Rozwój dobrze zaprojektowany: arena Design 2015

Za nami 7. edycja areny Design, która odbywała się 17-20 lutego. Towarzyszyła ona najbardziej znanym polskim imprezom wnętrzarskim: Meble Polska oraz Home Decor, mającym co roku miejsce w Poznaniu. Targi 2015 spędzone na wystawach, warsztatach, wykładach i dyskusjach jak zawsze dały okazję do poznania innowacji oraz interesujących postaci świata designu.

Za nami 7. edycja areny Design, która odbywała się 17-20 lutego. Towarzyszyła ona najbardziej znanym polskim imprezom wnętrzarskim: Meble Polska oraz Home Decor, mającym co roku miejsce w Poznaniu. Targi 2015 spędzone na wystawach, warsztatach, wykładach i dyskusjach jak zawsze dały okazję do poznania innowacji oraz interesujących postaci świata designu.
Motywem przewodnim tegorocznej areny Design były nowoczesne i niebanalnie zastosowane materiały, do których w najbliższej przyszłości będzie skłaniać się projektowanie. Zagadnienie "Materials. New era" zdominowało zarówno ekspozycje, jak i wykłady, na które zaproszono znanych projektantów, przedstawicieli firm i związanych z branżą organizacji. Mieli oni okazję zaprezentować się w strefie Forum, której najbardziej znamienitym gościem był Edward Barber, stojący na czele światowej sławy studia Barber & Osgerby, cenionego i wielokrotnie nagradzanego za prekursorskie koncepcje projektowe.
Pojawiający się na scenie targów goście starali się odpowiedzieć na pytania, dotyczące między innymi tego, czy materiał może stać się pretekstem do tworzenia produktów, a także jak kreować polskie marki, by były one bardziej cenione i rozpoznawalne na świecie.

Każdy z odwiedzających targi mógł obejrzeć na żywo projekty zakwalifikowane do konkursu Top Design Award 2015. Zaprezentowane rzeczy ze względu na wzornictwo, ergonomię, bezpieczeństwo czy oryginalne rozwiązania zostały uznane za modelowe w swoich kategoriach przez jury złożone z cenionych projektantów. Był to jeden z filarów areny Design na targach 2015, udowadniający, że polscy twórcy przedmiotów użytkowych nie mają się czego wstydzić.

Uwagę przykuwały też inne wystawy, skupiające się na niecodziennym podejściu do materiału i produktu, m.in. Viva Light prezentująca instalacje świetlne, czy Porta by me, na której wyłoniono kilkanaście finałowych projektów studenckich, pokazujących nieszablonowe, wielofunkcyjne koncepcje drzwi jako elementów łączących, dzielących i uzupełniających codzienną przestrzeń m.in. o schowki, grafikę czy dekoracyjne oświetlenie.

Najbardziej obleganą strefą na tegorocznych targach było miasteczko Human Touch Group usytuowane w centrum areny Design w strefie Kreatywni. Autorzy konceptu: Concordia Design, School of Form oraz Vox, przyciągali gości możliwością rozmowy ze znanymi osobami świata designu, uczestniczenia w warsztatach przełamujących schematyczne myślenie o materiałach i produktach, a nawet mobilną stacją kulinarną. Największym zainteresowaniem cieszyły się jednak prezentacje na temat możliwości, jakie daje współczesnym wnętrzom druk 3D.

Duże zainteresowanie wzbudzały prace studentów architektury i wzornictwa w strefie Edukacja. Młodzi chętnie opowiadali o swoich projektach. Podkreślali przy tym, że ich zamysły miały na celu wychodzenie naprzeciw zróżnicowany potrzebom użytkowników. Mieli okazję przekonać się, jak bardzo proces tworzenia - od koncepcji po wdrażanie do produkcji - jest skomplikowany i czasochłonny.

Największe stoisko stanowiła instalacja DOM polski by PEP, gdzie zaprezentowano cztery aranżacje kuchenne: wnętrze dla zamożnego małżeństwa po 35. roku życia, prowadzącego intensywne życie towarzyskie, studencką kawalerkę z funkcjonalnymi miejscami do przechowywania, nadmorski apartament o niezwykłym klimacie osiągniętym za sprawą oryginalnych, bielonych frontów mebli oraz prezentację materiałów i innowacji, co idealnie obrazował zlew z magranitu z trzystopniowym, tarasowym ociekaczem.

Arena Design, podobnie jak inne tego typu doniosłe wydarzenia wnętrzarskiego świata, choćby zakończone nieco wcześniej frankfurckie Ambiente, to dowód na to, że projektanci stale dążą do tego, by uczynić naszą codzienną przestrzeń przyjazną, zdrową i funkcjonalną. Jak mówiła jedna z wykładających na arenie Design projektantek, Holenderka Ineke Hans, nie warto produkować tego, co równie dobrze mogło powstać 20 lat temu. Nieustannie trzeba poszukiwać inspiracji i - co więcej - umieć zastosować je w nietypowych sytuacjach.