Sypialnia jutra. Jak będzie wyglądała w niedalekiej przyszłości?

Jakie będą nasze mieszkania? Co wpływa na to, że dostosowujemy je do warunków, w jakich żyjemy? Sypialnia jest ważnym miejscem w domach i właśnie nią zajęła się IKEA i infuture hatalska foresight institute w swoim najnowszym badaniu.

Sypialnia jutra. Jak będzie wyglądała w niedalekiej przyszłości?
Źródło zdjęć: © Photo by Mister M on Unsplash
Julia Wiśniewska

08.02.2019 15:28

Sypialnia dziś jest przeważnie miejscem wielofunkcyjnym. Wynika to z czynników takich jak m.in. postępująca urbanizacja czy mobilność pracy. Polacy chcieliby mieć wydzielone pomieszczenie do snu i odpoczynku, ale małe metraże mieszkań często na to nie pozwalają. W grę wchodzi także kryzys relacji międzyludzkich, który przeszkadza w odpowiednim odpoczynku. Według badania "Sypialnia przyszłości", które powstało we współpracy i dla IKEA (opublikowane w styczniu br.) przeprowadzonego przez infuture hatalska foresight institute, co czwarta osoba mierzy się z uzależnieniem od internetu, a w grupie wiekowej 18-24 lata, ¾ badanych po nim serfuje i korzysta z mediów społecznościowych przed zaśnięciem. To zjawisko powoduje, że chętniej podtrzymujemy relacje online niż we własnej sypialni. Doskonale obrazuje je wystawa w The Sainsbury Gallery w Victoria oraz Albert Museum w Londynie. Można na niej zobaczyć zdjęcia par w łóżku przed snem, które są odwrócone do siebie plecami wpatrzonych każde w swój ekran lub wspólnie coś oglądające.

Obraz
© Photo by Alexandra Gorn on Unsplash

Ten upragniony sen

Mimo wszystko coraz bardziej cenimy sobie czas przeznaczony na sen, a przynajmniej jest już świadomość tego, że powinniśmy się wysypiać. Realia są jednak jeszcze inne. Badanie wskazuje, że aż 45 proc. spośród osób w wieku 25–34 lat chciałoby móc spać więcej, ale nie pozwalają im na to obowiązki zawodowe i rodzinne. Co trzeci przedstawiciel kategorii wiekowej 18–24 lata deklaruje uwielbienie dla snu, a wśród osób w wieku 45–55 lat jedynie 16 proc. wskazało tę odpowiedź.

To między innymi wymienione czynniki stały się podstawą do stworzenia trendów związanych ze sypialniami. Jak zaznaczają twórcy badania, każdy z nich potrzebuje kilku do nawet dwudziestu lat, by zostały przyjęte przez społeczeństwo. Niektóre ze scenariuszy wskazują, że niestety nie poradzimy sobie z danym problemem. Przedstawiamy kilka z nich.

Obraz
© Photo by Connor Irwin on Unsplash

bedroom of inner peace

Scenariusz ten zakłada, że sypialnia będzie szczególnym miejscem. Postęp technologiczny, który już teraz zaczyna przytłaczać ilością ekranów, dźwięków będzie jeszcze silniejszy, więc przestrzeń do snu stanie się oazą spokoju i wyłączenia się od bodźców.

- Tak naprawdę 30 proc. światowej populacji źle śpi. – tłumaczy w badaniu "Sypialnia przyszłości" dr Agnieszka Kaczkowska, lekarz, ekspertka ds. zdrowia publicznego w Unii Europejskiej, dyrektor medyczna w Nightly- Ma szeroko rozumiane zaburzenia snu, wybudzenia, konkretne choroby czy po prostu śpi za mało. Jest to bardzo duży problem, szczególnie, że teraz coraz więcej mówi się o tym, jak ważne są zdrowy sen i jego higiena. To wpływa na całe obecne, zbyt szybko żyjące społeczeństwa, bo osoby, które mają zaburzenia snu, źle funkcjonują w szeroko pojętym znaczeniu społeczno-ekonomicznym.

Nawet już teraz widać sygnały, które przemawiają za tym trendem. Ludzie zrozumieją czym jest wartościowy wypoczynek i sen.

Obraz
© Photo by Paola Galimberti on Unsplash

smart bedroom

Przytaczane badania wskazują, że co trzeci ankietowany Polak deklaruje w tej chwili zainteresowanie rozwiązaniami takimi jak np. inteligentny dom, system zarządzania domem, mediami oraz jego monitoringiem. Wygląda na to, że w niedalekiej przyszłości sypialnia stanie się jak najbardziej "inteligentna". Będzie reagowała i zmieniała się w zależności do naszych potrzeb: wyciszenia, romantycznej atmosfery, łagodnego światła. Dodatkowo pojawią się coraz to nowsze urządzenia i aplikacje do pomiaru snu, co ma wspomóc naszą regenerację. Sypialnia będzie radzić sobie również z ewentualnym kryzysem energetycznym, katastrofami naturalnymi, czy atakami hakerskimi. Alternatywne systemy oświetlenia mają czerpać energię np. z baterii słonecznych.

Obraz
© Photo by Alex Boyd on Unsplash

bedroom of in-home care

Mamy do czynienia ze starzejącym się społeczeństwem. Zjawisko to zwane silver tsunami czy srebrną rewolucją składa się m.in. na to, że po prostu żyjemy dłużej. Polacy starzeją się także jako społeczeństwo. Widać już potrzebę opieki w co najmniej kilku branżach. Według badania dla IKEA, 35 proc. Polaków zgadza się z tym, że sztuczna inteligencja, czy jak ją zwiemy – roboty, staną się w niedalekiej przyszłości mieszkańcami naszych domów. W zasadzie co chwila powstają rozwiązania wspomagające ludzi starszych. Mieszkania na każdym poziomie – architektonicznym czy technologicznym – ułatwią życie osobom starszym, które, jak wskazują przewidywania, będą mieszkały same (bo zmienia się już model rodziny).

Obraz
© Photo by Dan Gold on Unsplash

microbedroom

31 proc. badanych uważa, że mikroapartamenty (do 30 m kw) to nieuchronna przyszłość mieszkalnictwa w mieście. Według scenariusza postęp urbanizacyjny doprowadził do tego, że żyjemy w ciasnych mieszkaniach i aglomeracjach. W tym samym pomieszczeniu znajduje się właściwie wszystko: sypialnia, kuchnia, salon, łazienka. Architekci w obecnych czasach pracują intensywnie nad maksymalnym zagospodarowaniem tak małych przestrzeni, a z czasem pojawi się coraz więcej ciekawszych rozwiązań.

Obraz
© Photo by rawpixel on Unsplash

co-living

Czynniki takie jak: ekonomiczne (coraz droższe nieruchomości, mało atrakcyjnych lokalizacji), społeczne (potrzeba budowania wspólnoty) i postępująca urbanizacja sprawią, że termin już nam znany jakim jest nomadyzm czy "co-living" będzie się upowszechniał. Można pokusić się o stwierdzenie, że człowiek będzie dążył do życia we wspólnocie tak jak to było w odleglejszych czasach. Nawet sypialnie staną się częściowo wspólne, choć kawałek przestrzeni ma być wydzielona.

Obraz
© Photo by Squarely on Unsplash

nature-inspired bedroom

Wszechobecne zanieczyszczenie, wysypiska śmieci i hałas zaczęły nam przeszkadzać. Uciekamy do natury, a nawet tworzymy jej namiastkę w aglomeracjach miejskich. Scenariusz ten przewiduje, że całe mieszkania będą bazą dla rozwiązań z nurtu ekologicznego – niezniszczalne materiały, ich przetwarzanie (np. na meble – z nimi wiąże się także kolejny wymieniany w badaniu scenariusz), systemy filtrujące powietrze, zerowa emisja dwutlenku węgla. Ponad połowa Polaków (57 proc.) deklaruje w badaniu, że potrzebuje roślinności.

Wniosek płynący z tego badania dotyczący sypialni i jej przyszłości jest w zasadzie jeden: cały czas będziemy tego pomieszczenia potrzebować.

- Bardzo dużym wyzwaniem w małej przestrzeni mieszkalnej jest obecnie utrzymanie prywatności. Zawsze będzie potrzebna, jest jedną z podstawowych potrzeb człowieka.- mówi w badaniu Eric Boudart, Global Design Interior Leader w IKEA - W obecnym świecie nawet millenialsi, udostępniając swoje zdjęcia w mediach społecznościowych, odczuwają potrzebę prywatności. Nawet mieszkając razem i dzieląc przestrzenie wspólne (takie jak kuchnia czy łazienka), lubią zachowywać swoją prywatność w takim miejscu jak sypialnia. Prywatność i to, jak ją postrzegamy, jest uwarunkowana kulturowo.

Źródło artykułu:WP Dom
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)