Salon z jadalnią. Jak go urządzić?

Salon z jadalnią to bardzo praktyczne rozwiązanie. Aby połączyć obie funkcje, często trzeba zrezygnować ze ściany działowej między tymi pomieszczeniami. Jej usunięcie sprawi, że zyskasz więcej przestrzeni. Taki zabieg docenią zwłaszcza właściciele niedużych mieszkań. Zobacz, jak udanie połączyć salon z jadalnią.

Salon z jadalnią to bardzo praktyczne rozwiązanie. Aby połączyć obie funkcje, często trzeba zrezygnować ze ściany działowej między tymi pomieszczeniami. Jej usunięcie sprawi, że zyskasz więcej przestrzeni. Taki zabieg docenią zwłaszcza właściciele niedużych mieszkań. W zależności od rozkładu mieszkania granica między poszczególnymi wnętrzami może być płynna lub wyznaczona symbolicznie symbolicznie. Zobacz, jak udanie połączyć salon z jadalnią.
W rustykalnym wnętrzu jadalnię zaprojektowano przy dużym oknie, które doskonale doświetla blat stołu i przestrzeń wokół niego. W trakcie posiłków można też podziwiać widok za szybą. Granicę kącika jadalnianego wyznacza lampa wisząca nad stołem oraz częściowo przeszklona witryna pełniąca funkcję kredensu.

Aby zyskać dodatkowe metry kwadratowe, jadalnię zaprojektowano na granicy między salonem a kuchnią. Stół umieszczono przy przedłużonym półwyspie kuchennym, dzięki czemu w razie potrzeby może on pełnić również funkcję pomocniczego blatu w czasie gotowania. Ponieważ jest w miarę wąski, a strefa jadalniana nie zajmuje dużo przestrzeni, salon jest wygodny i rozległy.

Kanapa w salonie nie musi stać pod ścianą. Usytuowana na środku pomieszczenia staje się symboliczną granicą między dwoma wnętrzami strefy dziennej. Za jej "plecami" zaczyna się część jadalniana. Stół i krzesła stanęły w rogu pokoju - doskonale doświetlonym światłem dziennym. Dzięki temu przestrzeń przeznaczona na spożywanie posiłków jest jasna i przyjazna.

Dobrym pomysłem na połączenie jadalni z salonem w niedużym mieszkaniu jest wykorzystanie stołu jako przedłużenia kuchennej wyspy. Wraz z krzesłami wkracza on w przestrzeń salonu i doskonale się z nim komponuje dzięki konsekwentnemu zastosowanych materiałów wykończeniowych. We wszystkich pomieszczeniach podłogę wykończono tym samym gatunkiem drewna, dzięki czemu przejście między kuchnią, jadalnią i salonem jest płynne.

Granicę między salonem a jadalnią mogą wyznaczać nie tylko meble, ale również dyskretne formy przepierzenia. Wąska ścianka wykonana z postarzanej cegły nie tylko jest efektownym elementem wnętrza i tłem dla ekspozycji domowej galerii zdjęciowej, ale też tworzy zaciszne miejsce dla stołu. Od strony salonu zawieszono na niej telewizor, dzięki czemu jej potencjał aranżacyjny został w pełni wykorzystany. Przejścia po obu stronach ścianki nie utrudniają komunikacji w strefie dziennej.

W kawalerce salon ściśle powiązany jest z jadalnią, która praktycznie stanowi część kuchni. Pozwala to w sposób kompaktowy i ergonomiczny zagospodarować niewielką przestrzeń. Stół jadalniany dopełnia zabudowę kuchenną zaprojektowaną na planie litery U. Choć jego blat nie jest duży, z powodzeniem zmieszczą się przy nim cztery osoby.

W wąskim i długim salonie zaprojektowanie strefy jadalnianej wymagało nie lada wysiłku i dobrego pomysłu. Miejsce na czteroosobowy stół wyznaczono w głębi wnętrza. Ustawiono go w poprzek pokoju. Sąsiedztwo okna sprawia, że wąska przestrzeń zyskuje przestronność. Aby optymalnie wykorzystać przestrzeń salonu, meble usytuowano wzdłuż ścian.

Ciekawa architektura i nieregularny rzut mieszkania pozwala niekiedy - tak jak w tym przypadku - wyznaczyć jadalnię w załomie ściany. Stół i krzesła stanęły w przytulnej wnęce umieszczonej między salonem i kuchnią. Dzięki takiemu rozwiązaniu otwarty pokój dzienny nie traci oddechu, a jego aranżacja nie jest niczym ograniczona. Narożnik, stolik kawowy i strefa kominka są wyraźnie odseparowane od pozostałych części strefy dziennej.