przekazuje je do wentylowanych pomieszczeń.
W wentylacji mechanicznej siłą napędową cyrkulacji jest prąd zużywany przez wentylatory. Należy jednak zauważyć, że odzysk ciepła (które w tradycyjnej wentylacji grawitacyjnej ucieka bezpowrotnie na zewnątrz) rekompensuje częściowo wydatki na energię. Zastosowanie rekuperatora zmniejsza więc sezonowe rachunki za ogrzewanie. Dodatkowo filtry zamontowane w centrali oczyszczają nawiewane powietrze z drobnoustrojów, co miewa niebagatelne znaczenie zwłaszcza w przypadku domowników borykających się z alergią.
Wentylację mechaniczną najlepiej zaplanować na etapie projektowania budynku – projektant branżowy ma wtedy pełną swobodę w wytyczaniu trasy przewodów nawiewnego, wywiewnego, czerpnego i wyrzutnego (ten ostatni podlega ścisłym wymaganiom w przepisach budowalnych). Zdarzają się sytuacje, że decyzja o wykonaniu wentylacji mechanicznej zapada, np. po zakończeniu robót stanu surowego.
W takim przypadku wykonanie wentylacji mechanicznej jest utrudnione, ze względu na ograniczoną ilość miejsca i ryzyko kolizji z innymi elementami – przewody wentylacyjne mają pokaźne wymiary, a trzeba je wprowadzić do każdego pomieszczenia w budynku. Myśląc o wentylacji odpowiednio wcześniej, możemy zaplanować ich ukrycie nad sufitem podwieszanym albo w wylewce pod podłogą (jeżeli zdecydujemy się na przewody z rur polietylenowych).
Pamiętajmy, że projekt wentylacji to nie ogólny szkic tras kanałów – to plan zawierający także skomplikowane obliczenia dotyczące ilości powietrza wentylacyjnego, średnic przewodów, prędkości przepływu oraz ekonomicznego doboru centrali wentylacyjnej.
Indywidualny wybór
To, czy zdecydujemy się na wentylację grawitacyjną lub mechaniczną, zależy przede wszystkim od naszych preferencji. Wentylacja grawitacyjna jest najprostsza w wykonaniu. Budowa komina z kilkoma kanałami wentylacyjnymi (np. z pustaków wentylacyjnych) to koszt 2–4 tys. zł. Kanały najczęściej się grupuje, budując je na potrzeby kotła czy kominka na drewno. Wentylacja grawitacyjna wypada jednak kosztownie w eksploatacji, jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, że z domu ucieka bardzo dużo ciepła.
W przypadku wentylacji mechanicznej konieczny jest zakup centrali oraz przewodów. Centrala z rekuperatorem dostosowana do potrzeb domu jednorodzinnego kosztuje 6–9 tys. zł. Natomiast za kompletną instalację przyjdzie nam zapłacić 15–20 tys. Choć w tej sytuacji trzeba ponieść dość duże koszty inwestycyjne, należy pamiętać, że mamy perspektywę zwrotu pieniędzy z tytułu zastosowanego odzysku ciepła.