Możesz nawet o tym nie wiedzieć. Jak sprawdzić, czy w twoim łóżku są pluskwy?

Pluskwy gnieżdżą się w meblach tapicerowanych, w szparach i puszkach instalacji elektrycznej, przeważnie w pobliżu łóżka. Ich obecności nie można bagatelizować. Mogą być bowiem poważnym zagrożeniem dla zdrowia, jako że przenoszą choroby. Ugryzienia są dokuczliwe, drapanie pogryzionych miejsc może doprowadzić do infekcji, a nawet powodować reakcje alergiczne. Jak zatem sprawdzić, czy i w twoim mieszkaniu nie kryją się nieproszeni lokatorzy? Wbrew pozorom nie jest to takie proste, ponieważ pluskwy rzadko są widoczne w ciągu dnia, a ich kryjówki są najczęściej skutecznie zakryte przed naszym wzrokiem.

- W efekcie możemy żyć z nimi nieświadomie przez wiele tygodni, a nawet miesięcy. Wiele osób po prostu nie wie, że takie zagrożenie istnieje, nigdy nie widziało pluskwy na własne oczy i nie zna jej zwyczajów. Rzadko można mieć całkowitą pewność, że mieszkanie jest wolne od tych pasożytów.

Warto dokładnie sprawdzić mieszkanie, aby mieć pewność, że ten problem cię nie dotyczy. Jednak na początek rozprawmy się z kilkoma mitami, które przyczyniają się do tego, że wielu z nas po prostu nie chce przyjąć do wiadomości, że możemy być zagrożeni.

Może być takie subiektywne wrażenie, ponieważ w brudzie ciężko jest wychwycić ich obecność, natomiast jako takie pluskwy zdecydowanie preferują miejsca czyste i o w miarę gładkiej strukturze – stąd ich częsta obecność w materacach czy meblach tapicerowanych.

Niestety zdarza się (choć są to przypadki rzadkie), że takich śladów pogryzień nie zauważymy. W takiej sytuacji, jeśli mamy podejrzenie, że pluskwy mogą u nas być (na przykład pogryzieni są domownicy), nie wolno bagatelizować problemu, tylko bardzo dokładnie sprawdzić mieszkanie. Ugryzienia pluskiew najczęściej są dość charakterystyczne, mają formę czerwonych punktów na ciele, które układają się grupami, najczęściej w linii prostej.

Pluskwy równie dobrze mogą się pojawić w małym pensjonacie w górach, jak i w pięciogwiazdkowym hotelu w centrum miasta. Nie ma reguły, a ponieważ często w takim hotelu nie spędzamy dużo czasu, możemy się z niego wyprowadzić, nie zauważywszy problemu, i przenieść pluskwy do swojego mieszkania.

Poszukiwania zacznij od siebie – pogryzienia to często jedyny ślad obecności pasożytów w mieszkaniu. Jeśli widzisz na ciele zgrupowane czerwone plamki, to pierwszy i bardzo ważny znak, że trzeba wybrać się na poszukiwania. A te powinno się zacząć od materacy i mebli tapicerowanych. To miejsca bardzo lubiane przez pluskwy – z dwóch powodów. Po pierwsze: stąd blisko jest do pożywienia, czyli krwi. Po drugie, łatwo się w nich ukryć tak, żeby na pierwszy rzut oka wszystko było w porządku. Pluskwy szczególnie lubią takie miejsca jak zagięcia materiału, przeszycia, suwaki, fałdy i łączenia. Bardzo dokładnie obejrzyj łóżko i meble tapicerowane (poduszki, stelaże i materace – także od wewnątrz), spójrz wszędzie tam, gdzie na co dzień nie patrzysz. Bardzo przydatna będzie mocna latarka. Co możesz znaleźć? Jaja (małe i prawie białe, przypominające ziarenka ryżu), młode osobniki (małe, w kolorze miodowym) i dorosłe (zauważalnie większe, ciemnobrązowe).

W dalszej kolejności przejdź do stelażu łóżka i listew przypodłogowych w okolicach łóżka. Sprawdź wszystkie zakamarki, obejrzyj łóżko od dołu, koncentrując się na miejscach słabo widocznych. Jeśli jakąś część łóżka można usunąć (np. szuflady w stelażu), zrób to i oddzielnie sprawdź ich stan. Przypatrz się też listwom przypodłogowym w okolicach łóżka. Jeśli są odkręcane, warto je odkręcić i sprawdzić, co się pod nimi dzieje. Analogicznie postępuje się z meblami tapicerowanymi. Jeśli nigdzie nie znajdziesz pluskiew, należy sprawdzić listwy przypodłogowe, meble (także nie tapicerowane) oraz różnego rodzaju szczeliny czy zagłębienia w całym mieszkaniu. Warto w trakcie poszukiwań pamiętać, że pluskwa szuka człowieka. Sami sobie najlepiej odpowiemy, gdzie spędzamy najwięcej czasu w ciągu doby – od tych miejsc powinno się zacząć. W tym miejscu warto dodać, że pasożyty te raczej nie bytują w kuchniach czy łazienkach, ponieważ zwykle nie śpimy tam ani nie spędzamy dużo czasu. Ich główne siedliska to sypialnie i salony.

Niestety w zdecydowanej większości przypadków oznacza to konieczność wezwania profesjonalnej pomocy. Czynności, które można wykonać we własnym zakresie, to przede wszystkim:

• Wypranie ubrań (im więcej, tym lepiej) i innych materiałowych elementów (pościel, prześcieradła, zasłony, płaszcze, obrusy, poduszki itp.) w temp. minimum 50 stopni Celsjusza lub w profesjonalnej pralni.

• Regularne, bardzo dokładne odkurzanie i czyszczenie całego mieszkania, a także wszystkich mebli, ze szczególnym uwzględnieniem obrazów, mebli tapicerowanych, łóżek, szaf i materaców. Po takim odkurzaniu dobrze jest wyrzucić worek z mieszkania lub do czasu usunięcia trzymać go w szczelnie zamkniętym worku na śmieci. Dokładnie odkurz i oczyść wszystkie przedmioty i meble, które znajdują się w okolicy łóżka. Czynność należy powtarzać do czasu pozbycia się problemu, minimum raz na tydzień.

• Jeśli uda ci się kupić jakiś preparat na pluskwy, można spryskać nim gniazda, które znajdziesz, lub twarde elementy mebli, ze szczególną koncentracją na łączeniach twardych elementów i tapicerki. Nie nakładaj preparatu na elementy, z którymi masz bezpośredni kontakt, w tym na materace. Podobnie możesz postąpić ze wszystkimi listwami przypodłogowymi i różnego rodzaju szczelinami, które są w mieszkaniu. Trzeba jednak pamiętać, żeby omijać elementy elektryczne, i zawsze stosować się do zaleceń producenta danego preparatu.

• Do czasu pozbycia się problemu nie kupuj żadnych nowych mebli, ubrań lub elementów materiałowych, w tym materacy. Pokoje, w których są pluskwy, najlepiej całkowicie z nich opróżnić. Im mniej elementów i przedmiotów będzie w takim pomieszczeniu, tym szybciej i łatwiej uporasz się z problemem.

• Jeśli mebel czy materac, który jest zainfekowany, jest już stary czy zniszczony, warto rozważyć całkowite jego pozbycie się. Jeśli jednak jest to nowy lub wartościowy mebel, dobrze jest szybko wezwać pomoc i spróbować go uratować z pomocą profesjonalistów. Okazuje się bowiem, że w stosunkowo niewielu przypadkach występuje bezwzględna konieczność usunięcia takiego przedmiotu z domu.

Zanim pojawią się pluskwy

Profilaktyka sprowadza się przede wszystkim do dwóch kwestii:

• Po pierwsze: uważaj, żeby nie sprowadzić ich ze sobą do domu. Można je spotkać na kwaterach, w hotelach, kinach, a nawet komunikacji miejskiej. Dobrze jest co jakiś czas sprawdzać swoją skórę i ubrania, czy przypadkiem coś w nich nie siedzi, szczególnie przed opuszczeniem jakiegoś nowego dla nas miejsca.
• Po drugie: zabezpiecz meble tapicerowane i mieszkanie. Jeśli znajdziesz gdzieś pęknięcia, szczeliny, załamania czy zbędne dziury, warto je zabezpieczyć. Wystarczy do tego celu pianka montażowa, silikon, klej uniwersalny czy inny wypełniacz.

Pluskwy są problemem, z którym można sobie poradzić, najczęściej bez wprowadzania radykalnych rozwiązań. Jeśli będziesz pamiętać, że takie zagrożenie jest realne, a w razie jego pojawienia się szybko zareagujesz, nie powinno być większych trudności z pozbyciem się pluskiew z mieszkania.