Rozmrażanie lodówki wydaje się banalnie proste. To dlaczego popełniamy przy tym tyle błędów?
Wydaje się, że w rozmrażaniu i myciu lodówki nie ma żadnej filozofii. Jest to czynność na tyle zwyczajna, że po prostu wykonujemy ją czysto intuicyjnie, nie zastanawiając się nad tym szczególnie. Warto jednak poznać przynajmniej elementarne zasady dbania o naszą chłodziarkę.
07.11.2018 | aktual.: 08.11.2018 09:37
Czyścimy regularnie
Czystość lodówki jest niezwykle ważna przynajmniej z dwóch powodów: higieny przechowywania artykułów żywnościowych oraz właściwego użytkowania samego urządzenia, czy to lodówki, czy zamrażarki. Pierwsza kwestia jest oczywista, nie będziemy przecież trzymać jedzenia w miejscu, gdzie jest brudno i nieprzyjemnie pachnie. Wystarczy jednak zajrzeć do lodówki w dowolnej, większej firmie, by zauważyć, że nie wszyscy przywiązują do tego odpowiednią wagę. Jeśli zaś chodzi o samo urządzenie, to gruba warstwa lodu powoduje, że słabiej ono chłodzi, a żeby utrzymać odpowiednią temperaturę, będzie zużywać więcej prądu. Ostatecznie może też dojść do tego, że będziemy musieli szybciej myśleć o wymianie naszej chłodziarki.
Jak często zajmować się swoim urządzeniem chłodniczym? Odpowiedz jest bardzo prosta: najczęściej, jak się da. Absolutne minimum to mycie i sprzątanie lodówki 2 razy w miesiącu oraz gruntowane rozmrożenie jej przynajmniej raz na pół roku.
Obecnie wiele lodówek wyposażonych jest w system no frost, co oznacza, że odprowadzana jest z nich wilgoć, a zatem nie zamarznie ona wewnątrz lodówki, tworząc lodowe nacieki. Takich urządzeń oczywiście nie rozmrażamy, ale porządne mycie i tak nas nie ominie.
Dokładne czyszczenie
Najbardziej powszechnym błędem jest to, że zabierając się za mycie lodówki, myślimy w zasadzie wyłącznie o jej wnętrzu, nie zwracając uwagi na obudowę ani na to, co znajduje się z tyłu urządzenia, a więc na agregat. A to także wymaga pielęgnacji.
Od czego zaczynamy dokładne mycie? Po pierwsze trzeba wyłączyć lodówkę, a następnie całkowicie ją opróżnić, zarówno ze wszystkich pojemników, jakie się w niej znajdują, jak i artykułów spożywczych. Te ostatnie warto włożyć to toreb termoizolacyjnych, tak żeby pozostały w chłodzie nawet wtedy, kiedy my będziemy zajęci myciem chłodziarki. Jeśli nie posiadamy toreb, to jedzenie wkładamy do jakiegoś czystego pojemnika (miski)
i owijamy np. kocami.
Do mycia lodówki wykorzystujemy miękką ściereczkę lub gąbkę, tak żeby nie zniszczyć i nie porysować ścianek urządzenia. Do czyszczenia możemy zastosować ciepłą wodę z płynem do mycia naczyń, ale lepszy będzie środek, który przygotujemy samemu: woda z dodatkiem sody oczyszczonej i octu. Nie musimy bać się zapachu, gdyż bardzo szybko on wietrzeje. Sodę dajemy w proporcji 1 łyżeczka na litr wody. Jeśli miejscowo występują jakieś większe zabrudzenie lub ślady pleśni, trzeba zastosować tam roztwór wody z octem (3 łyżeczki octu na litr wody) albo nawet przetrzeć to miejsce samym octem. Po umyciu dokładnie wszystko spłukujemy czystą wodą. Należy pamiętać o umyciu drzwiczek wewnątrz i na zewnątrz, a ich uszczelki warto przetrzeć ściereczką zwilżoną gliceryną. Nie będą one wtedy pękały, a drzwiczki będzie łatwiej zamykać i otwierać. Samą lodówkę zamykamy i włączamy dopiero wtedy, kiedy jej środek będzie zupełnie suchy.
Powiedzieliśmy wcześniej, że trzeba zadbać również o obudowę lodówki oraz jej agregat. Możemy ją umyć z zewnątrz tym samym roztworem, którym myliśmy ją wcześniej w środku, ale równie dobrze można to zrobić płynem do mycia naczyń. Agregat zaś, czyli urządzenie chłodzące, znajdujące się z tyłu lodówki, powinien być odkurzany przynajmniej 2 razy do roku. Trzeba to robić bardzo ostrożnie, najlepiej końcówką z miękką szczotką, tak żeby go nie uszkodzić.
Rozmrażanie krok po kroku
Tak naprawdę rozmrażanie lodówki jest banalnie proste – wyłączamy urządzenie, otwieramy drzwiczki i czekamy, aż wszystko się roztopi, po czym myjemy lodówkę i włączamy ją z powrotem. Niestety, nawet przy tej bardzo prostej operacji zdarza nam się popełniać kardynalne błędy, które najczęściej wynikają z nadmiernego pośpiechu.
Po pierwsze, kiedy już wyłączymy lodówkę i ją otworzymy, musimy pamiętać o zabezpieczeniu podłogi przed wodą, która może nam wypłynąć ze środka.
Następnie niedozwolone jest zeskrobywanie lodu ze ścianek urządzania ostrymi i twardymi przedmiotami, powoduje to zarysowania, a w konsekwencji uszkodzenie wnętrza lodówki.
Częstym błędem jest ponadto wstawianie do środka rozmrażanej lodówki gorących przedmiotów: rozgrzanego żelazka, naczynia z ciepłą wodą itp., w celu przyspieszenia całego procesu. Zdarza się także, że do rozmrażania używane są suszarki. Oczywiście w ten sposób przyśpieszymy roztapianie lodu, ale możemy jednocześnie doprowadzić do awarii chłodziarki. Nowoczesny sprzęt chłodniczy jest bowiem dość wrażliwy na nagłe zmiany temperatury.
Kolejnym błędem, jaki można popełnić, jest zbyt szybkie zamknięcie i włączenie lodówki po rozmrożeniu. Jeśli nie poczekamy, aż chłodziarka będzie zupełnie sucha, wilgoć błyskawicznie zamarznie z powrotem i cała nasza robota pójdzie na nic.