Urządzanie pierwszego mieszkania: jak się do tego zabrać?
Impulsywne wydatki
Urządzanie mieszkania, zwłaszcza pierwszego, to nie lada wyzwanie. Jako laik, który musi się zmierzyć z tym zadaniem samodzielnie, staniesz na pewno przed wieloma dylematami. Na jakie wpadki jesteś narażony? Może się okazać, że to, co wpadło ci w oko, nie sprawdza się w rzeczywistym wnętrzu. Problemem bywa też być ograniczony budżet, brak fachowej wiedzy, znikoma wyobraźnia przestrzenna...
Urządzanie mieszkania, zwłaszcza pierwszego, to nie lada wyzwanie. Jako laik, który musi się zmierzyć z tym zadaniem samodzielnie, staniesz na pewno przed wieloma dylematami. Na jakie wpadki jesteś narażony? Może się okazać, że to, co wpadło ci w oko, nie sprawdza się w rzeczywistym wnętrzu. Problemem bywa też być ograniczony budżet, brak fachowej wiedzy, znikoma wyobraźnia przestrzenna...
Określenie, co dokładnie i w jakiej formie jest ci niezbędne, co przydatne, a co stanowi tylko kaprys, może uchronić cię przed impulsywnymi zakupami, które w efekcie okażą się nietrafione. Zacznij od sofy do salonu, łóżka do sypialni, stołu do jadalni, zamontowania szafy wnękowej itp. Dopiero gdy się już z nimi oswoisz, pomyśl o meblach o mniejszych gabarytach. Szafki nocne, stoliki kawowe, komody czy fotele możesz dobrać później, pod warunkiem że w ogóle okażą się potrzebne. W czasie urządzania mieszkania na sam koniec zostaw dywany, zasłony czy dodatkowe oświetlenie. Zastawianie rzeczami wszystkich pomieszczeń na wstępie może okazać się kosztownym błędem.