Słynne cebulaki, czyli wzór cebulowy na porcelanie
Dawniej na chińskiej porcelanie często pojawiał się motyw z owocem granatu. Wzór ten niezwykle przypadł do gustu XVIII-wiecznym Europejczykom, którzy jednak uznali, że przedstawia on nie owoc, lecz... cebulę. Była ona bowiem dobrze znanym i często goszczącym na stołach warzywem, stąd to szybkie skojarzenie. Z głośnej pomyłki wywodzi się stosowane po dziś określenie: wzór cebulowy.
04.01.2016 12:08
Talerze pełne symboli
Porcelana ze wzorem cebulowym nawiązuje do dalekowschodniej ornamentyki, gdzie granat jest elementem składowym większej całości. Tradycyjnie jest dekorowana z uwzględnieniem zasad symetrii i pełna symbolicznych znaczeń, które współcześnie są interpretowane na różne sposoby. Jest też inna teoria mówiąca, że skojarzenie z cebulą na porcelanie pochodzi nie od granatu, lecz stylizowanych kwiatów piwonii, oznaczających dobrobyt. Ta wersja jest jednak rzadsza.
Malowany na chińskiej porcelanie znak lotosu (symbol czystości i duchowego spełnienia) w wersji europejskiej zastąpiła chryzantema, którą na ogół umieszcza się w centralnej części naczynia. Obok otwartego kwiatu pojawiają się też pąki wyrastające z tego samego pędu, co obrazuje czas. Dla wzoru cebulowego charakterystyczna jest też łodyga bambusa lub gałązka opleciona powojem, co z kolei kojarzy się z jednością. Osiem granatów, owoców życia, pojawia się na ogół symetrycznie wokół centralnego motywu, na brzegach naczynia. Ta liczba nie jest przypadkowa – ośmiokąt oznacza bowiem we wschodniej kulturze przestrzeń między ziemią i niebem.
Malunki nie bez powodu wykonuje się w nasyconym, kobaltowym odcieniu – oznacza on bowiem otwartość i mądrość. We współczesnych nawiązaniach do wzoru cebulowego zachowuje się zwykle zwyczajową kolorystykę, ale rysunki są odtwarzane w nieregularnym układzie i zatracają zwykle swój symboliczny wymiar. Dzięki temu zdobienia są jednak subtelniejsze i nadają porcelanie lekkości.
Pod skrzydłami Augusta II Sasa na zamku w Miśni działała pracownia alchemiczna. Johann Friedrich Böttger, który tam pracował, próbował wynaleźć sposób na zamianę metali nieszlachetnych w złoto. Podczas jednej z prób zastosował kaolin, w wyniku czego w efekcie uzyskał porcelanę. Najpewniej odkrycie to nie było wyłącznie jego dziełem. Udoskonalił on jedynie recepturę innego, nieco wcześniej zmarłego na dworze wynalazcy - Ehrenfrieda Walthera von Tschirnhaus, który eksperymentował z produkcją szkła. Miśnieńska porcelana szybko stała się odpowiednikiem wyrobów z krajów Dalekiego Wschodu. Tworzone z niej naczynia na początku XVIII wieku osiągnęły już taki kunszt zdobniczy, że szczyciły się nimi zarówno arystokratyczne salony, jak i pałacowe sale. Początkowo porcelanę zdobiły wielobarwne dekoracje, często ukazujące scenki rodzajowe. Następnie pod wpływem inspiracji ze Wschodu narodził się słynny wzór cebulowy - Meissen Zwiebelmuster.
Chociaż przepis na miśnieńską porcelanę był pilnie strzeżony, skradziono go i wkrótce na terenie Europy zaczęły pojawiać się nowe wytwórnie białego złota, kopiujące także wspomniany wzór cebulowy.
Cenny biało-niebieski fajans
Porcelanę ze wzorem cebulowym zdobią granatowe desenie. Tradycyjnie maluje się je odpornym na wysoką temperaturę kobaltem, a następnie pokrywa powierzchnię szkliwem. Cały proces wydaje się prosty, ale w rzeczywistości taki nie jest. Barwnik błyskawicznie wsiąka bowiem w porcelanę podczas nakładania, co nie pozwala na dokonanie jakichkolwiek poprawek na bieżąco. Początkowo jest blady i poszarzały, dopiero po pokryciu glazurą i wypaleniu ożywa intensywną barwą.
Kolor kobaltowy doskonale podkreśla śnieżnobiały odcień porcelany. Połączenie to uznawano niegdyś za ideał dobrego smaku.
Gdy okazało się, że cząsteczki kobaltu i tlenu tworzą niezwykle trwałe połączenie, naczynia wyrabiane z jego zastosowaniem stały się rozchwytywane, co trwa po dziś dzień. Wiele, szczególnie wczesnych egzemplarzy z porcelany ze wzorem cebulowym ocalało w nienaruszonym stanie w muzeach, inne są w rękach kolekcjonerów, którzy bez wahania płacą krocie nawet za pojedyncze sztuki wyszperane na pchlich targach. O popularności cebulaków decyduje bowiem nie tylko ich unikalna estetyka, lecz także związane z nimi historie i zaszyfrowane symbole, które chciałby zgłębić niejeden pasjonat.