Uda(wa)na choinka. Sztuczna lepsza od prawdziwej?
Wielu na pewno będzie kręcić nosem, ale wbrew pozorom sztuczne choinki mogą przewyższać prawdziwe pod wieloma względami. Co więcej, dzięki odpowiednim zabiegom można sprawić, by na pierwszy rzut oka choinka z tworzywa niczym nie różniła się od żywej!
22.12.2016 13:18
Wielu na pewno będzie kręcić nosem, ale wbrew pozorom sztuczne choinki mogą przewyższać prawdziwe pod wieloma względami. Co więcej, dzięki odpowiednim zabiegom można sprawić, by na pierwszy rzut oka choinka z tworzywa niczym nie różniła się od żywej!
Chociaż bożonarodzeniowe drzewka w wersji nadmuchiwanej, filcowej czy w formie ledowych instalacji nadal uchodzą za przejaw ekstrawagancji, sztuczne choinki przypominające te prawdziwe mają coraz więcej zwolenników. Dla niektórych oznacza to jawny zamach na tradycję, dla innych to znak naszych czasów, efekt zmiany stylu życia czy warunków mieszkaniowych. Choinka to delikatna kwestia i wiele osób ma do niej emocjonalny stosunek. Tym, którzy zdecydowali się jednak na sztuczne choinki lub są tego bliscy, przedstawiamy plusy tego rozwiązania i podpowiadamy, jak najlepiej ubrać drzewko z tworzywa.
Długowieczny ideał
Sztuczne choinki to inwestycja ekonomiczna, przewidziana na wiele lat. Sprawiają, że nie trzeba co roku walczyć z innymi rodzinami na bazarze o najbardziej okazały czy bujny okaz z plantacji, wydawać na niego kroci i tracić czasu dzień przed wigilią, kiedy jest najwięcej do zrobienia. Zakupione raz drzewko będzie idealne prezentowało się co roku. Można dobrać je na wymiar, nie trzeba też uważać, by zostało ustawione najmniej gęstą stroną do ściany, czy przycinać za długich gałązek. Królująca na środku pokoju choinka z tworzywa będzie prezentowała się fantastycznie z każdej perspektywy.
Czysty zysk
Decydując się na jedną spośród ogromnego wyboru sztucznych choinek, nie trzeba się martwić, czy jest świeża i jaki gatunek drzewka się wybiera. Choinka z tworzywa może do złudzenia imitować dowolny z nich. Nie spadnie z niej żadna igła, a wokół zawsze będzie panował porządek. Tym samym w święta nie będziesz myśleć o odkurzaniu czy przejmować się tym, że drzewko zostało ustawione zbyt blisko grzejnika – wysoka temperatura nie zaszkodzi mu tak jak żywemu.
Aranżacyjna swoboda
Sztuczne choinki nie wymagają podlewania. Nie narażą cię więc na pokłucie pleców, gdy będziesz usiłował pod nie wpełznąć z dzbankiem wypełnionym po brzegi wodą. Możesz ustawić je dowolnie nawet w trudniej dostępnym miejscu w rogu pokoju czy na stoliku. Takie drzewko jest znacznie lżejsze i nawet gdy się przewróci, nie narobi tylu szkód co prawdziwe, nie połamie się i niczego nie zaleje wodą z doniczki. To bezpieczniejsza opcja przy zwierzętach (szczególnie kotach) i małych dzieciach. Sztuczne igiełki nie pokłują też łapek i rączek!
Święty spokój
Zamiast uczestniczyć w pogoni za wymarzonym drzewkiem, wystarczy ściągnąć je ze strychu, wyjąć z piwnicy czy szafy - i to w dowolnym momencie. Sztuczne choinki nie wymagają czasochłonnego skracania czy obsadzania, można zatem skupić się na samej przyjemności ich dekorowania. Ponadto nie obsypują się, więc warto je ubrać nawet kilka dni przed świętami i spokojnie zabrać się do bożonarodzeniowych wypieków i porządków w domu, ciesząc się świąteczna aurą, na spokojnie i bez nerwów.
Wierna kopia natury
Wybór jednej spośród sztucznych choinek nie oznacza rezygnacji z naturalnego wyglądu drzewka. Nie wszystkie „krzyczą” bowiem plastikiem. Dobrej jakości okaz ma naturalnie cieniowane pnie, gałązki i igły do złudzenia przypominające prawdziwe. Najprostsze i najtańsze są choinki z folii PCV lub PE/PCV, podatne na modelowanie, choć o stosunkowo łatwo zaginających się igiełkach. Znacznie trwalsze i łatwiejsze do przechowywania są polietylenowe (PE), które dziś kosztują mniej niż jeszcze kilka lat temu, niezmiennie wykazują jednak odporność na odkształcenia, charakteryzują się naturalnym wyglądem i są przyjemne w dotyku. Najbardziej ekskluzywne bywają sztuczne choinki foliowo-żyłkowe oraz polietylenowe klasy premium, gustownie dekorowane naturalnymi szyszkami, korą, wikliną czy imitacją czerwonych owoców ostrokrzewu.
Ożywcze zabiegi
Zastosowanie do dekoracji choinki jednego czy dwóch wybranych kolorów nadaje jej bardziej oficjalny, komercyjny, a więc sztuczny charakter. Nie ma co pogłębiać tego efektu. Sztuczne choinki ozdobione licznymi, wielobarwnymi bombkami o najróżniejszych kształtach, domowymi pierniczkami i łańcuchami z kolorowego papieru od razu stają się swojskie i autentyczne. Realistycznej oprawy choince z tworzywa dodaje też ukrycie stojaka w wiklinowym koszu czy glinianej donicy. Ewentualne prześwity, zdradzające sztuczność pnia, warto przesłonić okazalszymi, migoczącymi dekoracjami, a defekty na gałązkach spryskać sztucznym śniegiem. Jeśli choinka nieodłącznie kojarzy ci się z pięknym zapachem, sztuczne drzewko możesz śmiało skropić naturalnym olejkiem sosnowym czy cedrowym. Niejeden gość uwierzy, że ma przed sobą choinkę prosto z lasu!