Uff, jak gorąco! Najlepsze sposoby na chłodny dom

W naszej strefie klimatycznej upalne dni to stosunkowo niewielka część roku, gdy jednak nadejdą, trzeba sobie z nimi jakoś radzić. Problem rozwiązuje klimatyzacja, ale nie każdy może sobie na nią pozwolić, a i nie każdy chce – bo zdrowotne aspekty klimatyzacji są dyskusyjne. Dlatego proponujemy rozwiązania, dzięki którym przynajmniej w domu odczujesz przyjemny chłód.

Dużo ciepła dostaje się przez okna. Poradzisz sobie z tym, zasłaniając je np. żaluzjami, roletami lub zasłonami. Nie muszą to być ciemne tkaniny – jaśniejsze, o gęstym splocie też spowodują, że w pomieszczeniach będzie chłodniej, a jednocześnie nie przyciemnią mieszkania. Najskuteczniejsze pod tym względem są rolety zewnętrzne, ale bez nich też można sobie poradzić z upałem. Podczas największego nasłonecznienia lepiej zamykać okna i otwierać je dopiero wtedy, gdy promienie słoneczne nie będą już padały na daną ścianę mieszkania. Wieczorem, gdy temperatura na zewnątrz jest niższa o kilka stopni, warto przez chwilę zrobić przeciąg. Dzięki temu lepiej będzie się spało. Wieczorową porą najlepiej przewietrzyć mieszkanie, a jeżeli pogoda na to pozwala – okna możemy zostawić otwarte na noc.

Picie dużej ilości wody to konieczność podczas upałów. Nie możemy doprowadzić do odwodnienia organizmu. Unikaj jednak napojów bardzo zimnych i słodzonych. Soki najlepiej rozcieńczać pół na pół z wodą. W schładzaniu organizmu pomocna będzie też… gorąca herbata. Dobrze sprawdzi się również mleko zsiadłe, jogurt czy kefir. Posiadają one bakterie probiotyczne, które powodują fermentację mleka. Są zdrowe, orzeźwiające, a przy tym sycące.

Podczas upałów warto schładzać się wodą. Ludzkie ciało zawiera tzw. punkty pulsacyjne. Jeśli je schłodzimy, na pewno poczujemy ulgę. Moczymy więc bardzo zimną wodą nadgarstki, wewnętrzne części łokci, kark, pachwiny, kostki oraz miejsca pod kolanami. Można też stosować chłodne okłady, przyda się termofor z zimną wodą. Dobrym rozwiązaniem jest także częste spryskiwanie się wodą termalną.

Kraje południowe i te, w których upał występuje przez większą część roku, chętnie korzystają z uroków odpoczynku w środku dnia. Nic dziwnego, bo przy tak wysokich temperaturach życie jest trochę wolniejsze i trzeba dać organizmowi odpocząć. Jeśli to tylko możliwe, w południe warto uciąć sobie drzemkę albo pójść do jakiegoś klimatyzowanego miejsca i chwilę odpocząć – np. czytając książkę.

Podczas upałów odradzamy satynowe, jedwabne lub poliestrowe poszewki. Lepiej zostawić je na chłodne miesiące. Latem bardziej sprawdzi się pościel z bawełny – jest przewiewna i pozwala skórze oddychać. Piżama z bawełny też będzie najlepsza. Są zwolennicy spania nago, ale czy to faktycznie pomaga? Pot pozostaje na nagim ciele i w efekcie jest nam gorąco przez cały czas. Warto więc wybrać luźną piżamę z miękkiej bawełny.

Urządzenia elektryczne podłączone do prądu emitują ciepło. Najwięcej generuje go lodówka, telewizor, oświetlenie, komputer i kuchenka mikrofalowa. Oczywiście lodówki nie wyłączajmy, ale komputera czy telewizora można używać oszczędniej. Żarówki tradycyjne również emitują ciepło, więc lepiej przestawić się na energooszczędne czy na oświetlenie LED.

Chodzi o to, żeby spożywać lżejsze potrawy i jak najmniej gotować (podczas gotowania wytwarza się sporo ciepła). Lepiej postawić na sałatki czy chłodniki, a jeśli mamy możliwość – grillować na świeżym powietrzu.

Jeśli klimatyzacja jest poza naszym zasięgiem, a gorąco męczy od rana do wieczora, powyższe sposoby z pewnością przyniosą ulgę. Do upału przyzwyczajamy się przez kilka dni – organizm musi dostosować się do panujących warunków, więc dajmy mu na to czas. Pamiętajmy też, że wysoka temperatura nie sprzyja wysiłkowi fizycznemu, więc mierzmy siły na zamiary.