Na co dzień niewielka Galeria Designu na warszawskim Żoliborzu wypełniona jest mnóstwem mebli, ceramiką i wnętrzarskimi dekoracjami. Żeby więc mogła na dwa dni przeistoczyć się w kameralną strefę polskiego designu, prezentującą wybrane przedmioty sztuki użytkowej, potrzeba było intensywnych przygotowań. W ich efekcie powstała wystawa "Sztuka w małym przedmiocie", podczas której goście mogli poznać twórców, którzy bawią się formą, a ich produkty zasługują na miano sztuki użytkowej.
Na co dzień niewielka Galeria Designu na warszawskim Żoliborzu wypełniona jest mnóstwem mebli, ceramiką i wnętrzarskimi dekoracjami. Żeby więc mogła na dwa dni przeistoczyć się w kameralną strefę polskiego designu, prezentującą wybrane przedmioty sztuki użytkowej, potrzeba było intensywnych przygotowań. W ich efekcie powstała wystawa "Sztuka w małym przedmiocie", podczas której goście mogli poznać twórców, którzy bawią się formą, a ich produkty zasługują na miano sztuki użytkowej.
Wystawa rozpoczęła się 17.11. o godz. 19 kameralnym spotkaniem artystów, dziennikarzy, aktorów. Gości wieczoru przywitała założycielka galerii i organizatorka wystawy Marta Eljasiak. W krótkim wystąpieniu opowiedziała o początkach Galerii. Wystawa "Sztuka w małym przedmiocie" jest jej autorskim pomysłem i pierwszym krokiem na drodze do promowania polskiego designu na warszawskim Żoliborzu, niecodziennych przedmiotów codziennego użytku i ich twórców.
Sztuka w małym przedmiocie
Zebrani goście mogli porozmawiać z twórcami niezwykłych lamp zrobionych z rur hydraulicznych o dosłownej nazwie Zapalgo. Oryginalny pomysł na poprowadzenie prądu w miedzianych rurach powstał w głowach trzech przyjaciół, którzy nie bali się go zrealizować.
Sztuka w małym przedmiocie
Uwagę gości przykuwały kolorowe ręcznie malowane meble od grupy ART. Popo. Każdy z przedmiotów tej firmy dzięki pracy artystek stał się obrazem z dodatkową funkcją przechowywania. Założycielka firmy Olga Skarzyńska opowiedziała o sposobie powstawania tych magicznych mebli.
Sztuka w małym przedmiocie
Jacek Białas, właściciel firmy Ravon, nie tylko zaprezentował oryginalnie malowane wanny i umywalki o dziwnych kształtach, ale również zapewnił, że formą i grafiką swoich produktów stale będzie starał się zaskakiwać polskich i zachodnich odbiorców.
Sztuka w małym przedmiocie
Ręcznie robione kafle od artystki Kariny Witkowskiej i artystyczne mozaiki od ekipy Futumo udowodniły że polski hand made istnieje i ma się dobrze.
Sztuka w małym przedmiocie
Gościem specjalnym wieczoru była hiszpańska jubilerka Maria Mercedes Juves Gonzalez, właścicielka niewielkiej galerii sztuki w sercu Barcelony, która specjalnie na ten wieczór przywiozła swoją ręcznie robioną biżuterię.
Sztuka w małym przedmiocie
Do późnego wieczora przy polskim grzańcu i hiszpańskiej Cavie toczyły się więc międzynarodowe rozmowy o sztuce użytkowej, potrzebie piękna we wnętrzu i polskim designie.
Sztuka w małym przedmiocie
Część nieoficjalną spotkania uświetnił występ gitarzysty Artura Muszyńskiego i jego hiszpańska muzyka.