Summer Rayne Oakes, mieszkanka Brooklynu zwanego przez Nowojorczyków miastem drzew, żyje w domu, w którym ogromną większość powierzchni zajmują rośliny. Wśród uprawianych przez nią ponad 500 odmian można się poczuć jak w prawdziwej dżungli. Do jakiego stopnia trzeba kochać przyrodę, aby oddać jej przeważającą część własnego mieszkania? Sprawdziliśmy, jak wyglądają wnętrza apartamentu Summer - dziewczyny, która założyła w domu imponujący ogród.
Summer Rayne Oakes, mieszkanka Brooklynu zwanego przez Nowojorczyków miastem drzew, żyje w domu, w którym ogromną większość powierzchni zajmują rośliny. Wśród uprawianych przez nią ponad 500 odmian można się poczuć jak w prawdziwej dżungli. Do jakiego stopnia trzeba kochać przyrodę, aby oddać jej przeważającą część własnego mieszkania? Sprawdziliśmy, jak wyglądają wnętrza apartamentu Summer - dziewczyny, która założyła w domu imponujący ogród.
Summer Rayne Oakes jest zagorzałym zwolennikiem ekologii, szczególnie wrażliwym, jak sama przyznaje, na piękno przyrody. W godzinach pracy kieruje marketingiem w organizacji zajmującej się zdrową żywnością. Ponadto prowadzi stronę internetową promującą "detoks od cukru", pisze książki i pracuje jako modelka.
Zielony detoks
Summer przyznaje, że jedyne, co pozwala jej przetrwać i nie zwariować w tak ogromnej metropolii, jaką jest Nowy Jork, to otoczenie roślin, które tak licznie zaprosiła do swego mieszkania. Przyjaciele i sąsiedzi nazywają jej apartament najbardziej zielonym domem w mieście.
500 sadzonek na 111 metrach
Powierzchnia mieszkania to ponad 111 metrów kwadratowych. Trzeba było nie lada pomysłowości, żeby na takim metrażu zmieścić ponad 500 sadzonek roślin, które nie przeszkadzają gospodyni w normalnym życiu. Przestronne wnętrza to zaadaptowane, stare powierzchnie przemysłowe w dzielnicy Williamsburg, w północnej części Brooklynu.
Meble jako podpórki dla roślin
Pojedyncze meble, które pojawiają się w mieszkaniu, to w rzeczywistości jedynie dodatki w gęstej dżungli stworzonej przez Summer. Większe i mniejsze donice stoją na ziemi i na wszystkich półkach, niektóre egzemplarze podwieszono też na uchwytach pod sufitem.
Nawadnianie zielonej ściany
Gęsto rozmieszczone rośliny tworzą tak zwaną żywą ścianę. Aby usprawnić ich pielęgnację, Summer zamontowała instalację nawadniającą wertykalny ogród. Różnorodność gatunków roślin zestawionych ze sobą w naturalną kompozycję naprawdę zachwyca.
Zioła, warzywa i egzotyczne rarytasy
W domowym ogrodzie Summer znajduje się wiele ciekawych sadzonek, między innymi rośliny jadalne. Zapalona ogrodniczka pielęgnuje zioła i warzywa, ale w jej dżungli spotkać można także egzotyczne ananasy czy sadzonki liści curry.
Gdy brakuje doniczek...
Summer studiowała wiedzę o środowisku - od tamtej pory rośliny stały się dla niej integralną częścią codzienności. Znajduje dla nich ciekawe pojemniki i ozdobne naczynia. Kolonię kaktusów trzyma na przykład w ozdobnych puszkach po herbacie.
Od podłogi do sufitu
W industrialnych wnętrzach loftu - co do zasady nieprzeładowanych i niegrzeszących nadmiarem mebli oraz sprzętów - rośliny mają ogromne pole do popisu. Na uwagę zasługuje zarówno ich rozmieszczenie - na podłodze, ścianach i zwisające z sufitu, jak również sposoby ich sadzenia. Jednym z oryginalnych pomysłów było zawieszenie litrowych słoików na deskach przymocowanych do ściany. Nieźle się sprawdzają w roli nietuzinkowych doniczek.
Kwitnąca łazienka
Rośliny rządzą w każdym pomieszczeniu - od tej zasady nie ma wyjątków. Dlatego też nie brakuje ich nawet w łazience. Jak przyznaje właścicielka mieszkania, zajmują każdy wolny skrawek przestrzeni, a gdy i to przestaje im wystarczać, zasiedlają także sufit. Te posadzone na półkach nad umywalką mają dostęp do światła dziennego. Dobrze rosną tu nawet zioła.
Zielone płuca domu
Stojące i wiszące ogrody dają nie tylko zioła i warzywa zaspokajające potrzeby kulinarne Summer, ale również produkują tlen. Podnoszą wilgotność powietrza, a oczyszczając wpadające do wnętrza miejskie powietrze, wprowadzają zdrową atmosferę.