Stare rury – nowe grzejniki. To da się zrobić!

Decyzja została podjęta – trzeba „coś zrobić” z ogrzewaniem, żeby było tańsze, żeby estetyczniej wyglądało, żeby w ogóle działało, jak należy. To dopiero pierwszy punkt programu i wcale nie najważniejszy. Istotniejsze pytanie brzmi: czy wymieniać cały system, fragmenty rur i grzejniki, czy też same kaloryfery?

Stare rury – nowe grzejniki. To da się zrobić!
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com

10.10.2017 16:10

Wszystko zależy od rzeczywistego stanu dotychczas funkcjonującej instalacji grzewczej i od tego, czy w międzyczasie nie została przeprowadzona termomodernizacja budynku. Docieplenie powoduje zmniejszenie zapotrzebowania na ciepło i w efekcie – konieczność zainwestowania w mniejsze grzejniki. Rzetelne sprawdzenie systemu grzewczego i izolacji budynku najlepiej powierzyć profesjonaliście – projektantowi instalacji ogrzewania. Dzięki temu można uniknąć wielu niepotrzebnych kosztów i straty czasu na kucie ścian czy zakup nieodpowiednich grzejników oraz innych elementów.

Obraz
© Shutterstock.com

Ponadto warto pamiętać, że mieszkając w starej kamienicy, albo bloku, możemy wymienić instalację lub jej elementy w obrębie swojego lokalu, nie ingerując w cały system, choć wymaga to uprzedzenia administracji (często bywa tak, że w całym pionie należy wcześniej spuścić wodę)

Bez większego zachodu

Załóżmy, że „sędzia był łaskawy” a jego werdykt dla nas korzystny i nie musimy wymieniać wszystkiego „jak leci”. Jeśli rury nie są skorodowane, to może nie trzeba ich wymieniać. Na pewno trzeba przepłukać instalację specjalnym płynem czyszczącym. To pozwoli usunąć osady, wyeliminuje zanieczyszczenia i odsunie w czasie potencjalne uszkodzenia. Nawet gdy stare rury nie nadają się już do użytku, bo są w fatalnym stanie, to nie musimy kuć ścian, żeby je stamtąd wydostać. Możemy je odciąć, a otwory zagipsować. Natomiast nowe rury bezproblemowo da się poprowadzić przy podłodze i ukryć za listwami przypodłogowymi.

Obraz
© Shutterstock.com

Sam demontaż i montaż grzejników jest dość łatwy. Jednak trzeba przy tym uwzględnić kilka istotnych czynników. Zignorowanie ich spowoduje szereg problemów i w efekcie pozostawi nas z niesprawnym ogrzewaniem. Po pierwsze nowe kaloryfery muszą pasować do rur. Na przykład nie można łączyć miedzianych rur z aluminiowymi grzejnikami. Do starych rur dopasujemy grzejniki żeliwne, członowe aluminiowe i płytowe stalowe. Przy częściowej wymianie rur trzeba zwrócić uwagę na to, że pod wpływem temperatury dosztukowane fragmenty nieco się wydłużą. Nieodpowiednie dopasowanie ich długości może skutkować zdeformowaniem instalacji. Konieczne jest też właściwe wymierzenie średnicy rur. Do starych rur trzeba ponadto dostosować przyłącza nowych grzejników. Króćce w starych instalacjach mają inny rozstaw przewodów niż te w nowych (kiedyś rozstaw ten wynosił 50 cm). Konieczne są więc przejściówki.

Obraz
© Shutterstock.com

Z wymianą grzejników wiąże się konieczność wymiany zaworów regulacyjnych. Nowe zawory i głowice termostatyczne mają największe znaczenie przy planowaniu oszczędności. Termostaty skutecznie utrzymują ustaloną temperaturę. Regulacja dopływu i poziomu ciepła we wnętrzach to podstawa ograniczania kosztów związanych z ogrzewaniem.

Obraz
© Shutterstock.com

Ważną informacją jest pojemność wodna grzejników. Wiadomo, że im mniej wody krąży w instalacji, tym mniej płacimy za ogrzewanie. Dlatego, jeśli podczas modernizacji systemu grzewczego stare rury łączymy z nowymi grzejnikami o innym rodzaju podłączenia, możemy zastosować pompę obiegową, która usprawni obieg wody. Natomiast gdy okazuje się (np. po termomodernizacji budynku), że mamy w domu grzejniki o zbyt wysokiej wydajności cieplnej w stosunku do aktualnych potrzeb, możemy zainstalować zawór mieszający, który obniża temperaturę wody wpływającej do kaloryferów.

Planując montaż nowych grzejników bez wymieniania rur, nie musimy się martwić o ogrzewanie w łazience. Dostępne w sprzedaży grzejniki drabinkowe mogą być dostosowane do starego typu przewodów przyłączeniowych.

ogrzewanieinstalacja grzewczaogrzewanie domu
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (18)